mati_mot

W sumie na czyms trzeba się uczyc ale zeby od razu w autobus wjeżdzac:D to ja nie wiem

Ja nigdy na nauce jazdy nie wyliczyłem szlifa:P GN-ka jest leciutka i łatwa do prowadzenia:)) raz tylko było blisko ale to MZ-tką strasznie była rozregulowana i przy zawracaniu najechałęm na krawężnik do parkowania samochodów i w tym samym momencie szarpneło mi motorkiem i lekko przedniekoło podniosło:D

A co do Xj-tek to napisal koles ze niektóre wersje mialy 73 KM tyle ze z tego co patrze na allegro wiekszosc ma 50KM czyżby zdławione?

Hmmm powiem Ci tak. Tak na zdjęciach to wygląda faktycznie na idealny i jezeli wierzyc opisowi własciciela to faktycznie taki jest:) Ale na żywo to na żywo Ciekawe tylko ile sobie życzy na prawdę za niego bo cena minimalna nie została osiągnięta. ja bym na Twoim miejscu zadzwonil i się popytal co i jak;)

Zaraz zaraz to Ty zdawałes A czy A1. Na MZ-cie 125? a Moze to była 150? Ja tam nie wiem ale u mnie w lublinie placyk i miasto zdaje się na suzuki gn 250.

Po pierwsze to trzeba pomyślec! Żeby nie odwalić jakiegoś wiejskiego tuningu. Nie wiem czy przesuniesz orginalne spręzyny z teleskopami do przodu czy poprostu zamontujesz od innego sprzęta.Poprostu najpierw rób tak jak mówi mój dziadek "siądź sobie zapal i pomyśl, a dopiero potem rób":banghead::D

eee kawałęk pięknej furki:) Gratulacje, no i szerokości oczywiscie;)

Z tym silikonem to bym nie próbował bynajmniej od wewnątrz. chyba ze wynajdziesz jakis olejoodporny. ponoc niezbyt jest to zdrowe. Ale poxilina moze byc tylko popróbuj najpierw cos od wewnątrz. A dużych rozmiarów to wykruszenie jest?

Uuuuu lipa jak nic, U mnie kiedys w jawce tez nie zakreciłem zaworek tez się nie zamknoł ale wszystko spłyneło odpływem od gaźnika po talezyku i pod moto nic ogólnie nie zalane ale 3 litry poszłoo się j*b znaczy bujac. teraz tylko uwazaj z tłumikiem zeby Ci się nie zachajczył bo ci pozmienia kolor jak kolanka w enduro:D

eee 1200 pod dupą to juz ładnie, ma się pewnie tą swiadomosc zapasu mocy. Czego mogę życzyć,.... :banghead: szerokości:)

Gratulacje i powodzonka na prawku. Moze się pochwalisz i wkleisz jakies fotencje Twojej maszyny??:banghead:)

A jak nie to zalej mu hipol uniwersalny przekładniowy:D do wszystkiego :banghead:

Nie moga zniesc ze ktoś inny ma motocykl, który jest szybszy od jego puszki i go wyprzedza.

A koniecznie z tych 3? Jak tak to ja bym juz zastanawiał się nad XJ tką.

Tak tylko samochód to nie to samo co moto poaztym jakos nie wierze zeby potencjalny nabywca niedajboze 15 latek(bez urazy dla nich, bo zdarzają sie tez tacy co myslą) z wystrzelonym ego żyć krótko ale intensywnie, nie próbował jej na V-maxa z resztą po co V-max 150 to mało jak na taką pojemnosc?

Ja sie tylko zastanawaim...Niech on jedzie te 200 nawet (daj mu Boze). A więc niech mu przy tych 200 wyskoczy z naprzeciwka tir jadący z prędkoscią dajmy 100km/h. Jestem ciekawy reakcji motocykla na zderzenie się z taką masą powietrza(uwzględniając wagę tej 160 zarejstrowanej na 50;]) która nie jest olbrzymia;]

No to próbuj po kolei na kazdym ustawieniu:) A co do objawów to pewnie jak odpalisz go całkiem zimnego czyli np z rana to pewnie ma takiego kopa ze wyrywa z siodła?

hehe sęk tkwi w psychice według mnie. Bo jak ktos kiedys powiedzial "niewarzne co masz pod dupą, ważne co masz nad nią czyli w głowie" A zapas mocy na pewno jest lepszy niz jej brak. Lepiej jest chyba jeździc ze świadomoscią ze mozna jeszcze odkrecic troche manetke w jakiejsc ekstremalnej sytuacji np wyprzedzanie. Niz cisnąc na praktycznie max obrotach. Ale to wszystko zalezy głównie od motocyklisty, motocykl jest na 2 miejscu.

Zgadzam się z Tob. ALe jest jeszcze paru włascicieli którzy (cudem?) uchronili swoje sprzety od tej zagłady. Zerknijcie np na to http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=107989342

Faktycznie ale stawiam flakon ze pewnie to ma byc 1 sprzecik po motorynce lub komarku;] Ale i tak nic nie przebije tekstu zamieszczonego jakies rok temu na łamaś świata motocykli. Przedstawiona byl list jakiegoś starszego pana który mieszka obecnie w USA. Kiedys jak był młody skłądał (jeszcze w Polsce) stare wojskowe Harleye. Teraz jest stary ma kupe kasy i ze spokojem pisze "teraz mam 48 lat dobrą prace i pieniądze, mój syn w przyszłym roku będzie zdawał prawojazdy i planuje zakupienie hayabusy, a ja dalej bede składał sobie harleye" Nie no luz;]

Takkk ale widzisz dla kolegi lepszy bedzie lansss bo jak podjedzie na wioske i włączy alarm o sygnale syreny strażackiej to wszystkie laski jego;] zębami błotników będą się łapac;] :flesje:

http://jawa50page.prv.pl/ kliknijcie w ciekawostki tam jest ta jawa 50 sport Miała całkiem inny filtr powietrza oraz przełożenia w skrzyni biegów.

Prawda był taki model i miał zmienione przełożenia jednak baardzo trudno go znalezc:/

co do alkoholu to nigdy nie biorę pojazdów na imprezę chyba ze juz sytuacja tego bardzo wymaga. Nie ma sensu. Kiedyś myślalem ze pojade samochodem na impreze np domówkę kluczyki w kieszeń i mozna zaczynac drinkowac, tylko ze jakims cudem zawsze znajdzie się jakas wyjątkowa sytuacja azeby uzyc samochodu. szczerze mówiąc raz w życiu jechałem po alkoholu samochodem i wiecej tego nie zrobie. Zdygalem się "troszke" ale to bylą tylko nauczka dla mnie, bo było nieciekawie momentami:/