Skocz do zawartości

Jakiej pojemności skokowej scigaczem jezdzisz?


Pojemność skokowa Twojego scigacza  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Pojemnosć skokowa

    • 125 ccm
      11
    • 250 ccm
      4
    • 400 ccm
      2
    • 600 ccm
      53
    • 750 ccm
      13
    • 900 ccm
      12
    • 1000 ccm
      18
    • powyżej 1000 ccm
      24


Rekomendowane odpowiedzi

szczerze powiedziawszy w artykule o nowej ZXR250 jest właśnie tekst w ŚM o tym że żyjemy w kraju gdzie jak nie masz 100 kucy pod dupą to aż wstyd z domu wyjeżdzać, ale osobiście, narazie z nastepnym moto celuje w SM, ale byłem dość mocno napalony na ZXR400, a szczerze to pod dupą nie chciałbym czegoś z wyżyłowanego silnika większego niż 600cc. Co do pojemności, to dużo osób teraz przesiada sie z tysiaków na mniejsze pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 919ccm. Ale po co ta sonda? Chodzi o policzenie scigaczy czy o procentowy udzial posiadanych pojemnosci w liczbie motocykli. A na pytanie czy tylko 1000 w Poslce sie liczy kazdy ma swoja odpowiedz. No bo jedni chca miesc sportowy litr pod tylkiem od razu, inni znowy zaczynaja od 600 ale mierza w litra w przyszlosci a znowu inni jescze inaczej dobieraja motocykl. Cos mi sie wydaje, ze temat sie rozwinie :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, coś jest w tym, co piszecie. Wystarczy poczytać fora. Ilu dzieciaków pcha się od razu na litry. Tragedia. Osobiście byłem kilka razy świadkiem sytuacji, kiedy doświadczeni na 250ccm objeżdżali bez problemu litrowego dzieciaka. Kto w mieście wykorzystuje potencjał litra czy 'szejsetki'? Kto, z posiadaczy litrów, jeździ nimi na tor? Mam MT01 1670ccm 90KM, nie jest to ścigacz, choć na podzespołach R1, nie jest też to cruiser, choć z silnikiem z Łoriora :bigrazz: więc nei zabiorę głosu w ankiecie, ale gdybym szukał moto na miasto pewnie wybrałbym jakąś 690tkę KTMa i już.

 

Pozdro dla nadmuchanych ścigantów.

 

Hube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedia. Osobiście byłem kilka razy świadkiem sytuacji, kiedy doświadczeni na 250ccm objeżdżali bez problemu litrowego dzieciaka. Kto w mieście wykorzystuje potencjał litra czy 'szejsetki'? Kto, z posiadaczy litrów, jeździ nimi na tor?

 

I niestety w większości przypadków tak to wygląda. Jest mnóstwo osób które kupiło "litra" do nauki jazdy.

 

Otóż posiadacze litrów jeżdżą nimi na tor ale po to by właśnie uczyć się podstaw poruszania na moto i trochę mnie to śmieszy jak kolo który na pierwsze czy drugie moto kupił litra, wpadł na tor i jedzie z prędkością że spokojnie dało by się go objechać skuterem o pojemności 250 cc. TO NIE SĄ SPRZĘTY DO NAUKI JAZDY!

 

Kolejną rzeczą jaką chciałem poruszyć to to że coraz więcej się widzi osób na "ścigaczach" takich które są z reguły mocno poprzerabiane "na szpan", nigdy w oryginalnym malowaniu co sugeruje że moto miało przygody choć nie koniecznie musi tak być a na tym wszystkim wypakowany kolo w dresie i powiewającej białej bluzie cisnący ostro od świateł do świateł z wielkim hukiem zazwyczaj dający na koło.

 

Tak jadąc i obserwując coraz większą rzeszę tego typu przypadków zastanawiam się skąd to się bierze?

 

I wymyśliłem coś takiego że mnóstwo osób tzw. "bez perspektyw" głównie osiedlowej dresiarni pojechało na zachód w poszukiwaniu lepszego życia, zobaczyło że dość łatwo i za małe pieniądze można nabyć np. w UK rozbity mocny motocykl i kupiło bez żadnego pojęcia co się z tym ma robić.

 

Właśnie stąd się bierze opinia motocyklisty "dawcy" , sam jak na nich patrzę to myślę "po chu... Ci to całe szpanowanie jak nawet biegi zmieniasz nieprawidłowo i zaraz zrobisz krzywdę sobie i innym"

 

W jakim kierunku to zmierza w naszym kraju?? Ile osób potrafi wykorzystać możliwości sportowej 600 nawet na torze a co mówiąc litra??

 

Jedno jest pewne, że dynamika rynku motocyklowego w polsce gwałtownie rośnie i będzie coraz więcej osób zaczynających przygodę z moto od 600 czy 1000 a co za tym idzie przybędzie postów w dziale wypadki, bo naprawdę większość nie ma umiejętności prowadzenia nawet 125 cc.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla przykładu przesiadłem się z półsporta 600 na naked-a 600. Zamiana prawie 100kucy na jakieś 50 ale świetnie mi z tym. Na chwilę obecną 70% czasu jakiego spędzam to miasto, ten moto nadaje się świetnie a i jest nietuzinkowy...

 

Do nawiązania wypowiedzi enZo: potwierdzeniem może być martwa "lewa w górze" Obecnie śmigając po Polsce widzi się coraz więcej motocykli, ale chyba już nie motocyklistów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z GS'y przesiadłem sie na Honde VTR 1000. Czemu? bo taka mi sie podobała to po pierwsze. Po drugie, w grę wchodziła tylko V'ka a to z powodu dzwięku.

A mocy nigdy za wiele, duzy motocykl dostarcza mase frajdy i wrazen pod warunkiem wykorzystywania go z głową . pozdro !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest, ze litr nie wymaga tak czastego wachlowania biegami jak np.600. Co sie odbija na spalaniu. Moze wyjatkiem bedzie tu CBR 600 ktora zaskakuje oddawaniem relatywnie lagodnym oddawaniem mocy. Litr nadrabia momantem obrotowym. Uklad cylindrow tez nie pozostaje bez znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...