
goorny
Forumowicze-
Postów
73 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez goorny
-
Kilka jeśli nie kilkanaście , ale jak widzę nie jestem jedyny :) .Jak wcześniej pisałem -temat rzeka . Do tego w moim kierunku .Kilka ładnych latek studiuję różne typy napędów , od parowych po elektromagnetyczne , przez ciekawostkę : silnik( a właściwie cały napęd) pozwalający osiągnąć każdą zadaną prędkość w jakimkolwiek krótkim czasie :rolleyes: . Nie zrozumiałeś .W silnikach parowych zastosowano taki patent ze względu na niemożność dokładnego napełniania PARĄ cylindrów powyżej pewnych obrotów.Po prostu para miała za dużą objętość.Dlatego wtryskuje się wodę pod wysokim ciśnieniem .W cylindrze ciśnienie spada i woda zamienia się w parę. Zaś w tym silniku o ile dobrze zrozumiałem temperatura wody ma niewielkie znaczenie.Po prostu jest to poszukiwany przez was sposób na odzyskanie energii traconej termicznie. Nieprawda.Jestem na bieżąco w tym temacie i powtarzam .Nikt jeszcze nie przedstawił publicznie silnika który DZIAŁA i ma nadsprawność.Mam dwa filmy które dają nadzieję że są autentyczne ale muszę je jeszcze przeanalizować . Gdyby nie jeden dokument na który natrafiłem w ogóle bym nie uwierzył w taką konstrukcję.Ostatnio firma z Anglii ogłosiła że poszukuje najbardziej sceptycznych fizyków i innej maści naukowców , by ci przyjechali i wytłumaczyli jak działa silnik który ta firma skonstruowała. Teoretycznie nie ma prawa działać. I to jest ta zasada która utwierdza mnie w przekonaniu że ten silnik (magnetyczny) może działać.Każda siła wywołuje anty itd.itd..prąd wywołuje pole elektromagnetyczne. i na odwrót . pomyślcie każdy proces fizyczny jest odwracalny.oprócz .....tarcia( i degrengolady mojego mózgu ale to inne forum :D ) Z tego co wywnioskowały mądre głowy (POLAK pierwszy :P ) , silnik z przyspieszanym polem magnetycznym zamienia temperaturę na odwrotność tarcia. No dość tych bzdur , bo linie papilarne już mi się odklejają.Trza iść spać po nocce .
-
No , to wchodzimy w temat perpetuum :buttrock: mobile :bigrazz: . Na poważnie to pierwszym skojarzeniem , silnik spalinowy-woda w cylindrze była RDZA. Każdy chyba kto zna procesy jakie zachodzą w cylindrze wie że jest to problem.No cóż można go ominąć np powłoką ceramiczną czy jakimś innym sposobem.Drugi problem to cykliczna zmiana temperatur która dla tego silnika musi być zabójcza.Sprawa czasu wtrysku wody nie jest problemem .Właśnie to był największy problem silników parowych , konieczne niskie obroty.I zostało to rozwiązane przez wtryskiwanie do cylindrów nie pary a wody , podgrzanej do temperatur bodajże 400 C` .Problemem następnym przy tym silniku pewnie są także uszczelnienia i wyważenie całego układu. Mimo wszystko palenie gumki imponujące ( a właściwie obroty).Ja w każdym razie życzę tym panom sukcesu :bigrazz:
-
He he .Tłokowe silniki parowe są rozwijane panie szanowny , a nie turbiny .No chyba że chcesz sobie elektrownię postawić :P .Silnik parowy jest dużo bardziej sprawny niż silnik spalinowy .Można go także zasilać prawie każdym paliwem. Proponuję także zastanowić się nad definicją dwusuwa i czterosuwa , a potem gromić innych. Problem w wodorze to jest przede wszystkim kasa .Bo żeby przerzucić się na wodór to jest masakra forsy i czasu nim ta technologia będzie dopracowana.
-
A nie pokręciłeś czasem kabelków?
-
Wbrew pozorom dwa suwy mogą podnieść sprawność. Co do technologii napędów to zapomnieliśmy o silnikach parowych :icon_mrgreen: . Ta technologia ma swoje racje i jest cały czas udoskonalana . Wodór może być mniej wybuchowy ;) .Wystarczy zamknąć go w jakimś związku.
-
Przebrnięcie przez ta dokumentacja i wykresy na tej stronce zajmie sporo czasu.Moje zdanie na temat silników spalinowych tłokowych jest takie że się kończą ich możliwości.Ot co. Różni mądrzy ludzie wymyślają różne konfiguracje znanych rozwiązań , i czasem są to rodzynki .Jednak wg mnie nie ma to większego sensu.Paliwo ma w sobie tyle energii ile ma i koniec .Zbytnia komplikacja podraża koszt produkcji i serwisu.Nic więcej.
-
Dużo energii jak chcesz mieć dużo radochy z jazdy :icon_biggrin: .Generalnie sprężone powietrze jest bardziej ekonomiczne niż paliwa kopalne.Chodzi mi o sam silnik . Problem leży podobnie jak przy wodorze w braku stacji tankowania . Temat rzeka.
-
Wodór to nie jest droga . Na krótką metę przypuszczam że będą robione pojazdy na sprężone powietrze , ale przyszłość należy do prądu. ps. A szejkowie z całym szacunkiem dla nich , nie są w stanie zablokować wszystkich i wszystkiego . Zresztą paliwo to tylko nieduży procent wykorzystania ropy.
-
Palić się nie będą , ale świecić to dopiero od średnich obrotów.A i to zależy od tego czy dobrze dobierzesz moc .Pisałeś że nie wiesz nic o tej prądnicy , więc lepiej nie kupuj .
-
Peugeot sv 50 ma ładowanie modułu z prądnicy , a nie z aku. Instalacja zapłonowa w tym skuterku jest tak porypana że laik będzie kopał w nieskończoność.
-
Po prostu wyciągnij wężyk z gaźnika i odłącz podciśnienie , nalej paliwko do baku .Nic nie może z wężyka lecieć. Jak zaciągniesz powietrza z przewodu podciśnienia to powinno zacząć lecieć paliwko.
-
100 % że nie lewe powietrze.To coś z układem zapłonowym , elektryką .Tylko co , pierwszy raz coś takiego słyszę. Najlepiej by było gdybyś mógł wymienić elektronika na przerywacz.Jakby dobrze chodził to wiadomo by było że to wina modułu lub kabelków z modułu do impulsatora. Możesz jeszcze zamiast przerabiać na przerywacz spróbować podpiąc układ zapłonowy pod osobny akuś żeby odizolować go od instalacji moto . W każdym razie szukaj w elektryce.I napisz o efektach.
-
Nie chce palić po wymianie dysz - Gaźnik
goorny odpowiedział(a) na Darek temat w Mechanika Motocykli 2T
Dobre sobie .Ja w tym siedzę 15 lat i dalej się uczę bo nic nie wiem :) -
Nie chce palić po wymianie dysz - Gaźnik
goorny odpowiedział(a) na Darek temat w Mechanika Motocykli 2T
Najpierw napisz jak ustawiłeś te 28 mm(35jest mniej ważne).Proponuje zrobić tak .wyciągnij gaźnik i ściągnij pokrywę komory pływaka.Ściągnij podkładkę i załóż jakiś giętki przewód w miejsce gdzie podłanczasz paliwko .Weź suwmiarkę .ustaw gaźnik pionowo i oprzyj głębokościomierz o gaźnik w miejsce gdzie pokrywa styka się z korpusem gaźnika.koniec suwmiarki oprzyj o pływak w najniższym miejscu.Teraz dmuchasz w rurke i zamykasz suwmiarke aż do momentu gdy przestanie syczeć.stop.zobacz pomiar musi być 28. Wow tyle pisania a to takie proste . 1 minuta i wiesz ile jest.I to dokładnie. Jak wyciągniesz zimny motor to odkręć paliwo i na ssaniu bez gazu parę razy kopnij.świeca powinna być mokra. Potem zakręć paliwo i na pół gazu kopnij parę razy. Napisz czy i jak zapaliła. -
Ki swa hili ? No , mam pomysł .Przeczytaj swój post i wyciągnij jakieś wnioski. :(
-
I napisz jaki masz zapłon , elektronik czy przerywacz.
-
No nie znalazłem rysunku tego gaźnika :( .tak na oko śrubka to regulacja składu a to po prawej to powietrze z wolnych(obejście)i tym powinieneś znaleźć wolne.Ale nie jestem w 100 % pewny. Dało mi do myślenia to co napisałeś o d...e.miałem podobnie w peugeocie .Pompa paliwa za słabo podawała. Sprawdź jeszcze wszystkie przewody : paliwa oleju podciśnienia i jak masz tam pompę to ten też .Czy nie są luźne albo przetarte. Innych pomysłów brak. :(
-
Rzyganie paliwkiem to jest normalne zachowanie w dwusuwach bo tłok przez pewien czas ruchu pcha powietrze w stronę gaźnika .Co do ustawiania to no cóż ,kolega Breżniew napisał Ci jak to się powinno robić fachowo.Co dalej ? nie wiem.hmm.... Jeśli masz na lince regulację to spróbuj na początek ustawić wolne na lince , rozgrzej maszynę i próbuj tymi śrubkami.Ja jutro poszukam rysunku tego gaźnika jak znajdę to sprawa będzie chyba załatwiona. Może kurde jest tak że jak zamkniesz przepustnicę to po prostu zamyka całkiem powietrze i wtedy regulacja paliwka jest psu na budę. http://www.apriliaforum.com/techtips/rs50/rs75/carb.htm To jest twój gażnik??
-
Sprawdź czy masz uchyloną przepustnicę .zależy od silnika ale raczej powinna być troszkę uchylona.Milimetr , dwa , a potem kręć wolnymi.
-
Coś mi sie wydaje że rację ma Tomasz 102 i wystarczy wyregulować wolne obroty.Nie wiem jak wygląda tamten gaźnik i w tym Ci raczej nie pomogę.Jedyne co mogę podpowiedzieć to że ja każdy gaźnik reguluje właśnie od wolnych obrotów.linka ssania może nawet nie istnieć i tak samo gaz.Zapalam i reguluje godzinę wolne obroty ,jak bym go zostawił to na wolnych musi chodzić aż paliwa braknie. Aha może to ci pomoże.mieszankę można z grubsza rozpoznać po sposobie schodzenia z wysokich obrotów na niskie .generalnie mało paliwa silnik długo schodzi i pyka se co któryś suw , za dużo paliwa silnik schodzi szybko i buczy. powodzenia. :) Jeszcze jedno iglica działa na wysokich i średnich obrotach(nie zawsze)jak robisz wolne to poszukaj tam czegoś innego.Nawet komarek ma regulację wolnych.
-
Mogą być dwie sprawy. Jedna to uszkodzona cewka zapłonowa lub ładująca w silniku , wiesz prądzik nagrzewa i następuje przebicie.To jednak bym na razie zostawił. Wg. mnie generalnie wina jest mieszanki czyli albo za dużo paliwa albo za mało powietrza(wbrew pozorom nie jest to to samo).Linka ssania musi mieć luz, zagrzej silnik i wywal na chwilę filtr powietrza jak będzie lepiej lub choćby inaczej zmień go.Na końcu jeśli masz DOBRE dysze pobaw się z poziomem paliwa .Tylko jeśli nie masz dokumentacji z tego skutera to sobie zaznacz jakoś oryginalne ustawienia i milimetr po milimetrze zmniejszaj poziom( na rozgrzanym silniku). I napisz jakie efekty.
-
Kiedyś z kumplem który ma etle też myśleliśmt nad rozruchem , no i wiadomo gdzie to tam wsadzić?. I padło rozwiązanie dość nietypowe.Mianowicie aby nie psuć maszyny , nie ciąć itd,itd wykombinowaliśmy w miejsce kopki wsadzić dźwignie połączoną z elektromagnesem.Niestety nigdy tego nie liczyliśmy , nawet nie było rysunku ale jakaś idea jest.Tak na oko to cewka musiałaby być potężna choć można by pokombinować z ramieniem. Teoretycznie można takie cuś wsadzić do każdej maszyny z kopniakiem(i akusiem)
-
Święta matko :clap: .Chłopie zostaw żesz Ty te nawęglanie ,chromowanie i inne takie anie.Czytam te wypowiedzi i nic nie rozumiem. Jak łożyska na wał (te które wsadzasz do karteru) to zapomnij o polskich .Kup dobrej i drogiej firmy , ja stosuję SKF ( do mojej maszyny 3 łożyska przeszło 100 zł) i nigdy nie rozbierałem silnika z powodu łożysk.Tak na marginesie łożyska takie składają się z kilku różnych gatunków stali więc pytam jak byś to chciał obrobić cieplnie ? :crossy: Co do łożysk w stopie korbowodu to daj to fachowcom bo to jest masa wiedzy , pracy i dokładności .Nie wiem jak do walochy ale np. do etli sprzedają gotowce czyli sworzeń tłoka , korbowód, czop główny i łożyska wszystko w kupie .Jakość ?no cóż chińszczyzna ale kumple na tym jeżdżą. Jak już się upierasz to mogę ci posłać wzory na rolki ale wg. mnie szkoda twojej roboty.
-
Etla jest bardzo czuła na filtr.Jak koledzy napisali , wsadź oryginał.
-
I o to właśnie chodzi . Na tym polega tuning.Zauważ że simson fabryczny jest droższy od charta bo fabryka zrobiła go dokładniej (oryginalny simel nie ma nawet podkładek między karterami) . A wracając do tematu, trzeba kupić ten tłumik bo szkoda gadki . Kupić i sprawdzić potem opisać efekty abyśmy wszyscy mieli z tego pożytek .A jak będzie do d.....y to zawsze można sprzedać . Praktyka czyni mistrza . Jeśli masz jakieś stare info to daj na jakiś serwer może ktoś skorzysta .