markos

Ten wydech jest dedykowany dla simla, ale wydech z simla do hondy?? cos mi sie wydaje, ze to nie wypali, choć oczywiscie sa szanse, ze co nieco sie polepszy, ale tez istnieje mozliwosc, ze bardzo sie pogorszy i ja bym nie ryzykowal.... :banghead: A pozatym, sprawdzales, czy on bedzie pasowal??

Uwazac to Ty sobie mozesz, ale oni pracuja i sa zmuszeni jeździć, niezadko 24h na dobe z jakims tam zmiennikiem, wiec tego juz nie zmienisz, maja takie same prawo jeździc jak i Ty.... P.S. Współczuje, ze trafiles akurat na takiego durnia.... :/ Kilku kierowcow w firmie u Ojca sami kiedys jeździli na motocyklach i mozna z nimi naprawde sporo na ten temat pogadac....

:) jak motocyklista motocykliscie kit wcisnie, to juz bedzie źle!

Sory za spam, no ale zabiles mnie tym stwierdzeniem..... :)

Zluzuj troche!

Przykro mi.... [*] P.S. Mogłes dac temat do wypadkow, a nie do Piwa.... :/

CHinczycy maja mniejsze łapki... :cool: A tak na powage, no to co? robione sa tak samo jak wszystkie inne silniki.... :)

Kombinujesz jak kon pod góre! :cool: A czy autko Twojego taty nie reguluje obrotów komputerem moze?? Bo widzish np. chryslery Voyagery maja komputer ustawiony na 800 obrotów i oboojetnie na ktorym biegu bez gazu silnik zawsze sam sobie doda tyle gazu, zeby akurat krecil te 800 obrotów, a pedal gazu jest tylko potencjometrem, linki tam zadnej nie ma.... :) Wiec moze autko twojego taty tak dobrze rusza, ew. może macie jakiegos amerykanca V12, nie wiem tego, ktory od 500 obrotów wykreca taki power, że nic dziwnego że tak rusza i pewnie z piątki tesh pójdzie i to bez szlifowania sprzegla...

Niestety to co teraz produkuja to z reguly tandeta, tak samo latawce z jakiejs kolorowej folii typu reklamowki z Tesco... :) A co do Pana Schiera to polecam ksiazke "miniaturowe silniki spalinowe" (moze nie o motocyklach, ale w duzym stopniu przeklada sie to na motocykle) o ile mozna takowa jeszcze gdzies kupic czy cos, sporo mozna sie z niej dowiedziec, chociazby o dobieraniu wydechow i w ten sposob uniknac niepotrzebnych tematow jak ostatnio byl w motorowery i skutery, jak ktos chcial wydech od Simka zakladac do Hondy... :)

jaka klasa to nie pamietam, moge zlookac na dyplomach jak bede mial czas, no ale slyszalem, ze silniczki po zawodach dojezdzali jeszcze na treningach i tyle... Jeszcze w piwnicy sie zachowalo troche modeli i kilka puszek paliwa jakis czas temu kupionych w modelarni bodajze w Starogardzie.... :clap: Nie tak dawno odpalalem "wicherka" zoreintowani wiedza co to bylo, zeby sie troche pobawic na podworku i powiem szczerze fajna sprawa.... :clap:

Tata sie kiedysh bawil w modele latajace, do walki powietrznej itd. sporo dyplomow i medali za to ma i trzeba przyznac, ze jak opowiada albo pokazuje te malenkie silniczki i mówi jaka maja moc, to naprawde robi wrazenie... tylko pamietajcie, że ten silnik za wiele km. nie zrobi... :clap: Dobry wyscigowy silnik w takich modelach latajacych, to starszy mówil, ze jak pociagnal całe zawody, wyscig, czy walke, jak zwał tak zwał, to mozna bylo mówic że bylo dobrze.... :clap:

bajerancki sprzecior! Gratuluje! pooozdro!

Klasyk... :clap:

gadka szmatka.... nikt tu nikogo nie opiernicza! Spoko stary! Tylko mowimy, ze nie ma dobrego pomyslu, czyli dokladnie to samo co zrobiles Ty!! Sorka za spam, ale nie powiesz mi, ze nasze posty nic nie wnosza, bo posty moje i kolegi powyzej wniosly moze i nawet wiecej niz ten Twój! Pooozdro! A jush napewno odpowiedzielismy na pytanie!

Dokladnie! :bigrazz: Poczytaj troche o tym, napewno w necie sporo znajdziesz na temat rasowania silników 2T, wiec i o dobieraniu wydechów powinno byc.... starszy mi tyle ksiazek na ten temat podrzucal jak mu dupe trulem, ze ma mi dac kase, ze bede charta tjuningowal, ze chcac niechcac troche sie o tym naczytalem... i doszedlem do wnisoku, ze nie bede psuł silnika.... :icon_mrgreen: a jak bym bardzo chcial miec POWERA i pokazac kumplom jaka 50 na wsi wymiata, to nitrometan i olej rycynowy = torpeda pod dupom... :buttrock:

CHyba głupi pomysl.... :/ Kazdy tlumik z dyfuzorem powinien byc dobierany dokladnie do silnika.... Ja bym tego nie zakladal... :icon_mrgreen:

Pewko teoria... :D :)

nio nio nio..... Miodzio.... :) Az by sie chcialo taki miec w garazu... :D Ale niestety póki co niedostepny, moze za kilka lateQ... :cool: BRAWO! :) Milego opijania sprzeta! :flesje:

Ciezko mówic o przelotowej na podworku! :biggrin:

Gratulacje! Soooper sprzecik! Tesh mi sie GSy podobaja!

NIe, tylko oponka byla nowka i jechalo.... my we dwoch cieżsi na moto, lzejsi na sanki i pojechal.... sprobuj sobie, to zobaczysz, ze sie da.... :buttrock:

JA w poniedzialek jade kupic wszystko co rozwalilem w sezonie, poskladam i dalej bede jeżdził! Nie ma co, nie da rady wytrzymac, zeby nie pojezdzic.... ;) A swoja droga, to zima mozna fajnie sanki ciagnac.... :banghead: Chart ma uciag 5 osob (ale nie takich po 40 kg. tylko ja 70, kumpel 90, a reszta to w okolicach 65): 2 na motorze i 3 na sankach i jakos nawet dalo rade, ale dlugo nie, zeby czegos nie zajezdzic tak dla próby.... :)

Da sie zrobic... i swego czasu nad tym myslalem, ale doszedlem w konu do wniosku, ze lepiej jezdzic, niz sie bawic w przerabianie!

A to sie naszukalas.... :D

A nie proponujesz tez wymienic opon? bo po 2 miesiacach, to juz chyba spartaciala guma co??? :D