Skocz do zawartości

Sofik

Forumowicze
  • Postów

    1138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sofik

  1. spaczoną . do tego charakterek: egoista a intelekt: uposledzenie glebokie - idiota , no moze kretyn :icon_biggrin: ...jest to niewiarygodnie glupie, ale... i tu jedna z moich wielu anegdotek: :icon_mrgreen: Podczas wycieczki do Anglii spotkalem chłopaka w wieku 22 lat który spędził 3 lata w więzieniu (gdzie zdawał maturę). Trafil za kratki za to że wsiadł z kumplami po pijanemu (a byl najmniej pijany po imprezie i odwozil ich do domu) . Wczesniej w wieku lat 17 zaraz po zdaniu prawa jazdy został złapany z 0,7 promila alkoholu w podobnej sytuacji . i dostał wyrok w zawieszeniu na 3 lata. W kazdym razie pomijajac okolicznosci tej sprawy - poznalem go osobiscie - i choc byl bardzo nieodpowiedzialny - to z cala pewnoscia nie wsadzilbym go do wiezienia . Ot zwykly chłopak, który myslal o tym jak tu sie dobrze zabawic zamiast o przepisach . Dobre baty by mu sie przydaly a nie 3 lata wiezienia . pozdrawiam
  2. Jak na moj gust to zasadniczo przesadzacie ze skrajnoscia wypowiedzi. Facet wsiadl po pijaku na motocykl - i pech chcial ze mu szczeniak wlazl pod kola kiedy ten sie zataczal beztrosko na fazie . Facet pojdzie do wiezienia - ok i dobrze Dzieciak do grobu - nie ok i trudno ( moze mnie jutro pjany kierowca ciezarowki rabnie ) Nie twierdze ze to nalezy olac - ale wkurzac sie i odgrazac calemu swiatu - "zabic sukinsyna" - to mi przypomina sytuacje z pedofilami . 100% bez wyjatku ludzi na swiecie jest przeciwnikami pedofili. Wniosek: pedofile mieszkaja na marsie ;) Slowo "pedofil" jest zas nacechowane takim ladunkiem - ze jak sie glosno takie slowo powie (niezaleznie od kontekstu) w autobusie to zwiekszamy szanse oberwania butelka w leb o 500% . Podobnie sprawa ma sie z "pijanym kierowca" - tak tak to mordercy - itp itd - a pijani kierowcy jak byli tak sa . Tym bardziej mnie to dziwi ze wszyscy napewno jako motocyklisci bylismy ofiarami uogolniania: motocyklista = "dawca organow" - Powiem wam jedno nawet jak przekrocze predkosc i zgine wtedy w wypadku to nikt mojej nerki nie dostanie i basta :D Zeby takim j.w. tragicznym wypadkom zapobiegac nalezy zwiekszyc wykrywalnosc przestepstw nie zas wpedzac ludzi w histerie surowoscia kar. :icon_eek:
  3. zglupieli ... toz to na pierwszy rzut oka widac ze to MV Augusta F4 1000 S 1+1 :banghead:
  4. no czolem panowie (i panie) Pogoda nam sie zrobila! Duzo maszyn juz widzialem spacerujac poki co przed przegladem po chodniku - nie chce wertowac wszystkich tematow pokolei (bo i tak cos przegapie) - powiedzcie mi gdzie i kiedy termin najblizszego spotkania !! Pozdro :) sroda jest aktualna - rozumiem
  5. gratulacje - a ja dopiero co zaczynam zbierac na cos nowszego i mocniejszego :)
  6. heh - no to mnie pocieszyles - lece wlasnie w przyszlym tygodniu do mechanika wykonac w.w. czynnosci. Jestem kompletnym amatorem i kupilem to moto po to by sie wlasnie uczyc eksploatacji. Z 600 poki co scigac sie nie mam zamiaru. CBR 1000RR tym bardziej . ;) Wystarcza mi z nawiazka moje 5,5 do 100 km/h 8) dziex za nfo
  7. Ja tam moto jutro wyciagam spod plandeki bo od tygodnia juz stoi pod wiata - takze - czerwony diabelek bedzie pomykal po trojmiescie od jutra - czy sie w pubie pojawie jeszcze nie wiem - wszystklo zalezy od tej "jak jej tam" ktora wyposazona jest w jeden wydech wiecej niz milosc mojego zycia (2w2). :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
  8. Nie wiem czy pamietacie - te Honde o ktorej niedawno sie rozpisywalem z uszkodzonym silnikiem . Kupilem sobie takie samo moto ale z calym silnikiem - psia kosc mam 2 problemy : - nie wiem jaki olej jest wlany i poprzedni wlasciciel tez nie wie - z roznych zrodel naplywaja niepokojace wiesci odnosnie trwalosci silniczka tej hondy ktory ponoc wykazuje tendencje do regularnego i latwego psucia sie w bardzo kosztowny sposob. Wobec tego szukam kogos kto ma jakiekolwiek przeszle , lub terazniejsze doswiadczenia z tym moto Pozdro
  9. Sofik

    ZXR za 3900

    IMHO Uwierzylbym w wyzej opisany przypadek gdyby to bylo jedno takie ogloszenie, ale ostatnio sam szukalem moto - i po prostu jest porazajaca ilosc motocyklow z zagubionymi papierami. Nie wierzysz ?? Postaw sie w sytuacji własciciela: ("no gdzie ja wetknalem papiery od mojego moto- no nie pamietam - w takim razie strace 3000 PLN na sprzedazy miast jeden dzien posiedziec w kolejkach" ) - Niemozliwe ... Nie mowie ze wszystkie sa kradzione , ale napewno zdecydowana wiekszosc. Pozdro
  10. Jak sie nazywa ten pub i na jakiej wysokosci grunwaldzkiej sie on znajduje ?? Ja sie tam zjawie, ale juz z moto, poki co pogoda dobija - Ziemia przestala sie obracac i zostalismy na wieki pograzeni w ciemnosciach ... koszmar pozdro
  11. Ehh szkoda gadac - problem rozwiazany - wal sie nie dal obrocic - cos sie dostalo do silnika - i sie zblokowal . cholera nie znam sie na tym - wazne ze juz kumpel moze smigac . POZDRO I DZIEKI !!
  12. Dzieki pikne za zainteresowanie - dzis sie dowiem co malenstwu dolega . I dam znac za pare godzinek [ Dopisane: 02-03-2006, 15:47 ] A wiec co nastepuje: - silnik nie daje zadnych znakow zycia - Przekrecasz stacyjke, Cisniesz starter a on jest trup. - nie kreci, nawet nie stuka Jaki moze byc szacowany koszt naprawy ?? Od - do ?? Jak myslicie ?? :roll: :?: Dodatkowo - historia rozlozenia sie silnika - jazda ze stala predkoscia - spadek mocy - zatrzymanie motocykla - kolejna proba odpalenia nie udana i tak az do dzis - nie odpala
  13. heja - mam do Was pytanie : Motocykl Honda VT 250 rocznik 85 Silnik 4 suwowy dran nie odpala - mechanik po wstepnych ogledzinach powiedzial : "wal silnika jest ulozony na panewkach. Silnik jest zblokowany. Prawdopodobnie panewki sie zuzyly , zatarly" Objawia sie to w kazdym razie tym ze moto nie odpala nawet z popychu - bedzie wymagalo czteronoznego przyjaciela by ja przewiezc do mechanika - pytanie mam nastepujace - jak myslicie ile moze mnie wyniesc naprawa z takiego stanu i gdzie najlepiej w trojmiescie naprawiac ?? / jestem amator :oops: /
×
×
  • Dodaj nową pozycję...