bartosz1992 Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 (edytowane) Witam. Jestem poczatkujacy i zawsze jezdzilem na rowerze jednak nie dawno kolega zakupil motocykl i chcialbym rowniez kupic jakis motor. Mam dopiero 16 lat wiec chcialbym motocykl raczrej dla poczatkujacych i chyba najlepsza pojemnoscia bedzie do 125. Motorem bede jezdzil po asfalcie, polnych drogach, i czasami w troche trudniejszym terenie. Niestety mam ograniczenie finansowe do 3000 zl. Jaki motocykle proponujecie.Jestem zielony w temacie wiec prosze o wyrozumialosc :biggrin: Pozdro Edytowane 30 Kwietnia 2008 przez bartosz1992 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7acek Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Proponuje ci yamahe dt 80 !!! BEdzie idealna !!! Lepszego nie oplaca sie !! bo dopiero zaczynasz!!! proponuje ci DTke bo ona w teren i na szos PZdr!1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2008 DT 80 LC2 .A karte motorowerową masz? A1 prawko? czy cuś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 1 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2008 Witam. Jestem poczatkujacy i zawsze jezdzilem na rowerze jednak nie dawno kolega zakupil motocykl i chcialbym rowniez kupic jakis motor. Mam dopiero 16 lat wiec chcialbym motocykl raczrej dla poczatkujacych i chyba najlepsza pojemnoscia bedzie do 125. Motorem bede jezdzil po asfalcie, polnych drogach, i czasami w troche trudniejszym terenie. Niestety mam ograniczenie finansowe do 3000 zl. Jaki motocykle proponujecie.Jestem zielony w temacie wiec prosze o wyrozumialosc ;) Pozdro Eeeee chyba nie wiesz co piszesz, zastanow sie albo 1 albo drugie... ;) Cytuj Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayeran Opublikowano 2 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2008 Kolega chce supermoto :) za 3 k chyba znajdzie sie jakies derbi 50ccm. mysle ze dt moze byc troche za ciezka jak ktos przesiada sie z roweru i chce leciec w teren... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymq Opublikowano 3 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 kup sobie jakiegoś rometa wtedy bedziesz miał większe umiej.także kupisz po taniemu a potem cos mocniejszego jakiegos skutera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 3 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 Jak na początek, to stary poczciwy Simson =] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 3 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 sendy nie kupuj nie warto (jakaś taka mała mocy jak simson z tego co słyszałem zawieszenie też nie super ) już nawet dt 50 lepsza... simson.......nie potrafie wytłumaczyć dlaczego ale nie :icon_rolleyes: może dlatego że za 1500 (chyba w tych okolicach chodzą simsony) można kupić już mtx 80 czy dt 80 (z najstarszych roczników chłodzone powietrzem z bębnem z przodu... i tak są 1000x lepsze od simsona :cool: zarówno mocą, wyglądem, bezawaryjnościa... jak nie masz A1 to 125 nie pojeździsz więc 50 lub *** lub ************** (wycenzurowano ze względu na regulamin forum) w sektorze 50 nie ma nic sensownego moim zdaniem........... chyba ze mówimy o kwocie do 500 zł to ogary komary etc :crossy: Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 3 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2008 sendy nie kupuj nie warto (jakaś taka mała mocy jak simson z tego co słyszałem zawieszenie też nie super ) już nawet dt 50 lepsza... simson.......nie potrafie wytłumaczyć dlaczego ale nie :banghead: może dlatego że za 1500 (chyba w tych okolicach chodzą simsony) można kupić już mtx 80 czy dt 80 (z najstarszych roczników chłodzone powietrzem z bębnem z przodu... i tak są 1000x lepsze od simsona :wink: zarówno mocą, wyglądem, bezawaryjnościa... jak nie masz A1 to 125 nie pojeździsz więc 50 lub *** lub ************** (wycenzurowano ze względu na regulamin forum) w sektorze 50 nie ma nic sensownego moim zdaniem........... chyba ze mówimy o kwocie do 500 zł to ogary komary etc :D Bezawaryjność może być wadą jeśli przy okazji chciałby nauczyć się troche podstawowej mechaniki ;) Ja też na początek polecam jakąś prostą starą konstrukcje za grosze tak żeby załapać podstawy i nie żałować jak się sypnie. Potem kupisz coś lepszego, jeszcze zdążysz się najeździć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 4 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2008 Bezawaryjność może być wadą jeśli przy okazji chciałby nauczyć się troche podstawowej mechaniki wink.gif szczerze ?? :bigrazz: nie życzę mu nigdy żeby np o 12 w nocy w środku lasu w burze wymieniał kondensator w zapłonie :crossy: bo ja musiałem :notworthy: to jest kwestia troche dyskusyjna ale chyba ważniejszym celem jest dojechać gdzieś niż w środku drogi robić remont generalny silnika w polu przy użyciu śrubokręta jako motor do jazdy polecam starą japonie jednak żeby spokojnie jeździć niż że jesteś z kumplem 30 km od domu i oby nie padło nic :notworthy: natomiast jak chce sie uczyć mechaniki niech sobie sprawi jakąs cz wsk mz jawa za 200-300 zł i niech w niej dłubie patrzy co sie stanie jak to czy tamto przekręci ...... ale żeby nie był zmuszony ją jeździć :notworthy: tylko zechce pojedzie nie to weźmie japonie ... ja miałem 1000x razy takie sytuacje że jade do koleżanki na herbatke ubrałem sie schludnie wypachniłem a tu w połowie drogi siada jakaś pierdoła np pływak zatonąl...ok naprawa prosta szybka ale tracisz czas łapy potem śmierdzą benzyną smarem jak potem podasz cześć dziewczynie ?? :D i plecak 10 kg cięzszy od kompletu kluczy olei śmieci bo bez tego strach wyjechać ..... naprawde nie jest przyjemne uczyć sie mechaniki w takich sytuacjach kiedy ,,nauka'' psuje ci cały dzień bo stoisz gdzieś w polu i kminisz czemu nie odpala zamiast siedzieć z ziomami na grillu :D nie życze tego nikomu :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 7 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2008 szczerze ?? :D nie życzę mu nigdy żeby np o 12 w nocy w środku lasu w burze wymieniał kondensator w zapłonie :D bo ja musiałem :D to jest kwestia troche dyskusyjna ale chyba ważniejszym celem jest dojechać gdzieś niż w środku drogi robić remont generalny silnika w polu przy użyciu śrubokręta jako motor do jazdy polecam starą japonie jednak żeby spokojnie jeździć niż że jesteś z kumplem 30 km od domu i oby nie padło nic :D natomiast jak chce sie uczyć mechaniki niech sobie sprawi jakąs cz wsk mz jawa za 200-300 zł i niech w niej dłubie patrzy co sie stanie jak to czy tamto przekręci ...... ale żeby nie był zmuszony ją jeździć :D tylko zechce pojedzie nie to weźmie japonie ... ja miałem 1000x razy takie sytuacje że jade do koleżanki na herbatke ubrałem sie schludnie wypachniłem a tu w połowie drogi siada jakaś pierdoła np pływak zatonąl...ok naprawa prosta szybka ale tracisz czas łapy potem śmierdzą benzyną smarem jak potem podasz cześć dziewczynie ?? :D i plecak 10 kg cięzszy od kompletu kluczy olei śmieci bo bez tego strach wyjechać ..... naprawde nie jest przyjemne uczyć sie mechaniki w takich sytuacjach kiedy ,,nauka'' psuje ci cały dzień bo stoisz gdzieś w polu i kminisz czemu nie odpala zamiast siedzieć z ziomami na grillu :D nie życze tego nikomu :D Stary chyba będę musiał jednak się z Tobą zgodzić... W mojej japoni po raz drugi urwała się śruba trzymająca śrube zmiany biegów, krew mnie zalała zwinołem narzędzie i przez chwile miałem ochote oddać komuś ten motocykl za free :icon_mrgreen: no ale dobra jutro runda trzecia, rozwierce to wierterką udarową bo nie mam nastroju żeby wyciągać wahacz. P.S Jak co to Yamaha do sprzedania ale części zapasowe leżą 170km od warszawy :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reynevan Opublikowano 8 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2008 DT albo TS ,zdaniem moim i innych kolegów ,,motórzystów" TS lepiej sie prowadzi,bardziej zwrotna ,no i lżejsza ,na polskie dziurawe drogi też lepsza bo ma miększe zawieszenie :wink: Cytuj Par montaignes et par valeesEt par forez longues et leesPar leus estranges et sauvagesEt passa mainz felonz passagesEt maint peril et maint destroit... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.