Dzień dobry w zimowy wieczór! Znalazłem chwilę i tylko powiem, że zrobiłem w zeszłym sezonie lekko ponad 6 tysięcy. Sporo w trasach (krótsze i dłuższe przejazdy, w tym prawie 2kkm nawinięte na hiszpańskich i portugalskich drogach). Po tym okresie napiszę jedno - jestem tym motocyklem oczarowany. Miałem w środku sezonu kryzys czy to jest to (wieje, zimno w trasie, nic nie chroni od deszcze - leje się spod kół), ale jazda po andaluzyjskich zakrętach i łukach przekonała mnie, że nie miałem dawno tyle przyjemności i radości z jazdy motocyklem. Do tego znalazłem nawet całkiem wygodną (i szybką) pozycje do jazdy autostradami z prędkościami 140-160kmh (bez owiewki). Po tej próbie czasu zdecydowanie polecam ten motocykl wszystkim, którzy szukają przyjemności (na wysokim poziomie jezdnym). Może nie jest to motocykl na wycieczkę typu duży GS, ale po 500km da się zrobić na raz bez chęci porzucenia pasji motocyklowej :)