pepe

22-826-23-30 wew. 413 ale zdecydowanie lepiej jest wszystko ładnie opisać, tylko wtedy to coś da, mozna mailować: [email protected]

Szczerze kolego to wszystko jest dla ludzi pod warunkiem , że myślą. Poza ogladaniem filmów o wypadkach motocyklistów widziałeś pewnie filmy o wojnach, pożarach katastrofach lotniczych, autobusowych, kolejowych, Godzilii, trzęsieniach Ziemi itp itd. Wiesz już zapewne, że nie tylko jazda na motocyklu ale ogólnie życie nie jest bezpieczne. Ale czy to powód, żeby nie wychodzić z domu?? Są kursy lepsze i gorsze, ale na żadnym nie nauczysz się wszystkiego bo doświadczenie przychodzi z czasem. Świrować można jadąc np 5 km/h z jajkiem w zębach (popularna konkurencja zlotowa). Jazda bezpieczna nie polega tylko na "wypadaniu ze skrętu" jak to ująłeś ale ogólnie na tym, żeby cało i zdrowo dojechać z pkt. A do pkt. B (to moje prywatne zdanie, mogę się mylić) Co do technik jazdy jest na tym forum całe mnóstwo postów, więc sobie poczytaj, ale nic nie zastąpi ćwiczeń w terenie :). Podsumowując: To czy i jak będziesz jeździł zależy od Ciebie, ale skoro myslisz o prawku tzn. że najprawdopodobniej "czujesz bluesa" więc nie rezygnuj i działaj. PS pasażera możesz wziąć jak sam uznasz, że możesz to zrobić .

Np w Intermotorsie widziałem coś takiego na Waryńskiego

Skoro tak twierdzisz

Pewnie jesteście ciekawi co się stało z ogłoszeniem. Pozwoliłem sobie napisać do tego serwisu co mysle o tym i oto odpowiedź: Witam, > W nawiązaniu do pkt 3 Waszewgo regulaminu mówiącego min o legalności treści > ogłoszenia informuję iż to ogłoszenie : > http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M242908 > > zawiera treści nielegalne !!! dotyczące załatwiania rejestracji pojazdu jako > motorower. >> PS proszę o informację dot. podjętych w tej sprawie kroków > poinformowalismy ogłoszeniodawcę o naruszeniu regulaminu. Zapewnił on, że anons będzie usniety do wieczora, w przeciwnym wypadku zablokujemy jego wyświetlanie. Pozdrawiam, -- Adam Najdul OTOMOTO Sp. z o.o. - Biuro Obsługi Klienta

Ciekawe czy organizatorzy tego serwisu się tym zainteresują,

Przejrzyj sobie ostatnie watki na temat glosnych wydechow, wniosek jaki sie nasuwa przy ich czytaniu to ze masz kompleks malego siurka Może tu znajdziesz odpowiedź? :icon_exclaim: http://telefon_zaufania.webpark.pl/

No cóż młody kolego tak to już jest w przyrodzie, że w pewnym wieku hormony zaczynaja się budzić, głos się obniża, wąs zaczyna sypać. Człowiek zaczyna sie interesować róznymi dziwnymi sprawami, dziewczyny motocykle itp itd. Jak czujesz pocia do czoperków to wal śmiało i baw się dobrze a przy okazji ostrożnie. No i nie zapomnij o prawku. :icon_razz:

ToneX to przykre, że starasz się tylko jak są nagrody.

Jeszcze dwie takie ekipy i bedzie 666 :icon_razz:

Gratulacje , i dużo wrażeń na trasie

I o to chodzi w tzw. kapitaliźmie, skoro sklep nie chce , żeby u niego kupować to nie należy w miarę możliwości się narzucać i wciskać im kasę na siłę. Barnaby, nie każdy jest taki przebojowy jak Ty i są tacy co chętnie z pomocy rzecznika itp instytucji korzystają, często ze skutkiem pozytywnym.

Na trasie siekierkowskiej jest zdaje się ograniczenie do 70 km/h?

Przepraszam skad wiesz ,że nic nie wskóra ? Z całą pewnością lepiej jest się po ludzku dogadać ale nie zawsze jest to możliwe. To normalne , że jak zamówisz coś innego niż potrzebujesz to nie bedzie pasowało ale Shadok twierdzi, że zamówił to co trzeba. Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za wymianę wału u wujka ale na pewno ponosi odpowiedzialnośc za wał i to o to chodzi, bo nie powiecie mi, że urządzenia psują się tylko z powodu złego montażu. Lukasz mylisz się , przez pierwsze 6 m-cy to sprzedawca ma tobie udowodnić, że nie masz racji a nie odwrotnie. PS Wielu sprzedawców bazuje własnie na tym, że ludzie nie znają swoich praw. A jak sprzedawca jest niemiły i niechętny do "ludzkiego" załatwienia sprawy to nie zaszkodzi małe postraszenie go znajomością paru paragrafów. Wbrew pozorom to często pomaga.

Przy większej prędkości moze się okazać, że nic ci już nie pomoże, ale przy mniejszej?

Nawet jak nie masz gwarancji to i tak odpowiada sprzedawca

Po pierwsze tak już jest, że gwarancja nie jest obowiązkowa. To czy producent jej udziela zależy tylko od jego dobrej woli i podejscia do klienta. Na szczęscie jest też tak, że sprzedawca odpowiada wobec kupującego przez 2 lata czy mu sie to podoba czy nie, a prze 6 m-cy od dnia zakupu jest domniemanie, że towar wadliwy był już w chwili zakupu i kupujący nie musi niczego udowadniać. Również od kupującego zależy, jaką formę doprowadzenia towaru do zgodnego z umową wybierze, czy naprawę czy wymianę na inny egzemplaż.

Taak, zginął człowiek. To budujące jak ci co go znali i ci co go nie znali ale podzielali zapewne jego fascynacje i zainteresowanie 2oo pragną spotkać się, choćby wirtualnie i w ciszy i zadumie spowodowanej tym nieszczęściem pobyć RAZEM. PS Już starożytni Rzymianie mawiali, że o zmarłych mówi się dobrze albo wcale. Ale to było dawno i nieprawda.

Tak oto, w słonecznym skwarze, pada mit prawdziwego twardziela mknącego samotnie na swym stalowym rumaku ;)

Ja mam apteczkę, ale też mając spore kuferki mam gdzie ją wozić.

Nieustająco polecam siatkową kurtkę Utiki nabyta w Intermotorsie za 325 zł. Wieje przez nią aż miło a ma komplet ochraniaczy

No proszę, nawet tak stresująca czynność jak hamowanie może mieć pozytywne aspekty. Trzeba się tylko mocno zapierać rękoma o kierownicę :banghead:

Przyjmujecie gości z daleka?

Gremlas wystarczy kiwnięcie głową, puszczanie kierownicy podczas przeciskania się w korku nie jest do końca rozsądne. ABG niestety masz rację, w większości przypadków kobiety za kierownicą są zbyt zaaferowane patrzeniem do przodu, żeby widzieć co się dzieje dookoła :)

Sposób Kaszpira sprawdza się w 90 % na pozostałe 10 % puszkarzy nie ma dobrego lekarstwa.