W przeciwieństwie do niektórych nie potrzebuje siedzieć na moto zeby mieć coś między nogami. Ja mam to cały czas. Mam skuter 250. Do pracy pakuję torbę, zgrzewkę wody, mam gdzie schować kask, rękawiczki, narzędzia, ładowarkę do akumulatora i jeszcze sporo różnych żeczy. Jesienią i wiosną nie marzną nóżki i rączki. Kumpel przyjezdza CBR 600 F4, opakowany w torebeczki i siateczki jak moja żona kiedy wraca z zakupów. Ale za to jak wygląda na miescie!! Tylko czemu kolesie na moto gubią sie w korkach, czyżby biegi czasami przeszkadzały? Ale i tak planuje kupno motoru, przyda się do lanserki na mieście niech zamną też pooglądają się lalki na mieście a co. Różne potrzeby, różny sprzęt ot co. Aha i jeżeli ktoś twirdzi że przy skuterku nie ma czym się pobrudzić to się myli, a podejrzewam że nawet nie był by w stanie nazwać i powiedzieć do czego służą niekture elementy skutera. ;)