Skocz do zawartości

Problem z odpaleniem pomocy...


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Serdecznie witam kolegów i kolezanki

jako ze dzis pojawil sie piekna pogoda postanowilem obudzić z zimowego snu moja suzi gsx F jajko ze snu.. ale neistey porażka nie udalo mi sie. Ustawilem kranik paliwa skeirowany w keirunku jazdy i zacząłem krecić rozrusznikiem nawet nie chciala zagadac kreciłą ale nic az prawie zdechal aku, wiec podepalem ja do autka podlaczylem kablami WN do samochodu i zaczalem krecic (kranik do przodu, ssanie wlaczone i krecenie bez gazu: nic, nic, nic) chwila namyslu co jest grane i od nowa krecenie ostre rozruszkikim az duzi beknęła zadusila sie prychnela i na chwilke zalapala i dale j nic a ja krece dalej az wreszcie zaczela lapac zlapala zaczela pracowac rozwijac obroty na ssaniu powchodzila chwile i zgasla, znow krecenie i po jakiejsc minucie zlapala i chodzila na ssaniu ale nagle sie zadusila i zgasla dodam ze dodawalem gazu ostro w palnik ale jakos keipso reagowala na manetke bo jakby sie dlawila ale jak zlapala to tez mneijscami sie dusila

Co jest grane koledzy co jej dolega i jak poradzic sobie z tym czy to os powaznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie witam kolegów i kolezanki

jako ze dzis pojawil sie piekna pogoda postanowilem obudzić z zimowego snu moja suzi gsx F jajko ze snu.. ale neistey porażka nie udalo mi sie. Ustawilem kranik paliwa skeirowany w keirunku jazdy i zacząłem krecić rozrusznikiem nawet nie chciala zagadac kreciłą ale nic az prawie zdechal aku, wiec podepalem ja do autka podlaczylem kablami WN do samochodu i zaczalem krecic (kranik do przodu, ssanie wlaczone i krecenie bez gazu: nic, nic, nic) chwila namyslu co jest grane i od nowa krecenie ostre rozruszkikim az duzi beknęła zadusila sie prychnela i na chwilke zalapala i dale j nic a ja krece dalej az wreszcie zaczela lapac zlapala zaczela pracowac rozwijac obroty na ssaniu powchodzila chwile i zgasla, znow krecenie i po jakiejsc minucie zlapala i chodzila na ssaniu ale nagle sie zadusila i zgasla dodam ze dodawalem gazu ostro w palnik ale jakos keipso reagowala na manetke bo jakby sie dlawila ale jak zlapala to tez mneijscami sie dusila

Co jest grane koledzy co jej dolega i jak poradzic sobie z tym czy to os powaznego?

 

Kto tak odpala moto? :crossy: Niedługo będziesz kupował nowy rozrusznik i aku.

Układ rozruchowy jest przewidziany do krotkotrwałej pracy - kilka , kilkanascie sekund nie dłuzej. Potem trzeba odczekac na ostygniecie uzwojenia w rozruszniku.

Podstawa w odpalaniu po zimie takiego sprzeta to wymiana lub wypalenie świec na gazie w kuchni w celu osuszenia i usuniecia sadzy/nagaru .

Spuszczenie z gaźników starego paliwa i napełnienie swierzym - kranik na PRI na minute czy dwie i dopiero odpalanie.

Jak są problemy to zostaje serwis gaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajko zawsze trudno odpalić po zimie. Ustaw na 5 min pri, potem do dołu i kręć. Jak wyładujesz aku, to włącz ładowarkę i po naładowaniu kręć - w końcu odpali. Nie dawaj dużo gazu - najwyżej minimalnie, bo zalejesz świece. Ja też niedawno trochę się z tym pomęczyłem i bez jakichkolwiek cudów zapalił. Jak już zapali, to porządnie rozgrzej silnik zanim go wyłączysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczyszć

ja mialem cos w podobie kiedy w poprzednim sezonie musialem odkrecic zbiornik paliwa i wezyk do zbirnika zostal sobie sam i sila rzaczy paliwo wyparowalo z komory plywakowej. Po okolo 2 tygodniach kiedy zlozylem motocykl nie moglem odpalic sprzetu. Nie wiedizalem co jest zalazylem wezyk na kranik itd przekrecilem kranik poczekalem z 5minut krece a tu nic. Po czym zobaczylem ze swiece sa suche i nie ma paliwa w komorach plywakowych. Doszedelm do wniosku ze gazniki sa w pewein sposob "zapowietrzone" skoro paliwo nie chce zlatywac. Jako ze nie mialem strzykawki wpadlem na pomysl aby mozolna praca(bierzesz kawalek wezyka, nalewasz do sloiczka paliwa, zatykasz owy wezyk zatykasz z jeden storny jak go zamoczysz w sloiczku w ten sposob zostanie w nim pewna ilosc paliwa i potem wstadzasz jeden do drugiego i tak aby zalac komory plywakowe)potem nie zatykajac wezyka od gaznikow zakrecilem 2 razy po 2 miesiacach stania i odpalil bez zajekniecia. W tym czasie jak silnik pracowal zamontowalem wezyk na kranik i wszystko bylo ok. Sporboj tej metody)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajko zawsze trudno odpalić po zimie. Ustaw na 5 min pri, potem do dołu i kręć. Jak wyładujesz aku, to włącz ładowarkę i po naładowaniu kręć - w końcu odpali. Nie dawaj dużo gazu - najwyżej minimalnie, bo zalejesz świece. Ja też niedawno trochę się z tym pomęczyłem i bez jakichkolwiek cudów zapalił. Jak już zapali, to porządnie rozgrzej silnik zanim go wyłączysz.

 

 

zgadzam sie jak najbardziej :biggrin:

 

ja mialem cos w podobie kiedy w poprzednim sezonie musialem odkrecic zbiornik paliwa i wezyk do zbirnika zostal sobie sam i sila rzaczy paliwo wyparowalo z komory plywakowej. Po okolo 2 tygodniach kiedy zlozylem motocykl nie moglem odpalic sprzetu. Nie wiedizalem co jest zalazylem wezyk na kranik itd przekrecilem kranik poczekalem z 5minut krece a tu nic. Po czym zobaczylem ze swiece sa suche i nie ma paliwa w komorach plywakowych. Doszedelm do wniosku ze gazniki sa w pewein sposob "zapowietrzone" skoro paliwo nie chce zlatywac. Jako ze nie mialem strzykawki wpadlem na pomysl aby mozolna praca(bierzesz kawalek wezyka, nalewasz do sloiczka paliwa, zatykasz owy wezyk zatykasz z jeden storny jak go zamoczysz w sloiczku w ten sposob zostanie w nim pewna ilosc paliwa i potem wstadzasz jeden do drugiego i tak aby zalac komory plywakowe)potem nie zatykajac wezyka od gaznikow zakrecilem 2 razy po 2 miesiacach stania i odpalil bez zajekniecia. W tym czasie jak silnik pracowal zamontowalem wezyk na kranik i wszystko bylo ok. Sporboj tej metody)

 

 

a to z kolei jakas dziwna zabawa a po co jak myslisz jest pozycja PRI w kraniku?

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...