MOC Opublikowano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2008 Pewnie akurat to ze kierowca byl pod wplywem alkoholu mozna wziac jako okolicznosc lagodzaca, jak to bylo w Polsce w latach 50-tych... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2008 Ok - ja na widok wsiadającego do kabiny kierowca TIR-a z piwem w ręku nie zadzwonię, wg mnie to jeszcze nie powód. Jak zobaczę pijanego kierowcę usiłującego odjechać lub jadącego stylem pijanego - zadzwonię, bo nie przychodzi mi do głowy inne rozwiązanie. Popatrz na to zatem tak - co jest większym złem - jest gość trzeźwy po 2 łykach piwa i zatrzymają go do kontroli żeby dmuchnął - on to zrobi i pojedzie dalej bo normy nie przekroczył oraz nawalony koleś z 1 promilem który wsiadał z piwem do auta, ale nikt kto go widział nie pomyślał że jest pijany bo przecież "to było jego pierwsze piwo"... Co do kolegów -dokładnie MOC jak to napisałeś - wyjmę kluczyki, wyperswaduję, raczej użyję innych środków niż uczynny telefon na... To ja odwrócę Twoje pytanie - kolega łamiąc przepisy doprowadza do stłuczki z Twoim autem. Wezwiesz policję równie chętnie jakby to był obcy bojąc się że się później wycofa z oświadczenia o jego winie. Z innej strony jak obcy facet zareaguje gdy będziesz działał wg. schematu "wyjmę kluczyki, wyperswaduję, raczej użyję innych środków niż uczynny telefon na..."? Czujesz różnice? I proszę jeszcze raz o czytanie mojego postu uważnie, nie stawiam znaku równości pomiędzy jednym piwem a pijaństwem, to wszystko... A nawet Ty zaraz dorabiasz do tego historię o całkowitej i bezmyślnej tolerancji dla pijanych na drogach... pzdr Ja takiej równości nie stawiam, chociaż prowadzenie nawet po jednym piwie uważam za nieodpowiedzialność - bo to niepotrzebne przesuwanie swojej wewnętrznej granicy. Problemem są przecież Ci co prawo łamią, a właściwie bardziej nie tyle że łamią prawo tylko co roku zabijają niemałą liczbę osób na drogach. I o nich chodzi - tylko widząc gościa z puszką wsiadającego do auta nie potrafisz ich rozróżnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 15 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2008 Otoz to, motocyklista i tak winny bo przeciez pedzil 300km/h oni wszyscy tak jezdza... :icon_rolleyes:No cóż debili w naszym środowisku nie brakuje. Wraz ze wzrostem liczby motocyklistów ich jakośc znacznie spadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.