Skocz do zawartości

Jawa 350 czy MZ ETZ 251


grzebyk90
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz ja wtrącę swoje frosze...

 

Po pierwsze Jawa jest BEZAWARYJNA! Co nie zanaczy, że jest bezobsługowa. Czyli jak się dba i pilnuje wszystkiego to nic nie nie zepsuje - gwarantuję.

 

Jawa jest większa od MZ, jest stabilniejsza w prowadzeniu, ma sztywniejsze zawieszenie, w MZ na ogół 'ciekną lagi".

 

Powiem tak - MZ góruje nad jawą:

- tarczą

- elektronicznym zapłonem

 

Moja Jawa ma tarczę od MZ i wkrótce będzie miała elektroniczny zapłon więc wszystkie plusy MZ właśnie się skończyły...

 

Aha, MZ nie da rady przejechać tyle km co Jawa - co dwa cylindry to dwa cylindry...

 

Spalanie Jawy - zależnie od regulacji i zapłonu - od podobno 3,5l do 5l ale ja przyjmuję, że od 4 do 5

 

 

 

 

 

 

A tak w ogóle to tego typu "dylematy" trwają od zawsze i zwolennicy MZ będą uważać MZ za kapitalne motocykle a zwolennicy Jaw - Jawy za kapitalne motocykle.

 

 

 

 

 

P.S. - strasznie zmierził mnie w pierwszym poście napis Java :icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chodzi o moc jawa ma wieksza predkosc maksymalna od mz... przy wyscigu mza przez pierwsze 0,5km jest na prowadzeniu lecz pozniej... jawa gora.

 

Awaryjnosc... Tu zalezy od uzytkowania... dobrze urzytkowane oba motory beda dlugo sluzyly lecz do szalenst lepsza jest mza

 

Jawa ma wygodne, duze siedzenie co sprawai ze jazda staje sie bardziej konfortowa, lecz ma gorszy skret od mz

 

Dzwiek jawy zdecydowanie lepszy od mzty (dzwiek taki jak by odpalic 2 wsk 175cm3)

 

Cena jawy jest prawie 3 razy mniejsza niz mz

 

Spalanie... tu juz w jawie jest problem... moja spala okolo 6l\100km

 

 

Jesli chodzi o wybor etz 250 i 251 polecam 250 gdyz jest dluzsza, nizsza i przez to stabilniejsza i ciekawiej wyglada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brał bym MZ ;] Jawa ma jedna podstawowa wade duzy skok lewarka skrzyni biegów ;]

 

Mz wyposazona jest w samowzbudny alternator, wszystkie kable maja swoje miejsce, stacyjka jest deczko bardziej przyjazna niz ta od jawy(taka sama jak w ciagnikach ursus), Jawa ma 2 bebny Mz ma tarcze. Jawa jest dobra w trase i tylko do tego, spory probolem w jawie dostarcza uszczelnienie miedzy komorowe, wał który jest delikatny. Mz wyprzedzała jawe technologicznie o jakieś 5-6lat.

 

Pozatym 21KM Mz jest deczko lepiej wykorzystane dzieki 5 stopniowej skrzyni biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wueska popieram :clap: MZ etz 251 to moto bardziej technologocznie zaawansowane. JAWA, jak dla mnie oczywscie, jest ociezala, duzo pali, ten polautomat sprzegla to pomylka, z ustawianiem zaplonu bywaja praoblemy, na zegary sie nie chce patrzec, instalacja elektryczna epoke przed MZ, jeszcze tez zielony przedzial na obrotomierzu economic:) Kolega zartowal, ze jego Jawa przy tych obrotach, wiecej jak dyche nie wezmie.

 

 

Dzwiek jawy zdecydowanie lepszy od mzty (dzwiek taki jak by odpalic 2 wsk 175cm3)

A dzwiek dwoch odpalonych WSek sie wam podoba? Dla mnie dzwiek jaki wydaja zebatki kosza sprzeglowego i jego napedu jest najlepszym wspomnieniem po MZ. Wspanialy gwizd. Kultura pracy silnika tez jest wyzsza w MZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli juz czeska stajnia to CZ z 12V instalacja;] Dźwiek silnika CZ jest ładniejszy od MZ.

Nie twierdze ze jawy sa złe tylko poprostu diabeł tkwi w szczegółach które wkurzaja. Pozatym MZ ma bardzo zwarty silnik w jawie czy CZ to jest cieżki olbrzym ze skrzynia wydajaca z siebie dziwne dźwieki. Moja CZ ma najechane 2500km od 82roku. MZ jakieś 70 tys Mz wytmagała generalnego remontu i powiem ze sprawia duzo mniej problemów niz CZ w której to albo sie co jakis czas odepnie kabelek który wisi dosłowieni koło lampy(tak jest fabrycznie niczego nie ruszałem). A jak bym dorwał tego pepiczka co wymyslił ten kopnik połaczony ze zmiana biegów to bym go za jaja powiesił! Fakt faktem Cz odpalić lepiej niz WSK ale zmienic bieg... trzeba miec technike:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Pozatym 21KM Mz jest deczko lepiej wykorzystane dzieki 5 stopniowej skrzyni biegów.

 

Taa 5 bieg, na ktorym we dwie osoby nie da sie jechac a moto zdycha jak jeszcze gorki nie widac...

:biggrin:

 

wueska popieram :crossy: MZ etz 251 to moto bardziej technologocznie zaawansowane. JAWA, jak dla mnie oczywscie, jest ociezala, duzo pali, ten polautomat sprzegla to pomylka, z ustawianiem zaplonu bywaja praoblemy, na zegary sie nie chce patrzec, instalacja elektryczna epoke przed MZ, jeszcze tez zielony przedzial na obrotomierzu economic:) Kolega zartowal, ze jego Jawa przy tych obrotach, wiecej jak dyche nie wezmie.

A dzwiek dwoch odpalonych WSek sie wam podoba? Dla mnie dzwiek jaki wydaja zebatki kosza sprzeglowego i jego napedu jest najlepszym wspomnieniem po MZ. Wspanialy gwizd. Kultura pracy silnika tez jest wyzsza w MZ.

 

Niby czym ta MZ jest zaawansowana od JAWY tym ze ma tarcze z przodu :crossy:

A kolega jezeli nie ma i nie zna podstaw mechaniki to niech rowerem jezdzi a nie bierze porzadny sprzet i pozniej szkaluje jego opinie...

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 bieg nie da sie jechac we 2 osoby;| tego nie słyszałem, w kazdym razie mam ubaw po pachy z takiej bredni:P

Daj spokuj kolego popacz tylko na 2 motocykle, jeden ma felgi aluminiowe, drugi ma stalowe. W MZ oryginalnie zapłon elektroniczny montowany od 89 roku, H4 z przodu w MZ. WSpomniana tarcza to zacisk na licenci brembo, przednie zawieszenie to licencja Paioli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa 5 bieg, na ktorym we dwie osoby nie da sie jechac a moto zdycha jak jeszcze gorki nie widac...

icon_mrgreen.gif

A kolega jezeli nie ma i nie zna podstaw mechaniki to niech rowerem jezdzi a nie bierze porzadny sprzet i pozniej szkaluje jego opinie...

icon_mrgreen.gif

 

:(

Jakoś ja jeżdżąc Ecią we dwie osoby nie odczuwam po wbiciu piątego biegu, żeby moto zdychało. W Jawie rozbraja mnie samo rozbiórka motocykla dzięki drganiom silnika sztywno umocowanego w ramie. Po przejażdżce zawsze trzeba po dokręcać albo założyć nowe nakrętki. Zegary, których wskazań nie da się poprawnie odczytać bo wskazówki niemiłosiernie skaczą. Licznik - 180km/h i obrotomierz do 10 000rpm to też śmiech na sali. Jawa przy 6000rpm o mało nie wypluje korbowodów przez okno wydechowe, strach myśleć co by się stało przy tych 10 000. Ogólnie mówiąc to niczym Czechosłowacy nie zaskoczyli wprowadzając 350tkę na rynek. Zaawansowanie techniczne niczym WSK, z tym, że bardziej awaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) i obrotomierz do 10 000rpm to też śmiech na sali. Jawa przy 6000rpm o mało nie wypluje korbowodów przez okno wydechowe, strach myśleć co by się stało przy tych 10 000.

Nie wiem o co Ci chodzi - w Jawowskim obrotomierzy czerwone pole zaczyna (jest naniesone na skalę) się w okolicach 7000rpm a reszta jest dla ozdoby? Źle? Bardzo dobrze. Ja wiem czy wypluwa korbowody? Dziś zrobiłem 150km przy średniej prędkości 100 - 120km/h (mierzone z GPZ'em) i nie było najmniejszego pierdnięcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 bieg nie da sie jechac we 2 osoby;| tego nie słyszałem, w kazdym razie mam ubaw po pachy z takiej bredni:P

Daj spokuj kolego popacz tylko na 2 motocykle, jeden ma felgi aluminiowe, drugi ma stalowe. W MZ oryginalnie zapłon elektroniczny montowany od 89 roku, H4 z przodu w MZ. WSpomniana tarcza to zacisk na licenci brembo, przednie zawieszenie to licencja Paioli.

 

Posadz chlopa na etke a nie troki to zobaczysz jak ten silnik zaczyna pracowac :buttrock: jeszcze gorki nie widac a juz trzeba redukowac...

:icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAWA

- czujnik świateł hamowania na linkę - dno

- skok, wymiary dźwigni zmiany biegów- jw.

- hamulce - praktycznie brak.

- problemy z elektryką

- pozycja przy średnim wzroście (183) całkiem ok.

- licznikowy v-max 140.

 

MZ - nigdy nie naprawiałem, więc się nie wypowiadam, jenak osobiście wybrałbym etz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOC Moze waszysz za duzo dla etz :D Spoko, w takim przypadku redukujesz kiedy jedziesz pod gore w dwie osoby z tej 5tki, i po problemie. Jawa jest lepsza bo nie muszisz redukowac, bo nie masz z czego.

Jawa, zadnej inwencji :D Taki po prostu kolejny 2takt.

Widziales instalacje elektryczna w Jawie? Kluczyk, chyba wspolny projekt z Ursusem. Porownaj sobie z MZ, elektroniczny reg napiecia, wszytko przejrzyste, chocby klapka zaslaniajaca stacyjke, ot taki szczegol.

Sorry ale Jawie blizej do wsk niz co czegokolwiek mlodzeszego, tymczasem MZ w latach kiedy byla produkowana aspirowala na w miare zaawansowany motocykl.

Edytowane przez PiotrekRR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAWA

- czujnik świateł hamowania na linkę - dno

- skok, wymiary dźwigni zmiany biegów- jw.

- hamulce - praktycznie brak.

- problemy z elektryką

- pozycja przy średnim wzroście (183) całkiem ok.

- licznikowy v-max 140.

 

 

MZ - nigdy nie naprawiałem, więc się nie wypowiadam, jenak osobiście wybrałbym etz.

 

Jawą latałem parę lat praktycznie co dziennie i w przeciwieństwie do większości teoretyków którzy powtarzają zasłyszane opinie mam doświadczenie wynikające z posiadania i nakulania kilkudziesięciu tysięcy kilometrów podczas różnych pór roku i jakoś nie narzekałem na awarie,a tutaj się dowiaduję że Jawa którą jeździłem była jakąś totalną porażką.

-czujnik świateł hamowania na linkę,mimo że dno :banghead: jakoś nigdy się nie zepsuł

-skok,wymiary dźwigni zmiany biegów :( :icon_question:jak ktoś myśli to przestawia niżej i po problemie

-hamulce-praktycznie brak :banghead: jakoś nie miałem z nimi problemów może dla tego że potrafiłem z nich korzystać :wink:

-problemy z elektryką :banghead: -mimo że motocykl stał pod chmurką to nigdy nie miałem problemów z jego odpaleniem,światłami itd

-licznikowy v-max 140, :evil: a może 156 km/h ,sprawdzone z kolegi Oplem Asconą na A2,gdyby był 5-ty bieg dałoby radę więcej :icon_razz:

Tak samo brednie typu że powyżej 6 tys obr/min miała dosyć,my przekładaliśmy biegi powyżej 7 tys. i jakoś nic się nie działo.

 

W gronie kolegów z którymi jeździłem kilka lat były Jawy,CZ-ty,MZ 250,251,Simson-ki itd,i dzięki temu że się często zamienialiśmy mogłem je sobie porównać oraz wyrobić opinie a nie z zasłyszanych dziwnych opowieści.

Jeżeli ta MZ-tka jest taka wspaniała to dla czego jakoś nikt się nimi nie wybiera w dalsze trasy a tą awaryjną Jawą miła para zrobiła ponad 10 tys km :P

Jak dla mnie między MZ-tką i Jawą nie ma większych technicznych różnic,jedna i druga ma swoje wady i zalety,jednak były na tyle charakterystyczne że większość kupujących dokładnie wiedziała który chce,i to jest fajne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta MZ-tka jest taka wspaniała to dla czego jakoś nikt się nimi nie wybiera w dalsze trasy a tą awaryjną Jawą miła para zrobiła ponad 10 tys km :icon_question:

 

No moze nie zupelnie nikt: http://mzrider.republika.pl/index2.htm

 

Swoja droga ta dyskusja do niczego nie prowadzi bo kazdy broni swego :wink:

Gdyby temat sie nazywal np ''MZ vs Jawa Wady i Zalety'' moze bysmy tak zawziecie nie dyskutowali co lepsze :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...