-
Postów
84 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Whisky Boy
-
A może szanowni Bracia wiedzą o jakiejś ciekawej imprezie 1.2 lipca 06 ? pzdr
-
No proszę, pucowanie maszyny. Przecież prawdziwy rocker brudu się nie boi.......
-
Mam złe przeczucia. Zaraz się okaże że sens "reiderowania" zostanie podzielony pomiędzy skuterowców, rowerowców i VT-owców. Jak Chłopcy Vulcanowcy założyli fan club, niech się fanfanują. Jaki ma mieć sens zakładania czegokolwiek co nie ma sensu. Grupa rockersów na VT ? W jakich barwach? Łączę się duchem i walę kielonem ze wszystkimi motowariatami.......tymi złymi i mniej złymi......
-
Dresy, adasie i złoty łańcuch rozumiem,ale pięść do ryja w odpowiedniej sytuacji, jak ulał......
-
He,he, to z Łysej Góry.
-
wszystkim podróżnikom.......... :icon_razz: Zbieram namiary wszystkich, którzy są w stanie pomóc podróżnikom w kraju w różnych miejscach, w różnych problematycznych sytuacjach...... Jeżeli jesteś rockerem, gotowym pomóc innym w trasie, daj znać, mogą się zdarzyć różne sytuacje, czasem wystarczy tylko jeden telefon i problem staje się powietrzem......... Jeżeli będziesz w okolicach Szczecina i będziesz miał problem ( poważny problem ) ze swoją maszyną i chcesz się zabezpieczyć ( pomoc techniczna, nocleg itp. ), daj znać na PW. Im więcej zbierzemy danych tym lepiej będzie w przyszłych wyjazdach.Nie piszę że oddam kobitę, ale pomocą służę zawsze.......
-
Widzę entuzjastów różnych motongów, wielu modeli. W różnych tematach, każdy jest "wszechmocny". Ciekawi mnie fakt samego podróżowania, czyli pokonywania kilometrów a może mil, w jednorazowych eskapadach. Opowieści z wypraw są złotem. Złomem stalowym są przechwałki z wirtualnych wypraw marzycieli wijących niezdarne historie o zasiedzeniu siodła.....................
-
Oczywiście że to Ty decydujesz, czy dobrze Ci w mundurku a przy okazji w stringach, czy też nie...... A bobofrutowe bajanie.............to już inna bajka..... Do siego w trasie......
-
czym i jak-czyszczenie chromów, szprych z rdzawych plamek
Whisky Boy odpowiedział(a) na DonMariano temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
W temacie chromu, niklu i innej galwanizacji włącznie z ocynkiem, jeżeli korozja zaczyna być widoczna, to znaczy Bracia, że powłoka galwaniczna uległa uszkodzeniu. Poprzez polerkę, ścieracie tylko miejsce utlenione oraz częśc powłoki galwanicznej. Bez wymiany powłoki ochronnej można już tylko łatać dziury. Utlenianie następuje w warstwach wewnętrznych ( podgalwanicznych ). Stal wysokostopową można wytrawiać z przebarwień termicznych za pomocą pasty Antox lub Formula 1 ( Sandvik ). Występują w postaci żelu bez barwy i można je dostać w sklepach spawalniczych ( wytrawianie po spawaniu ). Jak coś wam rdzewieje, nie martwcie się, zanim się przeżre na wylot, zdążycie pośmigać. -
Ja się kolebię na Honda Shadow 600. Zajefajny moto. Silnik jest odporny na eksploatację, można pogrzebać praktycznie przy wszystkim. Musiałem go jednak dopasować pod własne potrzeby. Mam 189 cm w górę i ok 100 kg w grawitacji ziemskiej. Dorobiłem dodatkowe podnóżki z przodu i obniżyłem tapicerę kanapy do minimum. No i prosta kierowaja, sprawia że nie wisisz jak fajfus na stringu. Ostatnio machnąłem 1200 km w ciągu dwóch dni i jechało mi się zakuźwajebiście. Choć może kiedyś zbraknie mi miejsca. I tyle....
-
Chyba obraziłeś wszystkich Braci jeżdżących na chopperach i nie tylko. Najwyraźniej na swoim przejechałeś niewiele i tylo po mieście, dlatego wrzucasz wszystkich do jednego wora. Ale cóż, tak wypowiada się tylko ten, kto "porusza" się swoim moto z domu do pracy i z pracy do domu i trzy razy dziennie wykłada się na tym samym zakręcie, codziennie bijąc rekord prędkości, pozdrawiając jadących z przeciwka chłopców skuterowców. Powodzenia!!! Lubiący jeździć!!!
-
A ja jutro śmigam 650 km w Górki Świętokrzyskie. Mam nadzieję że nie będę musiał po drodze wiosłować.....
-
Drodzy Motocyklowcy, kto nie smaruje nie jedzie!!!!!
-
Dasz radę , jak Ci starczy sił w tym okrutnym światku. Napisz jak mogę Cię wspomóc, to może polecę gdzieś dalej. Jeśli masz taką potrzebę to mogę ocenić Twoje kreski, jednak nie oczekuj wiele, nie jestem fachowcem. Daj znać na PW. Dasz radę, oj dasz..........
-
Z lewej flanki jeszcze nieprzerejestrowany widoczek Shadowa.
-
100-120 max. Powyżej brakuje piątego biegu, ale idzie się bujnąć do 160. Jednak to już nie jazda tylko flagowanie. Najśmieszniejsze że w 92 roku Jawą TS 350, śmigałem na trasie 120-140 km/h i było zajefajnie.
-
Wiesz coś na ten temat?
-
Przecież to nie ma żadnego sensu. Na pierwszy rzut oka już coś jest nie tak. Nie dosyć że samo moto jest kiepskie z wyglądu ( chociażby brak ramy przed silnikiem ), to z tym kufrem to jedno wielkie nieporozumienie. Oczywiście to moje zdanie. Wygląd tego motocykla kojarzy mi się ..... no właśnie, nie bardzo wiem z czym, ani chopper, ani szosówka, ani nic. Jakieś brzydkie moto z walizką biznesową na ogonie. Beznadzieja........ widział kto kiedy Ferrari z bagażnikiem na dachu? Maluchy ze spojlerami pewnie tak. To coś na foto tak właśnie wygląda....ni w pipe ni w oko. Rozumiem postęp technologiczny, rozwój intelektualny itp. ale to jest po prostu wieśniactwo... i nie ma nic wspólnego z modą...... Jak widzę takie fotki, zaczynam rozumieć tych maniaków którzy reanimują zabytki i opieprzają od dziadygów tych co chcą ciąć i spawać stare ramy...hehe.... :D
-
Noo.....zaciekawił mnie Twój talent.......w czym jesteś taka dobra?
-
Głowica czy główka, wiadomo o czym dyskutujemy. Foto wysłałem.
-
Mając dane techniczne lub co fajniej projekt takiego zawieszenia, nie miałbym większego problemu ze zbudowaniem, niekoniecznie metodą domową. Najgorsze że nie mam dostępu do żadnych materiałów technicznych. Samo przygotowanie części i wykonanie czy złożenie elementów to nie jest filozofia.... Przy zmianie kąta głowicy lub przespawaniu ramy planuję max długość 1800 mm :D , licząc od górnej części główki do osi koła. Oczywiście tak, żeby maszyna stała w poziomie. Widziałem już wynalazki z przedłużkami, bez zmiany kąta-katastrofa! :D
-
Chcę wydłużyć zawiechę. Teleskop odpada, ze względu na długość przedłużenia. Zmiana kąta głowicy oczywiście niezbędna. Niestety nie znam konstrukcji takich zawieszeń ( mocowania, technika pracy itd. ). Nie chcę dorabiać lag ani sztukować dokrętkami. Mam przykładowe foto takiego rozwiązania, ale to za mało. Nie wiem tylko jak to foto tutaj wstawić. Zobaczyłbyś o czym piszę.
-
No i nazbierało się maniaków. I bardzo dobrze, bo ja też jestem maniakalnie zabujany w dwóch rzeczach: 1. Porządny, niepsujący się chopper z prostą kierowają, niskim kadłubem pod tyłek i odpowiednim wydźwiękiem :banghead: . To już mam, chociaż przydałby się piąty bieg. 2. Whisky, dużo whisky :icon_rolleyes: i fajna baba, niekoniecznie jedna i niekoniecznie na długi czas.......tak żebym nie musiał zakładać koszulki z napisem na plecach "jeżeli możesz przeczytać ten tekst, to znaczy że ta zdzira już spadła". To też mam, z tym że zapowiedziała się na dłuższy czas :icon_rolleyes:. Jednak wciąż zostaje whisky..... No i tyle...
-
Dobre Stary, dobre! :icon_razz: Goska, kiedy zaczynasz jazde. :wink:
-
A dziękować, dziękować Studentowi. Nie wiem do czego Student pije, ale dziękować, dziękować.... i również pozdrawiać,a pozdrawiać......