Rozrusznik nie kręci - GSX550

[bobek358]

Witam

 

 

Mam problem, przygotowuje motocykl do sezonu no i mam jeden problem.

Chce zrobić próbę odpalenia, ale nic z tego. Pod siedzeniem w GSX550-ce

jest taki mały "badziew", dochodzi do niego kabel od akumulatora (plusowy),

do tego plusowego zmostkowany jest kabel do rozrusznika, no i z drugiej strony

dochodzi jeszcze jeden kabel (nie wiem czy przypadkiem nie jest to minusowy).

Do tego urządzenia dochodzą jeszcze 2 kable od dołu w których pojawia się napięcie w

momencie wciśnięcia startera. No i gdy wciskam starter słyszę jak to urządzenie

"pracuje" - strzela i słychać przeskoki iskry (tak mi się wydaje) i jest to dosyć

głośne, ale rozrusznik ani drgnie. Możecie mi powiedzieć co to jest (ponieważ nie

mam aktualnie dostępu do serwisówki - awaria dysku) i czy jakoś się to regeneruje.

 

Będę wdzięczy za wszelką pomoc.

 

 

 

Ok już się nieco dowiedziałem.

Rozbierałem to wczoraj więc styki w tym przekaźniku są czyste,

dzisiaj wyczyszczę klemy od aku, naładuję i będę sprawdzał czy działa.

 

Jeśli to nie pomoże to może być jeszcze coś innego ?

[>ENDUROS*600<]

Możliwe ze padł CI przekaźnik rozrusznika

[qReK]

To pstrykanie to przekaźnik, a aku naładowane rozumiem?

[ural_zgora]

naladuj lub gdy zajdzie potrzeba kup nowe aku i bedzie OK

[bobek358]

Aku był wymieniony pod koniec poprzedniego sezony ale możliwe że ma mały prąd ponieważ ładowałem go tylko raz w zimę. Dzisiaj sprawdzę na tym i na starym tylko się naładują.

 

Czy to prawda, ze jak rozłączę kabel od rozrusznika i wcisnę starter i będzie cisza to wyeliminuję zepsucie przekaźnika, ob spotkałem się z takimi opiniami.

 

Podłączyłem 2 baterię i było to samo, więc odłączyłem przewód od rozrusznika wciskam starter no i jest jedno pyknięcie i cisza, czyli wykręcam rozrusznik i na warsztat. Bo rozebraniu stwierdziłem że popękała izolacja w miejscu gdzie do rozrusznika wchodzi + i zwiera z masą. Drobiłem nową izolację i teraz rozrusznik kręci już jak marzenie.