Skocz do zawartości

Piaseczno 9 kwietnia


goferson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No też zastanawiające. W końcu 150 konny motocykl bardzo ciężko rozbujać do takiej prędkości. Ogarnij sie ziomek - 100 km/h na takim sprzęcie to mgnienie oka, nawet na dziurach.

 

Karol chłopaku uwierz ludziom z Piaseczna jak Ci mówią. Tam sie nie jedzie szybciej niz 60. I skąd wiesz ze 150konna maszyna, to stary gixer był czy gsfka nawet..

Edytowane przez Power997
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol chłopaku uwierz ludziom z Piaseczna jak Ci mówią. Tam sie nie jedzie szybciej niz 60. I skąd wiesz ze 150konna maszyna, to stary gixer był czy gsfka nawet..

Prosze Cie-nie zalamuj mnie...czy te zdjecia ktore ja ogladam i Ty sa te same?

Ja widze tam prawie nowke Gixxa, no chyba ze u Was GSF tak wyglada :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol chłopaku uwierz ludziom z Piaseczna jak Ci mówią. Tam sie nie jedzie szybciej niz 60. I skąd wiesz ze 150konna maszyna, to stary gixer był czy gsfka nawet..

 

Akurat to był gsxr 750 K6,ale to nie zmienia faktu że nikt o zdrowych zmysłach z pasazerem by tam setke jechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej wku**ia "fachowa opinia" motórzystów w dżinsowych kurtkach i z fredzlami -ze "na pewno jechali powyzej 100 km/h bo to szybki motocykl byl"

Nie oglądałem (mimo że na wprost moich okien), bo oglądać nie było czego, wychodzić także nie było po co, gdyż chętnych do "niesienia pomocy" oczami były dziesiątki, ale komentarze które po sąsiedzku do mnie doszły, były załamujące

min.

"Szaleńcy, dziewczyna jechała bez kasku"

tak bez kasku - leżała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol chłopaku uwierz ludziom z Piaseczna jak Ci mówią. Tam sie nie jedzie szybciej niz 60. I skąd wiesz ze 150konna maszyna, to stary gixer był czy gsfka nawet..

 

Pozwolicie, że się wtrącę, bo akurat jestem z Piaseczna. Na tych zakrętach jechać 60 to nie jest żaden problem, szczególnie jeśli ktoś jest z tej okolicy. Nawierzchnia też wcale nie jest zła.

Poza tym jakie to ma w tej chwili znaczenie czy jechali 60 czy 100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej wku**ia "fachowa opinia" motórzystów w dżinsowych kurtkach i z fredzlami -ze "na pewno jechali powyzej 100 km/h bo to szybki motocykl byl" . Co za cioty niedorobione, znawcy tematy ku*wa mac. Ich opinia warta tyle samo co moherow spod kosciola .

 

No cóż nie chcę tu wywoływać dyskusji ale wynika to z poniekąd słusznej opinii jaką mają właściciele szlifierek wśród dosiadających armaturę czy turystyki. Może motórzyści w dżinsowych kurtkach z frędzlami jak twierdzisz są ciotami, ale na pewno to nie oni są głównymi uczestnikami wypadków motocyklowych ....

 

Wczoraj postałem chwilę na Wiertniczej koło sklepu Tadka i muszę powiedzieć że widziałem kilku gości, którzy ostro przeginali ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kierowca dobrze wie kto zawinił , zeby dziewczynie sie nic nie stalo bo ona niczemu nie winna. Zostawmy sprawę jego sumeniu a teraz nie ma co rozkminiac tylko wyciagajcie wnioski.

 

Nie bylo mnie ok dwa tygodnie na forum a w tym dziale juz klika postów o wypadkach tu olkusz tu sosnowiec.

dobrze ze jezdze enduro i jak mam oponki to szosowe to hondzia nie pozwala mi na szybka jazde a co szczegolnie wazne siedze wysoko i mnie lepiej widac oraz ja lepiej widze.

 

Pozdrawiam wszystkich i uwazajcie na siebie , na trasie jak na trasie nie mowie zeby jechac 90 km ale w miescie to lepiej dostosowac sie do przepisow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam resztki instynktu samozachowawczego , i w miescie czesto zdarza mi sie jechac nawet 50 km/h. Jak nie ma warunkow zeby odkrecac, to nie odkrecam.

 

 

I tak trzymać :) Ja też raczej staram sie nie spieszyć,nie próbuje za wszelką cene zdążyć na pomarańczowym,nie wyprzedzam z każdej strony.

 

Bo co prawda to prawda,niektóre chłopaki naprawde przesadzają,to tylko kwestia czasu żeby skończyło sie wypadkiem.

 

Często wymuszenia przez puchy są stąd że moto pojawia sie nagle,kierowca nie widzi wcześniej.jak juz zobaczy jest z reguły za późno.Często też kierowcy puszek nie potrafią odczytać właściwie prędkości moto i decydują sie na manewry które kończą sie wypadkami

 

To co mi sie przytrafiło kilka dni temu świadczy o tepocie kierowczyni z która miałem scysje.Takich mistrzów kierownicy jest naprawde dużo na drogach.

Jadąc główną drogą dojeżdżałem do skrzyżowania ze światłami.Miałem zielone.Włączyłem prawy kierunkowskaz bo miałem zamiar skręcić w prawo,wszystko normalnie.Z naprzeciwka jedzie srebrne auto,też ma zielone i ma włączony lewy kierunkowskaz,czyli skręca tam gdzie ja.I co,i tkneło mnie coś widząc że autem kieruje kierowczyni.Ona skręciła jakby mnie w ogóle na skrzyżowaniu nie było.Podjechałeem do tej giazdy i jej mówie grzecznie ze jej obowiązkiem przy lewoskręcie jest ustąpienie pierwszeństwa.Pani mi na to odpowiada że to ona ma pierwszeństwo bo ma zielone i skręca.Jak zaczołem jej tłumaczyć że co i jak to ona mi mówi żebym spadał bo po męża zadzwoni :banghead:

Dziś żałuje że zachowałem spokój,bo powinienem jej zablokować droge i po policje zadzwonić.Bo wtedy mi sie udało,ale komus sie kiedyś przez tę ci*e nie uda.Tylko wtedy nauka zrozumienia błędu będzie boleć.

Dlatego uważam że niewarto wdawać sie w dyskusje z durniami tylko dzwonić po policje,to oni ich będa naprostowywać na właściwe myślenie.

 

Nie wiem czy we własciwym temacie sie wypociłem,myśle jednak że taką dyskusje tu warto wrzucić :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol chłopaku uwierz ludziom z Piaseczna jak Ci mówią. Tam sie nie jedzie szybciej niz 60. I skąd wiesz ze 150konna maszyna, to stary gixer był czy gsfka nawet..

Mieszkam w Warszawie i bardzo dobrze kojarzę te zakręty i uwierz - jedzie się tam szybciej niż 60. Masz kawał maszyny, więc chyba kumasz, jak bezpiecznie czuje się człowiek przy 100 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Warszawie i bardzo dobrze kojarzę te zakręty i uwierz - jedzie się tam szybciej niż 60. Masz kawał maszyny, więc chyba kumasz, jak bezpiecznie czuje się człowiek przy 100 km/h.

 

Codziennie tam wjeżdzam, co 2 dzien na moto. Spoko się nie znam, jeżdzi się setą przez te łuki. Chcesz udowodnić że z pasażerką schodził na kolano czy o co chodzi? Może mylisz łuk obwodnicy Piaseczna z wjazdem do miasta?

 

Tak czy inaczej jechał max 6 dych. Byłem na miejscu minutę po, udzielałem pomocy ofiarom i rozmawiałem ze świadkami. Ten motocyklista z pasażerką mijali mnie minutę przed wypadkiem koło outletu, jechał normalnie omiając stojące pojazdy bez szaleństw. Więc sie nie wkrecajmy jak stare baby że setką jechał bo ma gixa 07

 

ps. dziewczyna powinna wyjść z tego: 'Pasażerka leży w szpitalu na Banacha na neurochirurgi.Jej ogólny stan się poprawił. Ma krwiaka na mózgu i połamaną w czterech miejscach miednicę.Jest przytomna ,można się z nią jako tako porozumieć , jest w dużym szoku , przerażona sytuacją, na słowo motor reaguje paniką .Według psychologa prędko na dwa koła nie wsiądzie.'

 

pozdr.

Power

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Pasażerka leży w szpitalu na Banacha na neurochirurgi.Jej ogólny stan się poprawił. Ma krwiaka na mózgu i połamaną w czterech miejscach miednicę.Jest przytomna ,można się z nią jako tako porozumieć , jest w dużym szoku

Żyją i tylko to chciałem wiedzieć !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...