Skocz do zawartości

K-750 Kupić czy nie kupić


radekk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam zamiar kupićsobie K-750. Roku produkcji nie znam niestety. Motor jest sprowadzony ze wschodu i ponoć w stanie bardzo dobrym. Ale domyślem ,się, że renowacji, ani pożadnych napraw to on nie przechodził. Sprzedawca chce ok 4 500 zł. Ja niestety nie znam się kompletnie na motorach. Potrzebuję motoru do wyjazdu w teren z wykrywaczem metali. Pozatym zawsze podobały mi się ruskie motorki i dlatego napaliłem się na kupno takiej maszyny. Pewnie napiszecie, żebym lepiej nie kupował skoro się kompletnie nie znam, bo usterki mogą mnie zniechęcić, ale jako były posiadacz Alfy Romeo nauczyłem sie cierpliwości i wyrozumiałości do maszyn :P

Chodzi mi o to, czy motor w stanie dobrym, na którego nic tylko wsiaść i jechać jest wart tej ceny...

Dodam jeszce, że motor jest z wózkiem- wersja wojskowa z uchwytami na łopatę, asaperkę, i chyba ze skrzynką.

Motor planuję kupić za tydzień tak więc niewiele czasu mi pozostało by zasiegnąć opini na ten temat :notworthy:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza uwaga, a ktorej sobie nie odmowie zwrocic

motor masz w pralce.. :)

 

druga uwaga- 4,5tys to duzo za ruska- zwlaszcza sprowadzonego od sasiadow.

trzecia- najpierw karz sobie pokazac zdjecia. bo jezeli blacha do roboty, a sam stan jest nieciekawy- to nie jest warty tej ceny (chociaz posiada papiery?)

cztery- predzej tu mowa o MW 750 niz kasce. w teren, najlepszy jest naped, ktory owy emwiak posiada- + produkcji wojskowej z solidnym wykonaniem czesci w porownaniu do pozniejszej siostry jego K-750.

piec- wszystkiego mozna sie nauczyc, a najwazniejsze sa checi- moge byc tego przykladem. literatura, schematy w lape, odpowiednia pomoc i jada nasi..

 

Goska

Edytowane przez wild

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest czy ma papier najlepiej polski, a jak nie jest zarejestrowany w polsce czy to czy ma wszystkie kwity i jest możliwość rejestracji.

Kolejna sprawa, to czy ta kaśka nie jest skundlona z Dnieprem. Kaśki byly skladane z lepszych części, grubsze blachy, i niektóre oryginalne gadżety są teraz w cenie (lampki żółwiki, oryginalny automat stopu w krótkiej ramie, itp.), i w tym momencie bardzo przydaly by się zdjęcia.

Że motocykl odpala, to nie jest wcale powiedziane że mechanika jest dobra :]

Ważna sprawa to amortyzatory luzy w kołach itp. Na rozklekotanym motocyklu trzeba ostrożnie jeździć, bo przy szybszej jeździe po lasach nigdy nie wiadomo gdzie cie poniesie :)

Najlepiej jakby mógł pojechać po motocykl z tobą ktoś, kto się na tym zna.

 

Wild - kaśki też sobie pięknie dają rade w terenie, kolega tu napisał, że potrzebuje motocykla na wypady z wykrywaczem metali a nie do ciężkiej jazdy na poligonie po drogach czołgowych (gdzie kachy też dają rade - sprawdzone :D ), wiec rusek bez napędu powiniem mi wystarczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co jak co ale na zwyklych bebnach bałabym sie ciac kacha po terenie:-) juz mialam poluzowane szprychy na koszu..

to ze da rade to i ja wiem! :icon_eek: ma na tyle mocy by smigac po lasach

 

Ważna sprawa to amortyzatory luzy w kołach itp. Na rozklekotanym motocyklu trzeba ostrożnie jeździć, bo przy szybszej jeździe po lasach nigdy nie wiadomo gdzie cie poniesie D.gif

 

taka ciekawostka- kumpel, ktory sprowadza rusy mowi, ze polowa z nich dojezdza sama na granice- irbito-emka ktora moj facet kupowal od niego nie miala w ogole hamulcow :) kola na oskach lataly jak zyd po pustym sklepie, ale rusek dojechal bez problemow.. tych ludzi trzeba na swoj sposob podziwiac :D

 

jak masz mozliwosc to zapodaj zdjecia. w tedy sie powie cos wiecej..

 

Goska

Edytowane przez wild

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sprowadzasz ruska, to po kupnie i tak musisz rozkręcić silnik (jeśli oczywiście nie był już robiony w Polsce) - chociażby po to, żeby go dokładnie wymyć, zmienić uszczelnienie i ponownie skręcić.

Co do ceny, to jeśli nie ma polskich papierów, to 4500zl wydaje mi się zbyt wysoką ceną.

Jesli masz jakieś zdjęcia tej maszyny to podeslij - będzie nam łatwiej ocenić sprawę;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ,ale z tego wszystkiego zapomniełem podać linka do aukcji!

Już naprawiam błąd. http://motoallegro.pl/item160482736_k_750_...owy_oclony.html

A o co chodzi z tym motorem w pralce?Coś palnąłem głupiego?Przepraszam ! :biggrin:

Nie znam waszej terminologi...

A wracając do tematu- nie iwem czy na podstawie tego co jest na tej aukcji można dokładniej coś powiedzieć o tym motorze. Co znaczy to , że maszyna "ma napęd" Chodzi o wózek??

A może pomoglibyście mi coś wybrać z allegro? Ważne żeby był rusek wojskowy i w stanie nie wymagającym od razu generalnego remontu...

Zastanawiam sięteż nad tym: http://motoallegro.pl/item161249772_k_650_wojskowy.html

Z góry dziękuję.

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to mowimy o "MW" .naped - nasza K-750 jego nie posiada- (tak chodzi o wozek- do niego idzie drugi walek ktory napedza kolo)

kasia a mw sa prawie kropla w krople podobne- roznia sie tym ze mw ma naped, jest produkcji wojskowej, ma troche inny blok silnika (zeberka dochodza dookola a kasia ma tylko do pewnego momentu) na wozku jest wejscie na dykte- cos dla ciebie:) oraz wybijane sa "gwiazdki".

 

a z tym "motorem" chodzi o to, ze ty masz motocykl a nie motor :biggrin:

 

Goska

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza uwaga, a ktorej sobie nie odmowie zwrocic

motor masz w pralce.. :biggrin:

 

Goska

O wypraszam sobie, w pralce to jest silnik elektryczny.

Radekk: żeby jeździć ruskiem to go musisz kochać, nie wolisz za tę kasę jakiego małego enduro??

Edytowane przez DEAD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radekk: żeby jeździć ruskiem to go musisz kochać, nie wolisz za tę kasę jakiego małego enduro??

Tylko rusek i to stary... ;) Pamietam jak za małolata śmigaliśmy z kumplami na motorynkach wyobrażając sobie że jedziemy ruskimi z wózkami ;)

O awaryjność sięnie martwię, bo miałem jak już wspomniałem Alfe :buttrock:

Którego polecacie k-650 czy może tegok-750 z pierwszego linka?

Wiem, że każda osoba ma swoje zdanie, ale każde jest cenne :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko rusek i to stary... :buttrock: Pamietam jak za małolata śmigaliśmy z kumplami na motorynkach wyobrażając sobie że jedziemy ruskimi z wózkami :)

A więc to miłość jeszcze z lat młodzieńczych :-). No to tylko czekać na ślub, mam nadzieje że zaprosisz forumowiczów na wesele :-).

A wracając do tych rusków to ciekawe czy ten Stielhandgranate M-24, zapewne zdobyczny, jest wliczony w cene? :-)

Edytowane przez DEAD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dead- ale chodzi o samo znaczenia slowa "motor" :biggrin:

 

radek- teraz jest kwestia jedna- czy chcesz dolniaka czy gorniaka, bo skoro rozpatrujesz te 2 oferty..

 

jeszcze jedno- przy "kasce wersji militarnej" mam duze uprzedzenia do "syn_sama" gdyz to sa goscie z siedlc, ktory robili niezle przekrety na tle ruskiego sprzetu :)

 

bylam u nich rok temu i jeden z nich okazal sie naprawde kawalem "dobrego" skur**na :buttrock:

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dead- ale chodzi o samo znaczenia slowa "motor" :biggrin:

 

radek- teraz jest kwestia jedna- czy chcesz dolniaka czy gorniaka, bo skoro rozpatrujesz te 2 oferty..

 

jeszcze jedno- przy "kasce wersji militarnej" mam duze uprzedzenia do "syn_sama" gdyz to sa goscie z siedlc, ktory robili niezle przekrety na tle ruskiego sprzetu :)

 

bylam u nich rok temu i jeden z nich okazal sie naprawde kawalem "dobrego" skur**na :buttrock:

No i jedna kwestia się wyjaśniła. Szkoda mi wydać taką kasę na jakiś przekręcony motocykl...

Jeżeli chodzi o rodzaj silnika to jako laik nie wiem czego chcę. Chodzi mi tylko o motor który da radę w terenie, jest wersją wojskową i ma wózek. No i oczywiście, żebym na początek nie musiał go poddawać renowacji.

Jeżeli chodzi o tego Dniepra to czy istnieje możliwość ściągnięcia owiewki i montażu skrzynki tak jak w K-750 ??

Edytowane przez radekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o motor który da radę w terenie, jest wersją wojskową i ma wózek

 

Jeżeli chodzi o tego Dniepra to czy istnieje możliwość ściągnięcia owiewki i montażu skrzynki tak jak w K-750 ??

 

dniepr nie jest ani motocyklem wojskowym, ani dobrym w teren (w mt-16 z napedem jego dyfry szybko padaja- a na ten temat wiecej moglby napisac strom007)

 

oczywiscie, ze mozna sciagnac ta ochydna owiewke:) a zamontowac sobie mozesz skrzynke przeciez gdzie chcesz..

 

No i oczywiście, żebym na początek nie musiał go poddawać renowacji.

 

HM...

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...