Skocz do zawartości

Auta z Anglii


PITER II
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar zakupic niedlugo autko i zastanawiaja mnie auta z Anglii. Tam auta sa o wiele tansze niz na zachodzie, nawet po przerobce sie oplaca (tak slyszalem). Jak to z nimi jest po przerobce aby kierownica byla po lewej stronie. Ma moze ktos takie autko przerobione? Jezeli tak to jak to sie sprawuje, czy plastiki pasuja i nie trzeszcza podczas jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takiego auta ale z analizy ofert dostępnych na naszym rynku wynika, ze przeróbka w zalezności od modelu i marki bryczki (tutaj ważna jest dostępność podzespołów) moze kosztować w przedziale 3-5tys zł. Często wychodzi to taniej o ok 3-4tys zł w stosunku do zakupu gotowego auta. Problemem takich przeróbek w późniejszym okresie czasu moga stać się niedoróbki i przeoczenia montera, może pojawić się irytujący zestaw trzasków i pisków wynikajacy z niedokładnego montażu deski i tapicerki. O innych zagrożeniach nie wiem ale nie wydaje mi się, zeby istniały gdyż samochody fabrycznie przystosowane są do montażu panelu sterowania oraz wolantu zarówno po prawej jak i lewej stronie.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nom roboty troche ,ale niktorzy mowią ze warto. a co z takimi rzeczami jak wycieraczki przedniej szyby, przeciez sa odbite lustrzanie , czyli jak sie zmieni kierownice to nie bedą oczyszczać szyby do konca tylko tak jak dla pasazera???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nom roboty troche ,ale niktorzy mowią ze warto. a co z takimi rzeczami jak wycieraczki przedniej szyby, przeciez sa odbite lustrzanie , czyli jak sie zmieni kierownice to nie bedą oczyszczać szyby do konca tylko tak jak dla pasazera???

 

tez je mozna wymienic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby auto wyglądało dokładnie tak jak wersja RHD najczęściej "wystarczy" wymienić:

-reflektory

-maglownicę

-mechanizm wycieraczek

- całą deskę rozdzielczą wraz z całą nagrzewnicą

-zegary (chyba że nie przeszkadzają nam mph)

-boczek kierowcy (chyba że nie przeszkadza nam że to pasażer może sterować wszystkimi szybami a nie kierowca)

-fotel kierowcy (w niekórych wersjach pasażer ma mniej możliwość regulacji fotela niż driver, szczególnie w tańszych autach)

-czasem lusterka (w niektórych autach lustro pasażera jest mniejsze)

 

Przy obecnej styuacji na rynku aut (czyli straszny spadek cen) nie wiem czy jest sens rzeźbić z przekładką ale to tylko moje zdanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie, Panowie ze auta angielskie maja zdecydowanie wieksza czesc podzespolów inaczej :icon_biggrin:

Juz nie mowie o desce, ale takie ustawienia i inne profile na fotele, dzwigienki w tychze fotelach, dywaniki i podlogi z przodu, regulacje w drzwiach badz przy fotelach, lub chocby dzwignia do otwierania klapy silnika. Chyba nie bedziesz siedzac z lewej strony kombinowal jak dosiegnac do dzwigni przy drzwiach z prawej, co ?

Takich niby pierdul jest cala masa.

A zwykle przelozenie kiery i deski to, w porzadnym zakladzie, 6-7 tysiecy :notworthy:

Za 2-3 to ja bym sie nie podejmowal oddac tekiego auta do przeróbki :biggrin:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszym i najkuteczniejszym sposobem przekładki jest wstawienie całego przodu auta od wersji europejskiej i tak to się własnie robi.Przód odcięty jest przy słópkach i progach .pzrekłada się całość łącznie z deską dywanikami i innymi niezbędnymi klamotami takimi jak:klamka kierowcy,siłownik centralnego.fotel kierowcy i ramiona wycieraczek.Nie wszyskie auta posiadają otwory montażowe w przegrodzie komory silnika.Koszt takiego kompletnego przodu to w zależności od auta i zapotrzebowania na rynku ok 2-4 tyś.

Przykład Opel Vectra B ostatnia cena kompletu to 3700 zł,VW passat 96r 2200zł.

 

Ps.Jeżeli to ma być auto dla ciebi do codziennego uzytku to niepolecam.Pozdr.

 

Oczywiście wymieniony przez moją osobe sposób wymaga sporych umiejętności więc nieradze próbować we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie, Panowie ze auta angielskie maja zdecydowanie wieksza czesc podzespolów inaczej :icon_mrgreen:

Juz nie mowie o desce, ale takie ustawienia i inne profile na fotele, dzwigienki w tychze fotelach, dywaniki i podlogi z przodu, regulacje w drzwiach badz przy fotelach, lub chocby dzwignia do otwierania klapy silnika. Chyba nie bedziesz siedzac z lewej strony kombinowal jak dosiegnac do dzwigni przy drzwiach z prawej, co ?

Takich niby pierdul jest cala masa.

A zwykle przelozenie kiery i deski to, w porzadnym zakladzie, 6-7 tysiecy :biggrin:

Za 2-3 to ja bym sie nie podejmowal oddac tekiego auta do przeróbki :clap:

 

Z tym otwieraniem klapy się nie ma co przejmować. W Land Roverze masz otwieranie klapy po stronie pasażera, bo nie przekładają jej. Da się z tym żyć przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie oczywiscie, ale auto to sie z takich pierdół sklada :icon_mrgreen:

No chyba ze wyczaisz naprawde fajne autko za smieszne pieniadze to wtedy takie rzeczy tu juz niuanse.

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszym i najkuteczniejszym sposobem przekładki jest wstawienie całego przodu auta od wersji europejskiej i tak to się własnie robi.Przód odcięty jest przy słópkach i progach .pzrekłada się całość łącznie z deską dywanikami i innymi niezbędnymi klamotami takimi jak:klamka kierowcy,siłownik centralnego.fotel kierowcy i ramiona wycieraczek.Nie wszyskie auta posiadają otwory montażowe w przegrodzie komory silnika.Koszt takiego kompletnego przodu to w zależności od auta i zapotrzebowania na rynku ok 2-4 tyś.

Przykład Opel Vectra B ostatnia cena kompletu to 3700 zł,VW passat 96r 2200zł.

 

Ps.Jeżeli to ma być auto dla ciebi do codziennego uzytku to niepolecam.Pozdr.

 

Oczywiście wymieniony przez moją osobe sposób wymaga sporych umiejętności więc nieradze próbować we własnym zakresie.

 

 

Jak już chcesz spawać całą mordę to po co jechać do UK - wystarczy w Polsce przejść się po szrotach, kupić ze 2-3 "chrupki" i pospawać z nich jedną całość ( na zasadzie tu ćwiarteczka, tam daszek itd) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi. Faktycznie nie pomyslalem o "duperelach" takich jak boczki drzwi, wycieraczki itd. Kiedys na allegro byl Civic za 8,6tys z kiera po prawej a drugiego koles dorzucal z uszkodzonym przodem ale juz wersja z kierownica po lewej. Akurat ta wersja Civica w polsce byla do kupienia od 15 do 18tys. Tak sobie pomyslalem ze warto cos takiego zapodac i przezucic graty ale widze ze gra nie warta swieczki. Pozdrwawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem cos o przerobkach wersji angielskich Scanii na nasze. Troche roboty jest (i to nawet w najbiedniejszej wersji). Trzeba wymienic m.in.: Kolumna, reflektory, dzwignia zmiany biegow, wiazki elektryczne (z tym najwiecej zachodu) niektore nowe, niektore z prawa na lewo, fotel kierowcy, lusterko wsteczne, mechanizm wycieraczek, czesciowo konsole, pedaly i wiele innych. Ogolnie ostra rozpierducha.

Jezeli chodzi o osobowki to nie wiem czy sie oplaca (mozliwe ze handlarzom, ktorzy robia to na odpierd#@ sie oplaci), a w ciezarowych chodzi o to ze samochodow uzywanych w Polsce ( marka Scania) jest zbyt malo. Stad wlasnie sprowadza sie m. in. "angliki". Tak jak juz wspomniano od jakosci przekladki bardzo duzo zalezy (w przypadku o ktorym wspomnialem to glownie umiejetne polozenie instalacji elektrycznej i pneumatycznej - tak aby przewody sie nie przecieraly i nie lamaly - kabina zawieszona pneumatycznie). W osobowkach moze tego nie ma, ale tam bardziej chodzi o zachowanie komfortu i wykonczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem cos o przerobkach wersji angielskich Scanii na nasze. Troche roboty jest (i to nawet w najbiedniejszej wersji). Trzeba wymienic m.in.: Kolumna, reflektory, dzwignia zmiany biegow, wiazki elektryczne (z tym najwiecej zachodu) niektore nowe, niektore z prawa na lewo, fotel kierowcy, lusterko wsteczne, mechanizm wycieraczek, czesciowo konsole, pedaly i wiele innych. Ogolnie ostra rozpierducha.

Jezeli chodzi o osobowki to nie wiem czy sie oplaca (mozliwe ze handlarzom, ktorzy robia to na odpierd#@ sie oplaci), a w ciezarowych chodzi o to ze samochodow uzywanych w Polsce ( marka Scania) jest zbyt malo. Stad wlasnie sprowadza sie m. in. "angliki". Tak jak juz wspomniano od jakosci przekladki bardzo duzo zalezy (w przypadku o ktorym wspomnialem to glownie umiejetne polozenie instalacji elektrycznej i pneumatycznej - tak aby przewody sie nie przecieraly i nie lamaly - kabina zawieszona pneumatycznie). W osobowkach moze tego nie ma, ale tam bardziej chodzi o zachowanie komfortu i wykonczenie.

 

 

tak to jest z przekladkami wlasnie do mnie na kopalnie przyjezdza koles scania cztero osiowa oczywiscie import anglia slona kase za nia zaplacil rok 98 i mowi ze cos kolo 150tys za nia zabulil wicec kasy nie malo...ale przekladka porazka tyle nie docigniec w samej kabinie ze szok wiem bo jezdzilme z nim...nie spasowane elamenty tu cos wystaje tam cos trzeszczy...a przeciez chodzi tez o komfort pracy inna sprawa to wlasnie przewody, hydraulika jemu wlasnie cos zwalili z hydraulika gdzies jest przewod zalamany od wspomagania a dodam ze dwie osie skretne to bez wspomagania to ja dziekuje....wycieka mu olej i caly czas musi dolewac do zbiorniczka....i jaka tu fachowosc za tyle kasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie uraz_zgora wypowiedział się sensownie.

Piotrusgsx auto oprócz tego składa się też z instalacji elektrycznej. Nie wspomniałeś o niej. A właśnie ona sprawia najwięcej problemów. Trzeba przełożyć główną wiązkę ze strony prawej na lewą. A w nowoczesnym aucie są to setki przewodów. I większość z nich NIE będzie pasować długością. I nie każde auto jest przygotowane fabrycznie na montaż lewy lub prawy. W nowszych autach przekładka wiąże się z koniecznością przespawania grodzi przedniej. Podobno szczególnie problematyczne są auta japońskie.

Ogólnie jest to poroniona idea i tylko nasi mogli wpaść na pomysł przeróbki auta, by zaoszczędzić/zarobić kilka groszy. Zdecydowanie nie polecam jako auta dla siebie. A już szczególnie kupować takiego składaka (jeśli sprzedający się przyzna), bo przez handlarzy takie auta są robione na czysty odpierdol, byle pchnąć, na używanych częściach z rozbitych aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...