Skocz do zawartości

Egzamin na prawko - prosze rozwiać moje wątpliwości..


Rekomendowane odpowiedzi

cześć!

 

 

Na codzień jeżdze (tylko po garażu i kilku uliczkach mojego miasteczka:))) Divką 600, nie mam problemów z ósemką i w ogóle z jazdą.

Na egzaminie mam CBF 250, chyba nie powinienym mieć problemów z prowadzeniem tego moto?

 

Z tego co widze na mapie trasy egzaminacyjnej jest zawracanie...długa prosta...z prawej wjazd na parking i tu pytanie..wjeżdżać na parking i włączyć sie do ruchu, czy zawrócić na drodze?

 

No i ostatnie pytanie (niezbyt mądre chyba)..Skrzyżowanie, zielona strzalka..zatrzmuje sie przed pasami na linii zatrzymania, a pozniej przed drogą z pierwszeństwem?

 

Wiem wiem trzese porami jak baba..jutro egzamin:)

 

A może jest tu ktoś zdawał w Jeleniej Górze miło bedze przeczytać pare uwag dotyczących tamtejszego WORDu.

 

 

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na czym robiles kurs?? chyba na 250 a nie na 600?? nie powinienes miec problemow..

 

trasy w jeleniej gorze nie znam ale mysle ze powinienes zawrocic na drodze a nie na parkingu (o ile jest to tam dozwolone:) )

 

widzac zielona strzalke musisz zatrzymac sie przed linia zatrzymania... potem niby mozesz jechac ale jak zatrzymasz sie i spojzeysz jeszcze raz to Cie za to nie obleja... nawet bezpieczniej bedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka-ja zdawałem dwa lata temu -zdałem za dugim razem-najgorzej jest jak człowiek chce za wszelką cene chce zdać za pierwszym razem -myśisz tylko o tym -niewiem też miałem taką długa prosta hamowanie awaryjne- miałem parking po prawej i na nim zawruciłem tak jest bespieczniej-tak mi tłumaczył instruktor żeby wykorzystywać bramy;parkingi itp do takich manewrów-zrobisz jak uwarzasz-najgorszy pierwszy raz-powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dygaj stary, ja śmigam na dwóch kółkach od małego z przerwami i tez dopiero teraz zapisałem sie na prawko,bo jest mi papier potrzebny ;-)

Jak potrafisz jeździć to każdym zrobisz ósemkę i inne pierdoły.

Ja tam nie panikuje.

Rozwiązuje testy . - 1 podejście na żywca i 7 błędów :icon_twisted: :icon_twisted:

Słuchaj przedmówcy, nie spukpiaj sie na tym ze jestem super i musze zdac za 1 razem. Znam takiego co zdał za 1 razem a kiepski z niego motocyklista mimo ze minęło już trochę czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipa!

 

Przejechalem plac bezbłędnie (tak mi sie wydawało)...

 

Wynik: ósemka + slalom zaliczone, ruszanie na wzniesieniu także...sprawdzenie motocykla również...ruszanie ...nie zaliczone..podobno sie gdzieś nie obejrzalem przy ruszaniu..a bylem na to uczulony i machalem głową na lewo i prawo...sam już nie wiem

 

Wniosek taki: egzaminator jakby chcial to by mnie nie oblal, niestety zabrakło odrobine dobrej woli z jego strony..

...no nic może nastepnym razem sie uda

 

pozdrawiam

 

PS. Może ktos mi podpowie coś na temat rozglądania sie na placu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ze ruszając po sprawdzeniu motocykla i przepchaniu go za linie musisz włączyć się niby do ruchu..czyli musisz sprawdzić czy nikomu nie zajedziesz drogi ruszajac... najlepiej zrobic to tak zeby widzial... ale wczoraj mogles sie klocic ze spojzales sie w lusterko.. :icon_question:

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązuje testy . - 1 podejście na żywca i 7 błędów :P :)

 

No to ORLEM raczej nie jestes

 

 

Wniosek taki: egzaminator jakby chcial to by mnie nie oblal, niestety zabrakło odrobine dobrej woli z jego strony..

 

troche smieszny jestes. , egzaminaor ma wytyczne ktorych sie trzyma i w/g ktorych egzaminuje. Owszem moze zlosliwie uznac, ze najechales na linie mimo, ze byles 1 cm od niej.

 

Glowa mozesz krecic ile chcesz, nie zaliczysz nigdy. usisz obrocic sie przez lewe ramie i dokladnie sprawdzic.....

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj egzamin w Poznaniu na A1 byl komiczny. Ja zestresowany, mam mokro w majtach, a ten na luziku wchodzi dziadek i mnie zaprasza. Powolutku wszystko robi az od niechcenia i w koncu dojezdzamy elką na miejsce egzaminu. On mowi "no chodz tu, spojrzymy, czy jakis motor jest na 125cm3 bo nawet nie wiem" Poszlismy on otworzyl garaz i mi mowi "No to odpal i niech sie pogrzeje troche" odpalilem i tak stoimy po czym on mowi "To poczekaj tak z 2 minuty i podjedz tam do mnie", poszedl na miejsce egzaminu i zapalil papierosa. Podjechalem i mowie (w sumie nie wiem dlaczego tak glupio sie sam zapytalem :crossy: ) "A nie zada mi pan jakichs pytan o silnik czy cos?" a on "Nie, po co, dalej zakladaj kask i jedz, tu jest gorka, tam masz slalom, osemke zrobisz no i jedziemy do miasta, tylko ja ci policze na osemce bo wy mlodzi zawsze madrzejsi jestescie". Zrobilem z palcem w dupie, a pozniej praktyka to juz proscizna. Egzamin zaliczony bezstresowo.

 

Dodam, ze np. od garazu do miejsca ezgzaminu jechalem bez kasku bo on mi kazal, a z kolei moj kuzyn, ktory tez zdawal w Poznaniu zostal oblany za to, ze wsiadl na motor i odpalil silnik bez uprzedniego nalozenia kasku na glowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ja robiłem to akurat trafiłem lajtowo, ale u nas w zord potrafią mocno przeginać, prowokują do błędów, coś w stylu jak było pisane powyżej, że np. odpal moto i podjedź, a potem bura, że bez kasku

 

a na B to już w ogóle potrafi się dziać kobra, widziałem koleś z miarką na łuku, klientka zatrzymała się o centymetr za wcześnie przy końcu łuku i poleciała, już nie mówiąc o tym, że zdaża się, że obleją cię na mieście za coś czego nie było, 1 na 10 się awanturuje więc nagranie i wszystko jest, kursant miał racje, zwrot kosztów ale zapisz się pan na następny termin...gdzieś za miech lub dwa

Edytowane przez kazan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedys zdawalem na prawko B za 1 razem, koniec zimy poczatek wiosny, to oblalem za to ze przejechalem po ciaglych liniach, ktorych na egzaminie nie bylo widac, ale przed zima to podobno jeszcze ku*wa byly, takze myslalem ze wyjde z siebie.

Idioci sa wsrod nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na kat. B zdałem za pierwszym podejściem (jakieś 12 lat temu).\

 

Na moto zdawałem pod koniec zeszłego roku i niestety 2 próby negativ na mieście... :biggrin:

 

Nie jestem bezkrytyczny w stosunku do siebie, ale wiem że miałem pecha...

Trzeba bardzo w Wawie uważać na L-ki jeżdżące po okolicy. Ponieważ cała warszawa zdaje w jednym miejscu to tych L ek jest tam zatrzęsienie i nie muszę chyba pisać jak jeżdżą?

Za pierwszym razem kursant skręcał w prawo i w ostatniej chwili się rozmyślił (instruktor chwycił mu za kierownicę i odkręcał, powaga! chyba po złości) a ja mając go z lewej wyjechałem i nie ustąpiłem pierwszeństwa.... Mój błąd pomyślałem. Trudno.

 

Za drugim razem - na samym już prawie końcu skręcałem w lewo. Przede mną L-ka. Zapala się zielone (tylko dla skręcających w lewo). L-ka rusza a ja za nią. Na środku skrzyżowania L-ka gaśnie i stoi a ja za nią. Ludzie na przejściu dla pieszych wykorzystali sytuację i zaczęli sobie przechodzić na czerwonym przez ulicę a jak już kursant zapalił auto to czekał aż wszyscy przejdą itd... itd... a ja cały czas na środku skrzyżowania :(

Egzamin oblałem bo pomimo zielonego światła powinienem był przewidzieć że nie będą miał możliwości opuszczenia skrzyżowania...

 

Nie pech?

 

01.04.2008 mam egzamin w.......

Skierniewicach :icon_mrgreen:

Podobno boczne uliczki i mały ruch.

 

Uważam, że na egzaminie trochę szczęścia też trzeba mieć.

 

Pozdrawiam.

Cielak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cała warszawa zdaje w jednym miejscu

chyba są dwa miejsca ( na odlewniczej i na powstańców), a juz niedlugo(albo juz jest) bedzie trzecie miejsce...

udzie na przejściu dla pieszych wykorzystali sytuację

hehe dobre określenie - "wykorzystali sytuacje" , jakby wszyscy ludzie stojący przy pasach tylko czekali na to żeby Cie oblać :> hie hie

 

W każdym razie powodzenia na Egzaminie w skierniewicach... Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...