endurowiec

Ja równiez gratuluje i życze bezawaryjnych jazd. Fura jest naprawde zadbana jak na ten rocznik.

Ja równiez gratuluje i życze bezawaryjnego użytkowania.

Gratuluje i życze bezawaryjnego użytkowania.

Ja bym na twoim miejscu wziął ten tłok japoński, bo niby kawaski taki seryjnie ładuje do kmx, a jeśli inny kupisz to polecam WISECO i też najlepiej kupiony u seby-motor.

Coś nie tak musi być, bo naprawde ta cena jest bardzo niska i jeszcze pisze że ma papiery i jest zarejestrowany. Jakiś wałek musi być, a czy w ogóle w 98 robili 380?

Ja też polecam exc125. Jest to super motocykl. Jedyna wada to dosyc duże spalanie, ale wszystkie sety tak mają. Ja mam na sprzedaz mojego za około 6000tys. jak co to na PW.

Gratuluje moto i życze bezawaryjnego użytkowania. A dlaczego przeszedłeś z 400 na 250, ktm exc400 chyba duzo mocnijszy nie jest od tej wr i wagowo tez nie jest tak źle. Pytam z czystj ciekawości.

Ja polecam Sigme 800. Jest to naprawde dobry licznik i w terenie sie idealnie sprawuje, nawet na dziurach, w błocie, wodzie itp.

Ja na początku sierpnia miałem dość poważny wypadek, ale z etgo co piszecie to miałem dużo szczęścia, bo nie miałem nic pozrywane, tylko porządnie odbite kolano, które było mocno spuchnięte, no i oczywiście krwiak wewnętrzny, przez który nie mogłem zginac kolanem przez jakies 2tyg., około 1cm pod kolanem miałem dziurę na głębokość też 1cm i około 1cm od kości piszczelowej. Miałem duzo szcześcia ogólnie, ale wszystko to przez własną głupotę, bo pojechalem pojeździć bez jakich kolwiek ochraniaczy. Teraz już bez tego nigdzie sie nie ruszam!

To raczej nie mógł byc rok 2000, bo w tym roku wyszedł juz model EXE, prawi to samo co lc2, ale jednak lepszy, bo UPS i o ile sie nie myle PDS też ma. Wygląd prawie idntyczny jak exc. Taki motoerk napewno jest wart uwagi, ale w polsce to ciężko go chyba dostać.

No jakby enduroguy nagral filmik i jak by było na nim pokazane wszystko jak podrywac i w ogóle to by było dobrze. Ale Tomski ty też byś mógł nagrać, bo ty masz juz jeden ale głosu na nim niema, abardzo by sie przydal dźwięk na jakich obrotach jedziesz.

Nie jezdze cały czas bez zaworu, bo teraz moto już mam wpełni dotart i nie ma prawie różnicy, jak miałem zawór. Z zaworem tak samo mi sie jezdziło na kole czyli kiepsko. Jedną rzecz bym chciał zobaczyć, jak ktoś jedzi na kole na stojąco na 125 typu exc i zobaczyć na jakich obrotach on jedzie czy na tych co moto ma kopa piekielnego czy na średnich i na jakich obrotach podrywa.

Moj ktm też idzie z gazu na każdym biegu(no na 5 i 6) to nie próbowałem, ale to tylko na wysokich obrotach poderwe i kawałek ujade i za chwile mi sie bieg kończy a zmiana to zabardzo mi nie idzie. Wczoraj ćwiczyłem jazde na gumie i na 2biegu strzał ze sprzęgła i kawalek jade na średnich obrotach, ale po chwili moto dostaje tego kopa jak to w 2t i koniec jazdy. Na stojąco też próbowlem jechać ale na 3biegu i jak moto już mialo wysokie obroty to podrywałem, ale tak kiepsko to szło, bo moze podrywałem na 30cm w góre. To już była duża prędkość i strach jest troche podrywać.

Ja polecam silikon czerwony, ale jest też srebrny firmy K2. Niestety żeby dobrze trzymał trzeba czekać 24h.

Gratuluje i życzę bezawaryjnego użytkowania!

Mój kat to jest ten starszy model robiony do 97rok, i ma identyczny silnik jak sx z tamtych lat. No na dojce na stojąco to strach na maxa troche daje gazu a on sie rwie jak dziki. Z gazu na dwójce i trójce(na wyższych biegach też pójdzie chyba pójdzie, ale mam stracha przy tej prędkości) to bezproblemu ale to już prawie na najwyższych obrotach i dlatego krótko jade. Poćwicze na trójce za strzału ze sprzęgłai zobaczymy, a na stojaco to tak wyczucia nie mam do niego bo lekko poderwi i mam wrażenie jak bym już leciał na plecy i odpuszczam gaz.

Niewiem czego się czepiacie. Ja jak wkreciłem tą śrubkę na gazowniku u góry to amor miałem bardzo twardy, a jak popuściłem to miękki. Także napisałem to co wiem, a pisząc że można tą śrubką utwardzić spręzyne to mi dokładnie chodziło o napięcie wstępne!!!

Na tym gazowniku masz śrubke i służy ona do regulacji twardości spręzyny. Wkręć ja na maxa i zobaczysz jaki będzie twardy amor.

Ja się staram jak najmniej strzelac ze przęgła, ale wiadomo w 2t trzeba strzelać np. jak w lesie jedziesz i nagle jakis podjazd lub inna przeszkoda. A w winklach to różnie. Musze to poćwiczyć na asfalcie, bo ja gume cwicze na luźniejszej nawierzchni i na dwójce. Jade pomału na 2biegu, sprzęgło strzał i podrywam i troche pojade ale mam dosyc wolną prędkosć i trudno mi go utrzymac w powietrzu i opadam. Spróbuje tak jak mówisz, że na 3 i strzał i powinienem ładnie jechać.

Poszukaj może sobie ktm lc4 400 napewno lepszy niż 600 na początek, bo 600 już mocy ma dużo. Ale z dr350 lub klx300 też byś był zadowolony.

No to gratuluje że wciągłeś w ten piękny sport brata. Teraz tylko go naucz podstaw jazdy i ożecie potem ostro dawać razem.

Najlepiej iść do zakładu co dorabiaja uszczelki pod głowicę i potem sie nie musisz martwić że będzie żle zrobione i bedzie puszczać. Mnie koszt takiej uszczelki wyniósł 25zł.

Ja też mam tuleje żeliwną w kacie i jestem z niej zadowolony, ja juz moto kupiłem z nia więc nie mam porównania do nikasylu, ale na jednym tłoku to ja praktycznie prawie cały rok jezdzilem i jeszcze poprzedni właściciel dużo przejezdzil, więc na jednym tłoku rok spokojnie sie przejedzie, a moto wcale nie oszczędzam:-). Teraz wsadziłem nowy tłoczek wiseco kuty i jest poprostu super.

Możliwe że zawór wydechowy ci sie zaciął i jest cały czas otwarty teraz i ma zadyszke na po gwałtownym dodaniu gazu. Możliwe też, że tłoczek sie szykuje do wymiany.

Twoją 50-tkę oba te łańcuchy(o-ring i x-ring) będą spowalniac. Kup zwykły łańcuch i bedzie git, bo taką 50 to zwykłego łańcucha przez kilka sezonów nie zniszczysz.