zbyszek

Azotowanie jest długotrwałym procesem który trwa kilkadziesiąt lub więcej godzin. Warstwa azotowana jest cienka, rzędu kilku dziesietnych milimetra. Zależy to od czasu. Niektóre rodzaje żeliwa maja tak dobre właściwości że nie trzeba stosować innych zabiegów które tylko przyczynią sie do wyższych kosztów cylindra. Myślę że już pierwszy szlif niszczy tę warstwę całkowicie. Azotowanie ma sens w przypadku aluminiowych cylindrów np. w niektórych kosiarkach spalinowych w których nie ma tulei żeliwnych.

Konsekwencji nie będzie żadnych. Wystarczy wylać ropę ze zbiornika, usunąć z gaźnika i wszystko będzie dobrze. Znajomy opowiadał że kiedyś używano ropy zamiast oleju (oczywiście w nieco większych ilościach niż oleju) i nie było żadnych niespodzianek. Znowu inny mój znajomy wlewał wieksze ilości ropy do paliwa do WSK 125 mocno go eksploatując doprowadził do zgięcia korbowodu dlatego że, olej napędowy ma wiekszą wartość energetyczną.

Chyba jest za wysoki poziom paliwa. Mieszanka jest za bogata.

Może źle jest ustawiona zbieżność kół.

Moim zdaniem nie jest to wina łożyska w główce ramy. Należałoby się dokładniej przyjrzeć tarczy hamulcowej i klockom. Proponuję jeszcze sprawdzić mocowanie silnika - może to być przyczyną drgań. [ Dopisane: 07-03-06, 19:0 ] Jeszcze jedno - może koło ma niwielkie bicie i uwidacznia się ono przy ostrym hamowaniu.

W pierwszej kolejności proponuję sprawdzić iskrę. Powinna być jasna i dobrze widoczna. Przeskok iskry np. z przwodu (po odkręceniu fajki) na cylinder powinien nastepować przy odległości nawet 1 cm. Jeśli tak nie jest to może być wina cewki lub podłaczenia przewodu wysokonapięciowego albo jeszcze coś związanego z układem zapłonowym. Jeśli to wszystko jest dobre to może wystarczy zmienić świece na nowe. Oczywiście przyjmuję że gaźniki są dobre.

Myślę że nie powinno być z tym problemu. Diody mają określone średnice i powinny pasować. Średnica diody to np. 3, 5, 10 mm.

Musi być odpowiedni luz w górnej części (denka) tłoka gdyż on najbardziej się nagrzewa i gdy jest gorący to tłok ulega rozszerzeniu i ten luz prawie zanika. Pod głowice zakłada się np. aluminiowe uszczelki. Można je zrobić samemu z miękkiej aluminiowej lub miedzianej blachy. Natomiast zakładanie pierścieni chromowanych nie ma sensu, gdyż bardziej niszczą cylinder. Lepiej wymienić pierścienie niż robić szlif cylindra.

Myślę że jest to wina gaźnika (pod warunkiem że zapłon jest dobrze ustawiony). Należy go wyregulować, może zmienić dysze, przepustnicę. Jeśli masz możliwość podłączenia innego gaźnika to proponuję to zrobić aby upewnić się na 100%.

Wkłady od CZ nie pasują do Jawy. Chyba że trzeba byłoby coś kombinować.

Kiedyś miałem coś takiego w samochodzie. Po przesmarowaniu smarem linki uspokoiło się.

Należałoby sprawdzić czy te diody są z opornikiem (lub opornikami) czy bez i swiecą na 12V. W pierwszym przypadku da się zrobić a w drugim nie. Najlepiej wysłać zapytanie do sprzedającego i się wyjaśni.

Modele ETZ 250 i 251 posiadają różne cylindry – różnią się one położeniem kanałów przelotowych, przewidziano do nich inne tłumiki i kolanka rury wydechowej. Cylinder modelu 251 nie może współpracować z kolankiem i tłumikiem modelu 250 i odwrotnie. Oczywiście Polak potrafi i widuje się czasem takie składaki – ale owocuje to wyłącznie spadkiem mocy silnika i zwiększeniem zużycia paliwa. Na dodatek gdy cylinder z modelu 250 wraz z odpowiednim kolankiem zostanie zamontowany w ramie modelu 251 – przy silnym ugięciu przednich teleskopów – na przykład w czasie ostrego hamowania kolanko będzie uderzało w przedni błotnik. Innym problemem jest to, że do cylindrów ETZ bardzo podobne są cylindry TS – co na Moto Bazarze wprowadza w zakłopotanie niejednego kupującego. Jeśli więc zamierzasz nabyć cylinder z drugiej ręki, albo właśnie kupujesz motocykl – umiejętność odróżnienia cylindra 250 od 251, a tym bardziej od TS 250/1 jest cenna. Cylindry ETZ 250 i 251 posiadają inne oznaczenia widoczne w ich dolnej części jako nadlew z formy. Często jednak cylinder jest brudny i oznaczenie jest źle widoczne. Najłatwiej dostrzegalną różnicą jest wygląd miejsca gdzie z cylindra wychodzi kolanko rury wydechowej. W modelu 250 górna krawędź tej części wystaje prawie 1 cm do przodu względem przednich brzegów żeber cylindra, w modelu 251 kończy się ona równo z przednim brzegiem ożebrowania. Oprócz tego najniższe żebro cylindra 251 jest w wymiarze przednio - tylnym o 1 cm krótsze niż w modelu 250 i jego długość wynosi odpowiednio - w modelu 250 - 18 cm, a w 251 - 17 cm. Dane te podaje producent i pochodzą z NRDowskiego czasopisma Kraftarzeugtechnik

Uszczelka nie jest przyczyną tego uszkodzenia. Najprawdopodobniej błąd przy montażu.

Tak, ten smar będzie dobry.

Jeśli chodzi o hamulec przedni to może mieć bicie tarcza hamulcowa lub może niewyważone koło przednie. Aby sprawdzić luz łożyska to należy np. wcisnąć hamulec przedni i popychać energicznie motocykl do przodu i tyłu. Inny sposób to ustawić na stopkach centralnych tak, aby koło przednie nie dotykało ziemi i szarpać do przodu i tyłu trzymając za teleskopy w okolicy mocowania koła. Jeśli jest luz to będzie wyczuwalny (tym sposobem można sprawdzić luz na teleskopach)

Polecam sklep internetowy http://agmot.pl/ Mają tam sporo różnych części w tym opon. Bardzo szybka i sprawna obsługa (gdyż robiłem już tam zakupy) a co najważniejsze - ceny przyzwoite w porównaniu do innych.