Sybirbia Opublikowano 24 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2011 Bardzo możliwe mój bratanek i jego kolega na ktm śmigają i im odpalają 520 bardzo dobrze nawet z kopa na raz jak jest zimny a tamten ni chu nie chciał odpalić dopiero na popych zapalił a niby po regulacji zaworów był dopiero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) Bardzo możliwe mój bratanek i jego kolega na ktm śmigają i im odpalają 520 bardzo dobrze nawet z kopa na raz jak jest zimny a tamten ni chu nie chciał odpalić dopiero na popych zapalił a niby po regulacji zaworów był dopiero. Luzy to tez 0,1 robimy i tak jest wg nas najlepiej. A palenie na guzik to nie tylko to. U mnie np (pewnie podczas grzebanie przez poprzedniego właściciela) za luźno była napięta sprzężynka od auto deko i nie uchylał on zaworu przy starcie. Zawory ustawiane, aku nowy a on jak ciężko tak dalej ciązko palił. Po naciagnięcu sprzężynki, za każdym razem hula az miło na guziku. Przy tych małych aku to jak troche postoi ( w zależności też od kondycji reszty) też może nie radzić od zbyt małego prądu. Gawron, po czym wiesz, ze to 2004 a nie np 2005? BO że to >2004 to oczywista, ale który konkretnie rok z fotki.... Edytowane 25 Lipca 2011 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) Gawron, po czym wiesz, ze to 2004 a nie np 2005? BO że to >2004 to oczywista, ale który konkretnie rok z fotki....2004 od 2005 różni rama i wahacz. Rocznik 2005 ma owalną ramę nad podnóżkami i wahacz w innym kształcie (CNC). Nie mówiąc już o takich różnicach widocznych na pierwszy rzut oka jak lampa z przodu i przednie boczne plastiki na baku :). Edytowane 25 Lipca 2011 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sybirbia Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Mam pytanie do Ciebie Murdoch2 , jakiego masz KTMa ? na ile godzin jazdy w terenie starcza ci pełny bak paliwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 (edytowane) 2004 od 2005 różni rama i wahacz. Rocznik 2005 ma owalną ramę nad podnóżkami i wahacz w innym kształcie (CNC). Nie mówiąc już o takich różnicach widocznych na pierwszy rzut oka jak lampa z przodu i przednie boczne plastiki na baku :). Lampą sie nie sugerowłem bo to niekoniecznie pewnik że nie po wymiance. Ale reszta rzeczywiście jak piszesz. Plastiki zbiornika w 2004 sa jakby troszke dłuzsze z przodu - bardziej ku przodowi idą niż w 2005. Cały czas sie człowiek uczy :icon_rolleyes: Sybirbia. Latałem teraz 400-tką (połamała mnie niedawno - w zasadze sam sie na niej połamałem- zobaczymy jak sie pozrastam i czy nie będzie trzeba jej sprzedawać :banghead: )Nie liczyłem nigdy ile godzin na zbiorniku bo nie lataliśmy cięgiem po torze czy żwirach. W enduro zależy od stylu to do rezerwy spokojnie 100 km robi, czasami mniej, często więcej. To wystarcza na sporo zabawy. Rozrzut w spalaniu 4,5-7,5 max mi wychodzi l/100. Srednio koło 5 bez problemu w enduro. Pzdr Edytowane 26 Lipca 2011 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sybirbia Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Wiesz Murdoch teraz dopiero skumałem że napis dwusuwowy rider to twoja ranga czy jak to się określa , myślałem że jeździsz na 2 takcie i dlatego pytałem się o spalanie w enduro bo sam chce zmienić na 2 suwa do enduro. :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Wiesz Murdoch teraz dopiero skumałem że napis dwusuwowy rider to twoja ranga czy jak to się określa , myślałem że jeździsz na 2 takcie i dlatego pytałem się o spalanie w enduro bo sam chce zmienić na 2 suwa do enduro. :icon_razz: No tak. To Ci nie pomoge. Miałem też zajawkę na śmierdziela ale to spalanie mnie odwiodło, nie miałem chęci jeździć zastanawiając sie ile w zbiorniku zostało albo z paliwem na plecach. Lekki 4T jak dla mnie jest złotym środkiem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woodek Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Hej Mam pytanie o śrubę do spuszczania oleju, ponieważ mi się obrobiła.Czy taka śrubą będzie pasowała?http://moto.allegro.pl/zeta-sruba-spustowa-oleju-z-magnesem-crf-cr-yz-yzf-i1726814568.htmlM12X12-P1.5 moto to exc400 z 2001 roku Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sybirbia Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Wkręć taką śrubę jaka będzie pasowała ogólnie chodzi tylko o zaślepienie wylotu ALE musi to być śruba nierdzewna , bratanek tak zrobił w swoim ktm exc 520 2 lata temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wostok Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2011 Cześć, doradźcie mi w sprawie kupna pierwszego motocykla ENDURO . Mam 25 lat, 182 cm 65 kg. Do tej pory nie miałem styczności z motocyklami enduro, natomiast ujeżdżałem yamahę grizli co prawda trochę zmęczoną ale..... Na motocyklach jeżdżę od dziecka także jestem obeznany z jazdą, do tej pory jeździłem Honda cbr926 F1 po szosie. Chcę kupić enduro do latania po terenie, oraz do codziennej jazdy do pracy w jedną stronę 10km. W terenie latał bym co tydzień sobota - niedziela, a w sezonie w tygodniu do pracy na kołach sm. Czyli kilometrów dość sporo. Ważne jest jeszcze dla mnie to aby motocykl jak najrzadziej serwisować i żeby koszty utrzymania mnie nie pochłonęły bo są jeszcze inne zainteresowania. Musi być 4t. Po przeczytaniu masy postów mam takie dwa typy drz 400 E powyżej 2003 roku bo wtedy poprawili zawias i coś tam jeszcze, lub exc 400 do 2008 z silnikiem rfs. Nie mam zielonego pojęcia jak jest z eksploatacją wyżej wymienionych sprzętów, i jak z kosztami utrzymania. Czy koszty są podobne? Który lepiej "jedzie". Zaznaczam że jestem kompletnym amatorem enduro. Ludzie mi mówili że drz 400 E słabo wychodzi na podjazdy i ciężko staje na koło. W okolicy mam dużo stromych podjazdów, żwirownie, lasy, bagna. Jak często serwisuję się exc 400 ? - olej, zawory, tłok korba w mth. 1 mth to 1 zbiornik paliwa w ktm ? dziękuję za zainteresowanie postem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Hej Mam pytanie o śrubę do spuszczania oleju, ponieważ mi się obrobiła.Czy taka śrubą będzie pasowała?http://moto.allegro.pl/zeta-sruba-spustowa-oleju-z-magnesem-crf-cr-yz-yzf-i1726814568.htmlM12X12-P1.5 moto to exc400 z 2001 roku Pozdrawiamja 19zł zapłaciłem za nowa oryginalną śrube (tą tylna z magnesem) w salonie :) więc raczej bym nie kombinował. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sybirbia Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2011 Cześć, doradźcie mi w sprawie kupna pierwszego motocykla ENDURO . Mam 25 lat, 182 cm 65 kg. Do tej pory nie miałem styczności z motocyklami enduro, natomiast ujeżdżałem yamahę grizli co prawda trochę zmęczoną ale..... Na motocyklach jeżdżę od dziecka także jestem obeznany z jazdą, do tej pory jeździłem Honda cbr926 F1 po szosie. Chcę kupić enduro do latania po terenie, oraz do codziennej jazdy do pracy w jedną stronę 10km. W terenie latał bym co tydzień sobota - niedziela, a w sezonie w tygodniu do pracy na kołach sm. Czyli kilometrów dość sporo. Ważne jest jeszcze dla mnie to aby motocykl jak najrzadziej serwisować i żeby koszty utrzymania mnie nie pochłonęły bo są jeszcze inne zainteresowania. Musi być 4t. Po przeczytaniu masy postów mam takie dwa typy drz 400 E powyżej 2003 roku bo wtedy poprawili zawias i coś tam jeszcze, lub exc 400 do 2008 z silnikiem rfs. Nie mam zielonego pojęcia jak jest z eksploatacją wyżej wymienionych sprzętów, i jak z kosztami utrzymania. Czy koszty są podobne? Który lepiej "jedzie". Zaznaczam że jestem kompletnym amatorem enduro. Ludzie mi mówili że drz 400 E słabo wychodzi na podjazdy i ciężko staje na koło. W okolicy mam dużo stromych podjazdów, żwirownie, lasy, bagna. Jak często serwisuję się exc 400 ? - olej, zawory, tłok korba w mth. 1 mth to 1 zbiornik paliwa w ktm ? dziękuję za zainteresowanie postem Ja osobiście polecał bym KTM EXC 520 lub 525 dobry i na podjazdy i na szose moim zdaniem :) olej co 12 mth zawory raz do roku , tłok i korba zależy czy wcześniej motorka nie zatrzesz a tak to co 2 - 3 lata jak będziesz latać enduro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maserlw Opublikowano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2011 (edytowane) Aa więc postaram Ci się przybliżyć sytuacje motocykli KTM. Jak wiadomo od X lat zawsze potęgą klasy ,niezawodności i dobrego wykonania była honda czy tez yamaha. Kilka lat temu na całą Polskę poszła "wieść" ze KTM to sam rozkręcający się bubel o wysokim koszcie utrzymania i potwornie drugich częsciach serwisowych, błąd! Skąd ta fama? Stąd ze ludzie po kupowali kilkuletnie SX katowane na torach np po 150 mh i robili na nich drugie tyle. Nic dziwnego ze siadały tłoki, korby itp. Ja sam jestem posiadaczem KTM EXC 530 z 2008 juz na silniku XC4 wczesniej jezdziłem 250 w/w producenta i modelu i odpukać spisywał i spisuje sie swietnie, trzeba po prostu szukac dobrego i zadbanego oraz jak i po zakupie trzeba go dopieszczać, olej na czas itp. Wracając do modelu EXC 530 XC4 bardzo mocne maszyny, duzo mniej awaryjne niz 250, naświetlając stosunek tłok w 250 wymieniasz co rok w 530 2-3 lata zalezy od intensywnosci jazdy. Opinie na temat XC4? Ogolnie bardzo dobre silniki, model 2008 był troche "nieudany" ponieważ został wyprodukowany z wadą seryjna (brał olej). Inżynierowie z fabryki KTMa stawili czoło problemowi lecz dopiero model 2010 nie przepala oleju. By usunąć ów usterke wystarczy zamówic komplet pierścieni oraz usczelniacze zaworowe. Koszt u dealera to ok 300zł. Jeszcze jednym mankamentem modeli KTM jest hydrauliczny napinacz, ktory niestety u mnie po 1500 km siadł, lecz wstawienie mechanicznego załatwia sprawe i jest tańsze (130 zł, hydrauliczny ok 200 u dealera) Zwinność i prowadzenie w porównaniu do 250 bardzo podobne. Moc? Jak juz wspomniałem wczesniej to bardzo silna maszyna i duza czesc osób decyduje się jednak na 450. Po przejsciu na 530 odczuwałem frajde i zadolenie z jazdy, kazde odkręcenie manetki powodowało niesamowity ryk silnika i uniesienie koła ponad horyzont. Podsumowując, KTM EXC 530 to hard enduro nadający się na szybkie przelotówki po 20 km jak i bagienne czy kręte lasy, przygotowane do pracy w trudnych warunkach i jak wspomniałem wczesniej jezeli o motocykl się dba koszt jego eksploatacji nie jest wcale większy od hondy czy yamahy a dealerzy przescigaja się w upustach cenowych. Edytowane 8 Sierpnia 2011 przez maserlw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) Jeśli chodzi o branie oleju przez 530-tki to niestety ale wszystkie przepalają nawet model 2011. Znajomy kupił 2011 ma na chwile obecną 70 godz. i już puszcza dyma. Ja jestem po wymianie tłoka i na chwile obecną po 300km zużycia oleju nie widzę, po rozebraniu i pomiarach starych częsci zarówno pierścień kompresyjny jak i olejowy był poza limitem przy przebiegu około 130 godz., tłok, korba, cylinder jak nowe. Założyłem nowy tłok nominał Wossnera. W Ktm 500 wady z 530-tki zostały zlikwidowane, mianowicie: napinacz łańcucha rozrządu jest taki jak w starym RFS na sprężynkę, jest jeden duży obieg oleju z dwoma pompami, tłok jest kuty innej firmy(miejmy nadzieję że koniec brania oleju), a generalnie powiem tak: kto się przejedzie na 500 to już nie będzie chciał siadać na 530. Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez major000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maserlw Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) Racja kolego ale mowisz o nowej 500 z 2012 roku, na pełnym wtrysku? Sam bym chętnie nią po latał bo wyglada świetnie, moc na wtrysku nie do okiełznania, a zmiany trubów jazdy to bajka! Ale wszystko ładnie pięknie póki wtrysk sie nie po sypie, pozniej koszty w tysiącach i bieda... Wracając do barnia oleju tak jak pisałem wymienilem pierscienie i uszczelniacze zaworówe i odpukać mam spokój. Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez maserlw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.