Skocz do zawartości

Zbicniev

Forumowicze
  • Postów

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zbicniev

  1. Ja też bym się podłączył - dajcie znać na priv albo smskiem na 501 958 345 jak będziecie jechać.
  2. Ja mam cb500 od zeszłego roku i problemów z rdza nie ma żadnych, ale to moze dlatego, że ona chyba zawsze stała w garażu i w ogóle jest super stan. Jest to rocznik dość dziwny - 96, hamulec bębnowy, ale robiona już we włoszech (tak jest na tabliczne znamionowej - Italia jak byk). Kupowałem 96, bo myślałem że to ostatni rok z japonii, a tu Italia. Na szczescie moto jest super, ale mam pytanie do znawców - na ile mój egzemplarz jest japoński a na ile włoski? Mam podejrzenia, ze jako że jest to jeden z pierwszych egzemplarzy włoskich, ze jest składany w całości z japońskich części we włoszech. Wskazuje na to bębnowy hamulec - czyli wersja przed 'włoską' modyfikacją z 97 roku. Czy mam rację? Moja też jest z 96, a wygląda trochę inaczej - też ma bęben z tyłu, ale inny czarny plastyk pod bakiem (bez napisu), inne lusterka - okrągłe i moja nie ma czegoś co mi wygląda na zdjęciach na filtr paliwa (przy kraniku). Ten sprzęt z aukcji wygląda naprawdę fajnie - bardzo ładny stan, ładny kolor, widać że łańcuch niedawno wymieniony, mało jeżdżony - ja bym brał (gdybym nie miał swojej :crossy: )
  3. Moim zdaniem zasady jazdy są takie same jak na suchym - bo niby czemu miały by się zmienić? Czy to, co dobrze wpływa na jazdę po suchym (praca ciałem, otwieranie sie do zakrętu, przeniesienie ciała do środka, czy dobre hamowanie) ma nagle przestać dobrze działać na mokrym? Czy zawodnicy motogp mają inny styl jazdy gdy pada deszcz? Opony się zmienia, zawieszenie reguluje na bardziej miękkie, ale styl jazdy jest ten sam. Tym bardziej na mokrym trzeba to robić i jeszcze bardziej dbać o płynność ruchu - szarpnięcia, nagłe, nieprzemyślane zmiany kierunku wpływają na trakcję i mogą zerwać przyczepność. Ja na mokrym bardzo uważam, bo o ile uślizgi na suchym są do opanowania (oczywiście w pewnych granicach), to te na mokrym opanować trudniej, są jakby bardziej dynamiczne, dużo szybciej się dzieją, dłużej trwają.. Ja też się podpisuję rękami i nogami. Nawet jak coś przeczytasz i rozumiesz - np o tym jak się składać w zakręcie - to gdy myślisz, że robisz to, o czym czytałeś, to przy okazji robisz 10 innych błędów o których nie masz pojęcia, dopóki ktoś kto wie jak to trzeba zrobić i widzi jak jedziesz ci o tym nie powie. Ja wiem, że są mistrzowie, którzy wszystkiego się sami mogą dobrze nauczyć i od razu czują o co chodzi, dobrze jeżdżą, ale takich jest chyba 1 na 100, może nawet na 1000 i ci najczęściej już są zawodnikami. Reszta niestety musi się uczyć, trochę pokory nie jest takie złe.. Ja po kursie uświadomiłem sobie, że jednak coś umiem (tzn że się nauczyłem) jak zobaczyłem, że goście na ścigaczach jadący przede mną, prawie że blokują mi drogę w zakręcie, bo jadą w nim za wolno:) a ja mam cb500.. Trochę przesadzam pewnie, ale różnica w technice wyaźna..
  4. Krokodyl - jak będziesz jechał, to daj znać
  5. Hej Lisena, Miejsce znam - tanie i przyjazne - ale na Żoliborzu, daleko, ale w razie czego pomyśl o nim jak będziesz chciała gdzieś trzymać moto w zime. Poza tym gratuluję zakupu !!! No i konsekwencji :) Ja też myślę o enduro, ale chyba będzie co coś mniej uniwersalnego/turystycznego, a bardziej lekki motor do jednodniowych zabaw - może nawet dwusuw KTMa?
  6. Dzięki, wygląda naprawdę super. Ja polecam też Twist of the wrist II - myślę, że te dwie książki się dobrze uzupełniają.
  7. Zgadzam się z Pablo. Jakie ma znaczenie V max? Jest taka ile fabryka dała - jak masz warunki - nawierzchnia, pogoda, gęstość ruchu - to jaki problem odkręcić na prostej? Współczesne motocykle przecież prosto same jeżdzą, można puścić kierownicę (jedyny kłopot to jak odkręcać wtedy gaz, ale to kierowania na prostej nie jest potrzebna). Problemy się zaczynają, gdy okazuje się, że trzeba coś ominąć, skręcić, zahamować..
  8. To żart czy na serio? Zawsze (!!!) trzeba się obejrzeć, już kilka razy uratowało mi to tyłek. Często jest tak, że w lusterku jest pusto ale w tym momencie mijający samochód jest w martwym polu, bardzo blisko i jeśli się nie odwrócisz, to pakujesz mu się pod koła.. Powiem więcej, dobrze jest umieć, poćwiczyć, odwracanie się w zakręcie, w pochyleniu tak, żeby zachować tor jazdy. Często przy odwracaniu się prostujemy mimowolnie motocykl, jedziemy szerzej, prosto pod koła auta. Więc - tak tak tak, lusterko nie wystarczy. Właśnie - chodzi mi o sytuację gdy zmieniamy kierunek. Jak jedziemy prosto - to lusterka.
  9. Ja mam jakieś Hein Gericke z gore texem i jest ok. To znaczy w bardzo duże upały jest gorąco, ale nigdy nie płynę, co najwyżej jest wilgotno (bez podtekstów proszę :) ), ale to tylko przy wolnej jeździe w mieście. Na trasie zawsze jest ok, nawet w straszne upały.
  10. Ja mam i jest super. Wygodny, dopasowany, super kontrola. Jedyny minus to trochę dużo nawiewów i w chłodniejszy, letni nawet dzień jest trochę zimno, szczególnie jak sie szybko jedzie. Ale nie da się zrobić takich rekawic, zeby zawsze było super. Przynajmniej sie w nich nie spocisz.
  11. Taa, było bardzo miło.. Myślę, że skoro już tak miło rozpoczęliśmy sezon, to może coś podobnego jeszcze zorganizujemy? Pozdrawiam wszystkich obecnych i tych co żałują że nie byli
  12. OK, tak tez zrobię. do zobaczenia jutro. Start z wawy w ożarowie na BP o 12.34 aktualny?
  13. Zbicniev

    Po co ten dział ?

    Paweł, a co z tym opisem ciekawych tras koło wawy? Będzie? Z góry dzięki!
  14. Odnośnie wyjazdu z wawy - miałem na myśli sobotę, rzeczywiście 17 to moze być za późno, jakoś nastawiłem się na imprezę wieczorną, ale ok, jakieś inne propozycje? 12? 13? Trasa gdańska wydaje mi się ok, za mostem skręca się na Płock, i jesteśmy prawie na miejscu - czy coś pokręciłem? Jak ktoś mieszka w zachodniej części Wawy, to może rzeczywiście woli przez Sochaczew.
  15. Co do wyboru moto, polecam CB500 (używana) - mam i bardzo jestem zadowolony, albo nówkę CBF500, mozna kupić jak się ponegocjuje za mniej niż 20 000 mozna kupić. Tak piszę odnośnie GS500 - tego motoru nowego ja bym jednak nie kupił, bo technicznie jest on już bardzo stary, ale to tylko moje zdanie. Po prostu proponuję zobaczyć CB500 lub CBF500, usiąść, przejechać się.
  16. Zgłaszam się, że będę. Jestem tu, jak widać świeży, ale pola namiotowego nie trzeba chyba rezerwować? Czy ktoś ma listę chętnych, czy też po prostu kto przyjedzie to będzie? Czy ktoś z wawy ma ochotę pojechać w grupie? Można by się umówić, np przy mc donaldzie na wylocie z warszawy (trasa gdańska, siódemka), około 17? Zbyszek
  17. Czy lista jest jeszcze otwarta? Mam wielką ochotę na wyjazd motocyklowy, kierunek też jak najbardziej mi odpowiada, więc chętnie dołączę.
  18. To może ustalilibyśmy jakiś konkretny termin? Początek kwietnia? Pogoda robi się dobra, chętnych też jest jak widać sporo, więc.. Ja już nie mogę się doczekać :biggrin: Wiedzo, przybywaj! To może ustalilibyśmy jakiś konkretny termin? Początek kwietnia? Pogoda robi się dobra, chętnych też jest jak widać sporo, więc.. Ja już nie mogę się doczekać :biggrin: Wiedzo, przybywaj! To może ustalilibyśmy jakiś konkretny termin? Początek kwietnia? Pogoda robi się dobra, chętnych też jest jak widać sporo, więc.. Ja już nie mogę się doczekać :biggrin: Wiedzo, przybywaj!
  19. Mi się bardzo podoba wawa z motorami. To znaczy, że już idzie wiosna, ze będzie ciepło, że moto wyciągnę z garażu i że mieszkanki miasta włożą na siebie lżejsze ciuchy co też jest miłe :smile:
  20. Ja też mogę coś w tym temacie powiedzieć, bo w zeszłym roku kupiłem CB 500 w niemczech. Rocznik 96, ale stan tak idealny, że nie było widać zadnych śladów używania, przebieg 14000 :icon_rolleyes:, garażowany, po przeglądzie.. A cena - 1300 euro (plus oczywiście transport i formalności w polsce). Przegladałem też motory w polsce i z tego rocznika motorów w tym stanie po prostu nie ma. Podsumowując - polecam rozejrzeć się za granicą, teraz jest dobry moment, bo za kilka tygodni ceny troche podskoczą (pogoda). Ja swój znalazłem na ebay.de. A jeśli chodzi o wybór modelu - super, jak na pierwszy motor nie mozna chciec nic więcej, gwarantowany banan na gębie podczas jazdy :icon_twisted:
  21. Zgadzam sie z Kosą całkowicie. Dziwi mnie, że wiele osób jest tak pewnych swojej słuszności, która wynika najczęsciej tylko z tego, że od lat jeżdzą w określony sposób i nawet nie chce im się spróbować czegoś zmienić, czy chociaż zastanowić się, czy rzeczywiście ich technika (w tym wątku - zmieniania biegów) jest rzeczywiście taka wspaniała. Przy okazji chcę dodać, że ja dzięki testom Kulika poprawiam swoja technikę jazdy i naprawdę widzę różnicę. Trzeba tylko poćwiczyć, spróbować i zobaczyć czy wychodzi, a nie pisać, że to bez sensu i w ogóle po co..
  22. Dzięki za pomoc, znalazłem instrukcję w pdf (Hayes'a ?). Moja maszyna ma dopiero 14 tys, więc na razie jeździ super. oby jak najdłużej :biggrin: Z
  23. Witam wszystkich! W zeszłym tygodniu kupiłem Hondę CB 500 z 96 roku. To mój pierwszy motocykl i nie mam pojęcia co ile kilometrów co trzeba przy nim robić. Jaki olej, jakie świece, co trzeba sprawdzić, uzupełnić? Najprościej byłoby sprawdzić w instrukcji obsługi, ale niestety nie mam takiej. Może ktoś może mi pomóc lub podesłać instrukcję na priv? A swoją drogą ta maszyna jest naprawde wspaniała ;) Z góry dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...