Ktory z przecinakow?

[GUFI]

Witam!

Pewnie sporo z Was zna te motocykle więc kieruje się właśnie do Was z pytaniem.

Otóż zamierzam w niedługim czasie kupić już jakis konkretniejszy motocykl.

Wybór padł na:

Kawasaki ZXR750 rocznik 91 cena około 9-11 tyś.

Suzuki GSX 750RW rocznik 93 cena 11-13 tyś.

Jakie są Wasze opinie na temat tych motocykli? Z tego co słyszałem to suzy miały problem z gaźnikami i rozrządem. Kawy ponoć ogólnie awaryjne. Czy to rpawda? Jak ustosunkować sie do tych "legend" na temat niezawodności? :D Który z tych motocykli jest tańszy w eksploatacji (zużycie paliwa, ceny części)? Który jest mniej awaryjny (wiem, że zależy to głównie od egzemplarza, ale może któryś ma wady fabryczne?) Czy lepszym wyborem było by np. dołożyć te 3-4 tyś i kupić Kawasaki Ninje 600 z 95 roku? Czy ten motocykl był by pewniejszy (mniej awaryjny) i powiedzmy palił mniej (mniejsza pojemność) od zxr'a?

Pozdrawiam serdecznie!! :D

[Avalon]

Co do trwałości i awaryjności Kawasaki to nie przyjmował bym wszystkich opinii tak bezkrytycznie.Ktos słyszał że jego znajomy wspominał ze czyjs kolega miał chyba Kawaski który to podobno miał kłopoty z rozrządem czy rozrusznikiem ale nikt tak do konca nie wie o co chodziło. 8O Takie opinie wprowadzaja tylko w błąd innych.Trwałośc w dużej mierze zależy od tego jak poprzedni właściciel dbał o sprzęt,jakie stosował części i materiały eksploatacyjne,czy miał jakieś "przejścia" itp.Kieruj sie zdrowym rozsądkiem i konkretnymi opiniami najlepiej ludzi którzy mieli takie maszyny a poza tym dokładnie pooglądaj,posłuchaj pracy silnika i skrzyni biegów i pytaj jak najwięcej sprzedającego.

Wybierz ten motocykl który bardziej Ci sie podoba i jest w lepszym stanie technicznym.Prawdopodobieństwo że coś się "zesra" jest takie samo przy Kawasaki jak i innym 10 letnim motocyklu.

Miałem Kawasaki EN500 z 95r.Zrobiłem ok 10tysięcy km bez najmniejszych kłopotów.Niedawno kupiłem tez Kawaski ale nie dlatego że sie nie psuje tylko że akurat taki sie trafił w dobrym stanie i cenie. Chociaż sentyment do marki pozostał :D

A konkretnie to radził bym nowszy motocykl np.ZZR600

[rozek]

Ja bym pomyślał nad CBR 600 '90 lub Yamahą FZR 600 tez w podobnych rocznikach. Fajne sprzęty, niedrogie no i jednak troche słabsze od tych co wymieniłes ale i tak można zaszaleć :D

 

A czemu nic nie powiedziałes jak dzisiaj gadaliśmy na gg :?: Jak mówiłes o tym ze sie oglądasz za sprzętem nie myślałem ze aż nad takim poważnym 8O

[biały18]

myśle tak że jeżeli masz jak dołożyc do zx6 to tak tez zrób wiadomo jak to sprzet nowszy, a to ze troszeczke słabszy to nie szkodzi

[Gość Anonymous]

a czemu nie suzuki gsxr 750 ? przeciez to zajebiscie mocny sprzecior, a i przednie zawieszenie jest do tej pory posukiwane do wszelkiego rodzaju streetow. klasa sama w sobie .

[GUFI]

Witajcie!!

Mocno mi pomogliście- dzięki!! :D) Już wiem czego szukać.

Avalon- masz rację, nie ma co się pzejmować tymi opiniami o awaryjności. Po prostu będe musiał zabrać kogoś obeznanego w tych motocyklach i ocenić stan techniczny.

Rożek- nie mówiłem nic, bo co się będe chwalił :D FZR600 też jest bardzo fajna, ale nie podchodzi mi ta 20sto zaworowa głowica (koszty regulacji itp). CHociaż pewnie zużycie paliwa może mieć mniejsze. Hmm... pomyślę nad tym :D

biały18- masz rację, co nowsze to nowsze. Ale jak znajdę jakieś moto nawet starsze ale w ładnym stanie to chyba jednak nie będe patrzył na wiek :D

redwater- właśnie rozglądam się za gsx'em :D To chyba najciekawsza propozycja.

No i na koniec jeszcze jedno pytanie- znalazłem niedaleko domu fajnego GSX'a:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=18623494

Ten motocykl był na Wrocławskim motobazarze. Rozmawiałem z kolegą właściciela (wciskał mi, że to moto spali na trasie przy 90km/h nawet 3,5 litra :D ) Czy ktoś z Was zna może ten motocykl? Może jakieś opinie? :D

Pozdrawiam mocno! :D

[Iwan]

Zobacz może co o nim piszą

http://www.motocykle.domeczek.pl/prezentac...750/gsx750r.htm

fajny motorek, ale z tym 3,5 litra to chyba z górki :D

Pozdro

[biały18]

3,5 litra co on ocipiał?? :lol: moje moto przy ekonomicznej jezdzie w tasie (do 140) wezmie 6 literkow

[maniek_7]

Może to głupie pytanie... ale dlaczego przejujesz się spalaniem planując kupiś ściga? I to 750? Tu z założenia masz spalanie powyżej 7 litrów - chyba że jeździsz na obrotach poniżej 6 tys, ale wtedy po cholerę Ci taki moto...?

 

Moto, jeśli był dbany, jest nie do zabicia - nie na darmo jest podstawowym modelem na streeta. Ale jak go będziesz oglądał, wybierz się z kimś, kto sie na tym zna - moto miało wypadek (wypadki?) i dobrze zobaczyć co i jak było zrobione... I nie jaraj sie na niego! Bo jeszcze Ci lipę wcisną...

 

Swoją droga to moto jest na alegro od dłuzszego czasu, więc zbijaj cenę (jak stan będzie OK) na chama! Musi gościowi zależać na sprzedaży....

[GUFI]

Biały - a czym jeździsz?

Maniek- otóż zawsze mażył mi się taki motorek. Teraz mam okazję spełnić mażenie więc chciałem coś bardziej "palstikowego". Czoperki też mi się baardzo podobają ale jednak mam w sobie coś z dresa :D

Ważne jest dla mnie zużycie paliwa ponieważ przeważnie jeżdzę po mieście. Dotychczas (dopuki nie ukradli mi jamaszki) jeździłem dużo i całkowicie bez celu. Jeśli przyszłe moto miało by palić na mieście 9 litrów to chyba skończy się taka jazda. W tym wypadku moto używał bym tylko jadąc w konkretne miejsce i do tego baaardzo oszczędnie. To mija się z celem. Dlatego pytam o zużycie. Wiem- pewnie stukacie się w czoła- po co kupować taki motor jeźli się chce jeździć oszczęnie. Otóż on mi się po prostu podoba :D Myślałem jeszcze nad FZR600. Ma mniejszy silnik więc może i bardziej oszczędny. Ale nie wiem czy taka niewielka różnica pojemności będzie miała wpływ na koszty utrzymania.

A ile Tobie maniek paliła zzr? Jakie miała osiągi ?

W sobote chyba pojadę tak wstępnie obejrzeć gsxa. Jak będzie wmiarę to wezme mechanika żeby dokładniej opatrzył. Nie wiem tylko jak z jazdą prubną w taką pogodę :D

Pozdrawiam!!

[Iwan]

ścigacz + oszczędność to raczej dość odległe terminy. Jazda na motorze + oszczędność to już pewien dysonans.

Zmiejsz trochę pojemność bo 9 litrów Cię zablokuje i będziesz miał ładny moto a nie będziesz na nim jeździł. Co za tym idzie będzie coraz bardziej niebezpiecznie bo te sporadyczne wyjazdy będą miały Ci dostarczyć maksimu przeżyć.

Maksimum przeżyć i duża utrata zdrowia to często dość bliskie terminy ;D

[hiszpan]

Dokładnie tak jak chłopaki juz napisali: po jakiego diabła ci superbike jesli chcesz nim jeździć jak na 125? Zakup 750ccm i szukanie oszczędności to nieporozumianie jak diabli! Koszty utrzymania bedą wysokie bo nikt o zdrowych zmysłach nie pakuje do takiego moto np turystycznych opon czy klocków za 50 zł na tarczę... a jak założysz to co byc powinno to zapłacisz za to jak za elementy do sporta a starczą one tez jak w sporcie czyli krótko...

paliwo to to samo co powyżej. jesli moto ma powiedzmy te 130 kucy to trzeba je karmić i tyle... z powietrza się one nie biorą... a jeżdzić tak by kożystać z 30 kucy poto by zejśc ze spalaniem to porażka... moto poprostu nie ciągnie ponizej pewnych obrotów i tyle... szukasz oszczędnego moto to kup sobie jakiegoś nakeda np sv czy bandita lub nawet GS osiagi starcza a i eksploatacja bedzie tańsza...

[maniek_7]

Jeśli chodzi o spalanie, to zigi na trasie, przy spokojnej płynnej jeździe (180 - 200) pali koło 6,5 litra. Ale to jest 600 cm i ZZR (jeden z bardziej udanych modeli w ogóle). Jak wlokłem się w diwe osoby z tobołami do bułgarii i z powrotem (m.in przez karpaty) przy średnich prędkościach 120 - 130 km to średnia za 4 tys. km wyszła 5 litrów. Ale jak jeżdżę po mieście i kręcę na wysokich obrotach... to raczej w granicach 7 litrów... Na torze spalił ponad 8 ale tam jest zupełnie inna jazda (obroty rzadko spadają poniżej 10 tys. a raczej są bliżej 14 tys.)....

 

GSXR powinien palić nie więcej niż litr więcej... A jak chcesz mieć plastika, który nie głupio wygląda ale jest ekonomiczny (nie śmieję się, bo sam byłem posiadaczem motocykla w czasach szkolnych i studenckich i wiem jak trudno uzbierać na wachę, nie mówiąc juz o oponach czy innych rzeczach....) to pomyśl o GPZ 500 - moto żywotne, plastik, 60 KM i naprawdę ekonomiczny (jak GS...).

[szramer]

Co do trwałości i awaryjności Kawasaki to nie przyjmował bym wszystkich opinii tak bezkrytycznie.Ktos słyszał że jego znajomy wspominał ze czyjs kolega miał chyba Kawaski który to podobno miał kłopoty z rozrządem czy rozrusznikiem ale nikt tak do konca nie wie o co chodziło.

i tu sie ostro mylisz!! w maju pisałem temat jak holowałem b12 zxr750 z urwanym łancuchem rozrządu.. poprostu niektóre modele kawasaki są poprostu NIEUDANE!! jak zxr750 to tylko z ostatniej seri ,ewentulnie zx9r to jedyny z udanych modeli kawasaki jeżeli chodzi o żywotność.. niesety kawasaki siakos takie nie sa idioto odporne jak np hondy..

[Avalon]

i tu sie ostro mylisz!! w maju pisałem temat jak holowałem b12 zxr750 z urwanym łancuchem rozrządu.. poprostu niektóre modele kawasaki są poprostu NIEUDANE!! jak zxr750 to tylko z ostatniej seri ' date='ewentulnie zx9r to jedyny z udanych modeli kawasaki jeżeli chodzi o żywotność.. niesety kawasaki siakos takie nie sa idioto odporne jak np hondy..[/quote']

 

Znaczy sugerujesz że właściciele motocykli Kawasaki sa idiotami Skoro motocykle te sie tak "bardzo" psuja :?:

A może przypomnij sobie starsze modele Hondy w których to pspieprzone głowice i wałki i rozrządu były na porządku dziennym? A może przypomnij sobie XV z trefnymi rozrusznikami.Przykładów mozna by mnozyc. Nie jestem zwolennikiem szufladkowania motocykli na te które sie psuja i te bezawaryjne. 99% winy za taki stan rzeczy ponosza właściciele którzy oszczędzaja na serwisie i częściach jeżdząc do "upadłego"