Prowokacje

[Engels]

Jak mam akurat nastrój to czasem pokazuję na co stać moje moto... Najczęściej z pod świateł. Nie spotkałem jeszcze puszki która by mi dała radę (może z raz lub dwa było ciężej ale i tak byłem górą :P )...

 

Baaardzo rzadko ścigam się już w ruchu, zwykle odpuszczam... No chyba że ja zaczynam wyprzedzać a w tym momencie burak w puszce się budzi że on nie chce być wyprzedzony przez moto... To już mnie wtedy ku*wica bierze i nie odpuszczam... Na szczęście mam dość elastyczny silnik i najczęściej nawet redukcji nie muszę robić, wystarczy mocniejszy ruch manetką...

 

 

Ze śmieśniejszych sytuacji... :clap: Raz wieczorem jakieś dwie laski w puszce chciały się ścigać (nie pamiętam co miały ale chyba jakąś Toyotę klasy Corolla)... Tak do około 70 [km/h] specjalnie ruszałem równo z nimi, z tym że w ich puszce mało silnik z ramy nie wyskoczył tak go piłowały ! :flesje: A po tym... Odkręciłem manetkę już bez cackania się :crossy: Nie wiem jaką miały minę bo zostały chyba ze 2 światła z tyłu... :)

[adrian44]

Heh czytając nie które komenty jestem po prostu blady z was :crossy:

Dzisiaj tez mialem podobny przypadek ale za to zdeczka hamski w moją strone , ale luzik jestem motocyklistą wiec to standard.

Wracam do domu jeszcze(30km) w nie zabudowanym jedzie przedemną Audi A3, ciemne szyby, aluski, zawieszenie obnizone ogólnie robione pod publike :clap:

Wlekł sie strasznie wiec go wyprzedzam, cyk lusterko cyk kierunek i ogień , kolo momentalnie jakby zjechał w lewą strone tak ze miałem zawachanie czy sie pchać czy zostać . Zostałem i czekałem az wróci "na swój pas". Gdy zjechał nie odpusciłem i go wyprzedziłem. Dojezdzamy do zabudowanego jakaś wioska. Jade sobie spokojnie 50km\h moze 60km\h rozglądam sie na pobliskie laski stojące na Pks a tu nagle jakiś kiep z całym impetem trąbi mi od tyłu (az prawie podskoczyłem). Zerkam w lusterko No tak Audi sie spieszy:) Próbował wyprzedzać dosłowanie wszędzie, na pasach na skrzyżowaniu bez świateł, na zakrecie moge tak wymieniać a ze wioska długa bo 8km (3 w europie ponoć, ale to tak dla ciekawości:D) Jednak postanowiłem nie po puszczać i do samej końca wioski przyspieszałem gdy chciał mnie wyprzedzic, naturalnie w miare nawierzchni i nateżenie ruchu. A ze było pusto na drodze to sobie nie wyprzedził:flesje: I mysle ze większe zagrożeniem by stworzył gdyby mnie wyprzedził i pruł 140km\h tą aducią po tej wiosce niz ja ze nie pozwoliłem mu sie wyprzedzic (chyba miał lekkie koty bo palec srodkowy wystawiał przez okno ) Lamus!

Edytowane 12 Maja 2008 przez adrian44

[Arni]

No to chamskie troche było :]

[adrian44]

Chamstwo z predemytacją! Chodz moje CEBULA nie jest sportową maszyną to jak widać nie liczy sie tylko sam sprzęt :D Ostatnio mój kumpel który kupił Suzuki gsxr 750 srad, mówi do mnie "chodz zobaczymy ile metrów za mną bedziesz ". A ze moto miał 2 dni to nawet nie w jezdził sie w moto co dopiero mówić o winklach...na sportowo ;) . Na prostych sporo uciekłał na zakretach cały czas noga na hamulcu i zero pochyłosci na zakręcie :icon_razz: Troche nie wiedział co powiedzieć jak dojechalismy do umówionego miejsca . Chyba mysli nad kupnem 1000ccm :banghead: hah

Edytowane 12 Maja 2008 przez adrian44

[kiler]

Kiedyś jak jeździłem moto typu GPZ 500 cebulka itp to często mi się zdarzało że rożni "amatorzy odzieży sportowej" próbowali pokazać jak szybko ich 15 letni golf GTI :biggrin: potrafi jeździć od czasu jak jeżdżę plastikami praktycznie tego nie zauważam

[GT 80]

Czasem w napływie dobrego humoru daje sie podpuścić. Parokrotnie to ja się zdziwiłem jak jakaś impreza, jaguar i bodajże chevrolet z silnikiem hemi dotrzymało mi kroku ;P

[daro1980]

no ja uwielbiam tak ze ... po podpuszczeniu przez danego delikwenta daje w palnik ale tak do 50 max 60 km/h później momentalnie odpuszczam ... delikwent sie cieszy i dolatujemy do następnych świateł wtedy on staje w korku a ja kulturalnie przemykam miedzy stojącymi autkami i jestem na first position ... no i wtedy koleś wku***nie na max no bo nawet jakby chciał drugi raz to nie może ani pokazać ani konkurować ... no i kwitnie w koreczku a ja już na następnych światłach .... :biggrin: :crossy: ;) ;)

[Monia:)]

Ale wczoraj ciągnął się za mną w Markach koleś w Evo7. Jechał z dziewczyną i bardzo starał się mi (albo jej) udowodnić, jaki jest szybki i jak łatwo objedzie motocykl. Aż do pierwszych świateł... Mimo, że z pewnym wysiłkiem, to jednak na następnych światłach byłem przed nim. Potem jechał już pokornie i spokojnie :)

 

 

...hehehe, siedze troche i czasem na forum subaru i tam tez pisza takie teksty... jak wycieli motocykl na swiatlach i jaka "koles" mial mine ;) ...mnie tez podpuszczaja, jak widza niepozornego bandita 400 (i tak nie wiedza, ze 400 ;) - ostatnio gosciu na stacji benzynowej pytal mi sie czy to 750?? ;) :biggrin: ) ... i babskie warkoczyki :crossy: ...a ja czasem daje sie podpuscic, w koncu 180 da sie z niego wyciagnac :cool:

[yoss]

najgorzej jak kogoś wyprzedzam a on daje po pi*dzie! to już ku*estwo jest

a to już się kwalifikuje do kryminału.

 

... i babskie warkoczyki :biggrin: ...a ja czasem daje sie podpuscic, w koncu 180 da sie z niego wyciagnac :notworthy:

Ty Monia tak nie szalej, bo ci jeszcze warkoczyki pourywa... szkoda by było :rolleyes:

[Marcin1sport]

...hehehe, siedze troche i czasem na forum subaru i tam tez pisza takie teksty... jak wycieli motocykl na swiatlach i jaka "koles" mial mine ;) ...mnie tez podpuszczaja, jak widza niepozornego bandita 400 (i tak nie wiedza, ze 400 :lapad: - ostatnio gosciu na stacji benzynowej pytal mi sie czy to 750?? :icon_eek: :icon_eek: ) ... i babskie warkoczyki :banghead: ...a ja czasem daje sie podpuscic, w koncu 180 da sie z niego wyciagnac :cool:

Tak to jest z banditami 600 czy 1200 trudno jest rozróżnić :biggrin: . Co do podpuszczania to uważaj, jeźdz z głową i lepiej rób z nich idiotów, niż masz zapier***ać jak szalona.

[adrian44]

Ojjj da sie rozróżnić na pewno po mocy :icon_eek:

[Monia:)]

Ojjj da sie rozróżnić na pewno po mocy :D

 

...przeciez buraki w pseudogietekach sie i tak na tym nie znaja :icon_eek: Ty to wiesz, ja to wiem i wszyscy na tym forum :biggrin:

 

 

 

Co do podpuszczania to uważaj, jeźdz z głową i lepiej rób z nich idiotów, niż masz zapier***ać jak szalona.

 

Osiemnastka juz mi prawie dwa razy stuknela, mam dla kogo zyc... :cool: zapie**alam tam, gdzie mozna :icon_eek:

 

 

Ty Monia tak nie szalej, bo ci jeszcze warkoczyki pourywa... szkoda by było :banghead:

 

Yoss to Ty jestes?? Myslalam, ze zamieniles motocykl na grande punto ;) nie boj zaby, dzielna jestem i dbam o się :lapad:

[adrian44]

Wow cóż za szybka reakcja :icon_eek:

No co do tego to masz racje nie rozrózniają , najwyzej potrafią przeczytać marke moto, ale nawet to nie raz sprawia trudność :banghead: nie którym.

Widze ze Monika "lubisz zapie**alać" :lapad:

[Monia:)]

Widze ze Monika "lubisz zapie**alać" :lapad:

 

...korzystam z miejsc gdzie mozna odkrecic i to robie - chyba wszystkich posiadaczy 2oo kreci predkosc... ale ja naprawde jestem ostrozna i w miescie nie podaje, pozwalam sobie raczej na wylotowkach :banghead:

...i bierz z Moni przyklad :icon_eek:

[Gość brys]

Ciekawostka: jeździmy sobie z bratem na motorowerach w nocy po mieście, a tu na pewnych światłach jakiś maczo chce się ścigać. I żeby nie było, ja na CB50J zawsze wyglądałem jakbym na psie jechał. Desperat jakiś? :icon_eek:

Edytowane 12 Maja 2008 przez brys