Pierwszy motocykl a Africa Twin

[wieczny student]

Oj wiemy. Wiemy nawet że poliwęglan się spwa normalnie lutownicą a plexi pęka, nie da się spawać, za to jest po złamaniu sztywna i robi za gilotynę wycelowaną prosto w szyję.

 

Gmole to podstawowa oczywista oczywistość. Ja mam do tego sprytne tylne stelaże, co to działają jak gmole. Dzięki temu wywrotka w lesie nie straszna. Nie ma co się oszukiwać - taka masa i wysokość to gleba murowana prędzej czy później. Można na szczęście się przed nią skutecznie zabezpieczyć.

 

Ale warto. Tego typu motocykle oferują tak szeroki zakres motocyklowania, że byłem w ciężkim szoku. To bardzo szybki motocykl terenowy (choć na tle KTMów i WR'ek powinno się rzec "uterenowiony"), oraz bardzo offroadowy motocykl jak na motocykl szosowy. Na miasto w sam raz, krawężniki, schodki, śpiące policjanty nie istnieją, a nawet prowokują to krótkiego lotu z dwoma kołami w powietrzu :smile:.

Edytowane 5 Czerwca 2008 przez wieczny student

[Ukukuki]

Wielkie dzięki wszystkim, jednak zdecyduje się na coś mniejszego. Pójdę za radą fxridera i wybiore coś z tych modeli które wymienił, jak już spadać to z czegoś mniejszego. :bigrazz:

 

Ale na następny sezon Africa Twin musi być, akurat wtedy będzie kasa na nowszy model. :biggrin:

[cabaniero]

Gdybym teraz kupował Afri to nie szukałbym na siłe nowszego modelu, a raczej starszej wersji np. RD04 w dobrym stanie... kosztuje kawał kasy mniej od RD07 , którą można przeznaczyć na doposażenie (kufry, gmole, nawigacja) a mimo sporych przebiegów i kilku lat więcej niczym nie ustępuje młodszym rocznikom za które trzeba sporo zabulić.

[wieczny student]

Dobrze gada, polać mu. A RD03 w dobrym stanie to za kilka lat będzie rarytas.

 

 

Ja dziś ponownie odświeżyłem swe zachwycenie motocyklem. Szuter, 80km/h, gaz w opór na trójce i dłuuugi prawy zakręt bokiem. A potem powrót asfaltem i pozamykanie opon (Conti TKC). Ech, kurz w zębach gratis :P.

Edytowane 5 Czerwca 2008 przez wieczny student

[GT 80]

Ja dziś ponownie odświeżyłem swe zachwycenie motocyklem. Szuter, 80km/h, gaz w opór na trójce i dłuuugi prawy zakręt bokiem. A potem powrót asfaltem i pozamykanie opon (Conti TKC). Ech, kurz w zębach gratis :D.

 

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam :P to jest coś pięknego, coś co wybiło mi z głowy wszystkie bandity itp :P

Ja za to się dziś zagapiłem i przy 80km/h przejechałem po progu zwalniającym odrywając koła od ziemi :D po chwili zaskoczenia zabawa mi się spodobała i powtórzyłem traskę z ciut większą prędkością ;P

[wieczny student]

Ja chciałem VFR a potem B12... Młody i głupi. Na progu poleciałeś równo, czy wylądowałeś najpierw przednim kołem? AT leci nosem w dół, trza dać pełen gaz jakieś pół metra przed wałkiem mając dwójkę i jakieś 4000rpm lub więcej. Bajeczka :D.

[GT 80]

Ja chciałem VFR a potem B12... Młody i głupi. Na progu poleciałeś równo, czy wylądowałeś najpierw przednim kołem? AT leci nosem w dół, trza dać pełen gaz jakieś pół metra przed wałkiem mając dwójkę i jakieś 4000rpm lub więcej. Bajeczka :(.

 

Transalp też nurkuje przodem :P ale jak się zrobi tak jak u Ciebie to daje radę :D

[blink]

Aż sam sobie narobiłem smaka na AT. Kumple się śmieją jak Dominką pcham się na tor a co dopiero Africą za rok... ! ! ! No może oszczędzę jej takich przygód (i sobie przy okazji). Ale za rok RD04 będzie moje!

[jez.rover]

Próbowałem AT i Trampka, lecz ostatecznie zdecydowałem się na BMW 650gs i... jestem zadowolony.

[blink]

Panowie w temacie Africa Twin, proszę o pomoc. Znalazłem na allegro Afryczkę, cena niezła bo koleś chce 6tyś. Tylko teraz pytanie: warto? Nie wiem ile robią te silniki ale przebieg dość duży...

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=423435415

[konrad1f]

warto jeśli jest w dobrym stanie:)

na budziku widnieje 80kkm więc jak na afrykę to mały przebieg

Edytowane 26 Sierpnia 2008 przez konrad1f

[wieczny student]

Ja mam 175kkm i na tysiąc weźmie setkę oleju przy spokojnej jeździe, ze dwie-trzy setki na alpejskich serpentynach i podczas autobahnowego powrotu jeżdżąc obrotami 5000-8000rpm. Chyba znośnie ;). Poza tym nie patrzeć na przebieg tylko na stan. Lepiej brać RD03 w dobrym stanie niż styraną RD07 z "atrakcyjnym" przebiegiem. Po 100kkm piec się dociera, po 200kkm zaczyna chodzić trochę głośniej (coś jak VFR po 100kkm) a przy 300kkm wysyła się silnik za rubież i za 4-6kpln dodają 10-15KM na sprzęgle i latasz dalej mając XRV840 :icon_mrgreen:.

[blink]

Jeszcze jedno pytanie: Czy to głośne sprzęgło to rzeczywiście cecha tego modelu czy po prostu jest zajechane? W sobotę jadę obejrzeć sprzęta i jeśli będzie w porządku, zabieram.

[wieczny student]

Tak. Olać i jeździć. Z resztą na www.africatwin.com.pl zapraszamy. Tam się dowiesz wszystkiego.

[blink]

Dzięki za pomoc, w sobotę się wybieram na testride i zobaczymy... na forum AT właśnie się zarejestrowałem. Pzdr