Skocz do zawartości

Tylna lampa LED


thefex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprowokowany niektórymi wypowiedziami popatrzyłem na Allegro i znalazłem leda 3 mm 20 mA działającą w zakresie napięcia 3 do 3,6 V o dużym strumieniu światła. Cena poniżej złotówki.

Policz sobie i wyciągnij wnioski. To co ja zrobiłem to było kilka lat temu a więc ceny i dostępność były inne.

A ten schemat z 10 ledami szeregowo z diodą i rezystorem 300 om. To super kwiatek chyba na choinkę.

Chcesz rezystor to daj. Ale pamiętaj że on nie stabilizuje prądu jak ktoś napisał a zmiejsza go tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprowokowany niektórymi wypowiedziami popatrzyłem na Allegro i znalazłem leda 3 mm 20 mA działającą w zakresie napięcia 3 do 3,6 V o dużym strumieniu światła. Cena poniżej złotówki.

Policz sobie i wyciągnij wnioski.

Nie mam zaufania do półprzewodników z allegro, szczególnie led bez symbolu i karty katalogowej.

Podstawowym parametrem dla diody jest jej prąd i ten parametr jest podawany jako nominalny.

Spadek napięcia to sprawa drugorzędna i jest nam potrzebny przy projektowaniu układu.

Czerwony:

http://mse.beep.pl/i/ltl2.jpg

Biały:

http://mse.beep.pl/i/ml50w.jpg

A ten schemat z 10 ledami szeregowo z diodą i rezystorem 300 om. To super kwiatek chyba na choinkę.

Masz ciągle na myśli diodę białą a schemat jest na diodach czerwonych, dla których spadek napięcia jest niewiele powyżej 1V.

Moim zdaniem powinno być mniej diod i większy rezystor, np. 6 ledów i rezystor dobrany dla prądu 20 mA.

W układach lamp kolorowych na ledach (RGB) łączy się po 6 diod w szeregu i dobiera się oddzielnie rezystory dla każdego koloru, ponieważ diody o różnych kolorach różnią się znacznie spadkami napięć.

Dla koloru czerwonego jest to 510 ohm a dla zielonego i niebieskiego około 180 ohm.

Lampy te są zasilane standardowo napięciem 24V.

Przed chwilą rozebrałem specjalnie latarkę ledową i tam też jest rezystor ograniczający prąd.

Chcesz rezystor to daj. Ale pamiętaj że on nie stabilizuje prądu jak ktoś napisał a zmiejsza go tylko.

Zwyke w układach ten rezystor jest nazywany ograniczającym prąd.

Co do stabilizacji to nie masz racji, bo rezystor zmniejsza zmiany prądu przy zmianach napięcia czyli właśnie go stabilizuje.

Pozdrawiam i idę spać :icon_mrgreen:

Edytowane przez sebazaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11,5 V:

a) 100 ohm - 190 mV

b) 400 ohm - 203 mV

 

14,2 V:

a) 100 ohm - 1350 mV

b) 400 ohm - 1090 mV

 

powiedz mi jak interpretujesz te dane i dlaczego o to pytales

 

Więc tak:

11,5 V:

a) 100 ohm - 190 mV - 1,9mA i 1,13V

b) 400 ohm - 203 mV - 0,51mA i 1,13V (lub z diodą krzemową 1,07V)

 

14,2 V:

a) 100 ohm - 1350 mV - 13,5mA i 1,29V

b) 400 ohm - 1090 mV - 2,7mA i 1,31V (lub 1,25V)

 

Chciałem się dowiedzieć, jakie napięcie i prąd występuje w Twoim układzie. Przy okazji wychodzi, że rezystancja dynamiczna tych diod to około 13,8om. Przy przyroście napięcia o 0,16V prąd wzrasta o 11,6mA. Wg typowej charakterystyki rd jeszcze zmniejsza się ze wzrostem napięcia na złączu. Stąd wychodzi, czemu warto stosować dodatkowy rezystor ograniczający.

 

Jak jest dyskusja to podyskutujmy.

Mam tą przewage że wykonałem takie oświetlenie a większość ma wiedzę teoretyczną.

Rezystor moim zdaniem jest zbędny ponieważ przy zastosowaniu 4 led-ów prąd przy 12 V jest ok 30 mA. przy wyższym napięciu nie przekrocy 40 mA. Zaznaczam że ledy są białe. Żeby spalić leda trzeba dać dużo wyższy prąd. Dawałem 80 mA i nie przepaliłem. Dając rezystor ograniczamy się do 3 ledów a ponadto zamiast dodatkowego światła mamy z tego tylko ciepło. Każdy LUX jest ważny. Tak jak napisałem wcześniej, wsadziłem w lampę 8 ledów na pozycyjne a 16 na stop. Żeby spełnić normy moim zdaniem powinno być ich więcej. Rozsądek też na to wskazuje. Białe dlatego że dają dużo światła i mam tylko jeden typ. Co do koloru dużo zależy od klosza. Stary spłowiały do na pewno gorsze efekty. Żarówki też dają białe światło !

A teraz zakup Kupiłem lampki nagłowne po 15 zł. każda miała po 7 diód. Widziałem później w tej cenie z 9.

Jak widać darmo się nie da. Co do jakości diód, to myślę że jeśli są nawet gorsze o połowę dlatego że Chińskie, to i tak spokojnie wytrzymają 1000 godzin świecenia.

 

Co do prądu - warto się zabezpieczyć, a nie żyłować diody 40, czy 80mA! Nie sadzę, aby luminofor w elementach pracujących w takich warunkach wytrzymał długo. Dlaczego rezystor, o tym wyżej. Po prostu dioda jest elementem sterowanym raczej prądowo, nie napięciowo. Co do koloru żarówek - ich widmo rozkłada się nieco inaczej niż diod, zwłaszcza, że nic nie wskazuje abyś pisał o jakichś szczególnych diodach. Tutaj bym upatrywał przyczyn kiepskiej barwy diody białej za czerwonym kloszem. Źródło Twoich elementów raczej nie należy do ekonomicznych.

 

Seba: to dobrze dobralem oporniki? cos zmienic czy tak zostawic? dodam ze jasność swiecenia jest jak najbardziej ok

 

aktualny schemat wyglada tak:

http://img134.imageshack.us/my.php?image=s...bmp10ledts7.jpg

 

a co do porownania 11,5 V i 14 V, to pamietaj, ze o takie wartosci prosil mnie Brys.

w motocyklu caly czas mam prąd rzędu 12,5 - 13,1 V (pewnie miernik przekłamuje i stad takie wahania).

regulowanie sily swiecenia diod jest tylko poprzez puszczenie go przez 2 rozne oporniki.

 

Prosiłem o takie wartości, gdyż są to typowe skrajne wartości napięcia dla instalacji 12V. W idealnych warunkach powinno być 12,6V, bo tyle ma akumulator. Dodając ładowanie jakiś wolt więcej.

 

Sprowokowany niektórymi wypowiedziami popatrzyłem na Allegro i znalazłem leda 3 mm 20 mA działającą w zakresie napięcia 3 do 3,6 V o dużym strumieniu światła. Cena poniżej złotówki.

Policz sobie i wyciągnij wnioski. To co ja zrobiłem to było kilka lat temu a więc ceny i dostępność były inne.

A ten schemat z 10 ledami szeregowo z diodą i rezystorem 300 om. To super kwiatek chyba na choinkę.

Chcesz rezystor to daj. Ale pamiętaj że on nie stabilizuje prądu jak ktoś napisał a zmiejsza go tylko.

 

Rezystor stabilizuje prąd. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że wprowadza on swego rodzaju ujemne sprzężenie zwrotne :P Po prostu jego rezystancja dodaje się do rezystancji diod. Powyżej jasny przykład - inaczej wyglądać będzie wahanie napięcie przy 13,8om, a inaczej przy 113,8, czy 413,8...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Więc tak:

11,5 V:

a) 100 ohm - 190 mV - 1,9mA i 1,13V

b) 400 ohm - 203 mV - 0,51mA i 1,13V (lub z diodą krzemową 1,07V)

 

14,2 V:

a) 100 ohm - 1350 mV - 13,5mA i 1,29V

b) 400 ohm - 1090 mV - 2,7mA i 1,31V (lub 1,25V)

 

Chciałem się dowiedzieć, jakie napięcie i prąd występuje w Twoim układzie. Przy okazji wychodzi, że rezystancja dynamiczna tych diod to około 13,8om. Przy przyroście napięcia o 0,16V prąd wzrasta o 11,6mA. Wg typowej charakterystyki rd jeszcze zmniejsza się ze wzrostem napięcia na złączu. Stąd wychodzi, czemu warto stosować dodatkowy rezystor ograniczający.

 

w jaki sposob sie to oblicza?

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jaki sposob sie to oblicza?

Z Ohma i Kirchhoffa:)

Znasz napięcie na rezystorze, z tego liczysz prąd I = Ur / R. Połączenie jest szeregowe więc wiesz, że prąd w całym oczku jest taki sam. Potem od napięcia zasilania odejmujesz napięcie na rezystorze, dostajesz napięcie na diodach. Dzielisz je przez ilość diod (10?) i dostajesz napięcie na pojedynczej diodzie. Uwzględniając w oczku diodę zabezpieczającą trzeba odjąć dodatkowe 0,6V. Tak w przybliżeniu, możesz zmierzyć ile dokładnie. Rezystancja dynamiczna rd = [delta] U / [delta] I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się poddam. Ale nie bezgłośnie.

Trzeba zacząć od stworzenie świata.

Ten poczatek to jest prawo Ohma. Czyli J (prąd) = U (napięcie) / R (rezystancja) Koniec kropka.

Następnie akumulator ołowiowy. Składa się z 6 - ciu ogniw po 2 V = 12 V. Sprawny dobrze naładowany może pokazywać 12,5 V maksymalnie.

Alternator (prądnica). Żródło prądu z którego czerpiemy prąd podczas jazdy, zadanie dodatkowe doładowywanie akumulatora. Czyli jego napięcie i jednocześnie napięcie całego układu musi być większe niż 12 V ale nie może przekroczyć 14,5 V.

Nie ma czegoś takiego jak Ur w prawie Ohma. Myślę że kolega poprostu pomylił się. U jak napięcie.

Przyjęcie wartości 11,5 V dla układu jest błędem. Świadczy o nienaładowaniu akumulatora co jest naganne, lub jego uszkodzeniu z czym szybko trzeba zrobić porządek.

I jeszcze raz Was proszę nie piszcie że rezystor stabilizuje pręd. TO JEST HEREZJA !!

Rezystor może być elementem układu stabilizujacego prąd lub napięcie, ale tylko elementem z innymi podzespołami. Jedynie co można napisać to że zmienia zgodnie z tym co jest wyżej napisane.

Na koniec jakość elementów. Myślę że 90 % prostych elementów elektronicznych jak kondensatory, rezystory. diody i tranzystory są produkowane w trzech miejscach. Chiny, Malezja, Filipiny. Prawdopodobnie sprzęt elektroniczny jaki stoi w waszych domach jest skonstruowany właśnie z elementów z tamtąd pochodzących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się poddam. Ale nie bezgłośnie.

Trzeba zacząć od stworzenie świata.

Ten poczatek to jest prawo Ohma. Czyli J (prąd) = U (napięcie) / R (rezystancja) Koniec kropka.

Następnie akumulator ołowiowy. Składa się z 6 - ciu ogniw po 2 V = 12 V. Sprawny dobrze naładowany może pokazywać 12,5 V maksymalnie.

Alternator (prądnica). Żródło prądu z którego czerpiemy prąd podczas jazdy, zadanie dodatkowe doładowywanie akumulatora. Czyli jego napięcie i jednocześnie napięcie całego układu musi być większe niż 12 V ale nie może przekroczyć 14,5 V.

Nie ma czegoś takiego jak Ur w prawie Ohma. Myślę że kolega poprostu pomylił się. U jak napięcie.

Przyjęcie wartości 11,5 V dla układu jest błędem. Świadczy o nienaładowaniu akumulatora co jest naganne, lub jego uszkodzeniu z czym szybko trzeba zrobić porządek.

I jeszcze raz Was proszę nie piszcie że rezystor stabilizuje pręd. TO JEST HEREZJA !!

Rezystor może być elementem układu stabilizujacego prąd lub napięcie, ale tylko elementem z innymi podzespołami. Jedynie co można napisać to że zmienia zgodnie z tym co jest wyżej napisane.

Na koniec jakość elementów. Myślę że 90 % prostych elementów elektronicznych jak kondensatory, rezystory. diody i tranzystory są produkowane w trzech miejscach. Chiny, Malezja, Filipiny. Prawdopodobnie sprzęt elektroniczny jaki stoi w waszych domach jest skonstruowany właśnie z elementów z tamtąd pochodzących.

 

Prąd to I, a nie J. Nie przypominam tutaj wzoru ogólnego na prawo Ohma, tylko jego zastosowanie, więc Ur to napięcie rezystora. Po prostu nie napisałem "R" w indeksie dolnym, a małe "r".

SEM ogniwa ołowiowego to 2,1V. Wiedziano już o tym bardzo dawno temu :icon_mrgreen:. Stad do dziś stosowane lampy elektronowe żarzone są napięciem 6,3V lub 12,6V, gdyż były projektowane pod odbiorniki samochodowe. Taka mała dygresja.

Jeśli napięcie w instalacji spada do 11,5V to faktycznie jest źle, nawet bardzo źle. Jednak przy projektowaniu układów zakłada się różne niekorzystne warunki.

Rezystor sam w sobie nie stabilizuje prądu, gdyż nie jest elementem nieliniowym. Tu masz rację. Jednak zastosowanie opornika powoduje zmniejszenie wahania prądu, co można traktować jako dążenie do stabilizacji.

Kraj pochodzenia elementów nie jest tak ważny. Mogą to być Chiny. Różnica polega na tym, że inny sort diod będzie trafiał do tanich latarek (których koszt produkcji wynosi pewnie 1/3 ceny w Polsce), a inny do droższych. Przećwiczyłem to z resztą. Mamy w domu dwie latarki LED. Jedna ma chyba 19 diodek, z których jasno świeci się może z 5, a druga ma 4 i oświetla z pięć razy większą powierzchnię. Być może jest to jakiś powód, dla którego nie przepadam za białymi LEDami :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brys - pisales cos o tym kondensatorze..

do ledów jaki w koncu zamontowac, bo sie zamotałem?

 

a i zastanawiam sie, czy na przednia lampe nie wstawic. bo dzisiaj jechalem i nagle błysneło jak z flesha i przedniego halogena szlak trafil.. nie wiem czy sie jarają od wibracji czy od jakichs dziwnych skoków napięcia. moze wstawic tam jakis kondensator na próbe, zeby "przechwycał" chwilowe skoki napiecia?

zarowka to H4 55/60 W 12V.

KTM LC4 400 SC '95

Honda CB 1100 Bol D'or '83

DKW KM 200 '35

www.bikepics,com/members/thefex/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do LEDów największa pojemność, napięcie 16V, najmniejszy wymiar, jaki Tobie pasuje. Musisz coś w sklepie dobrać.

 

Raczej wina wibracji i kiepskiej jakości żarówek. H4 to generalnie bardzo mocne obciążenie i myślę, że samo w sobie nieźle tłumi wszelkie przepięcia :D. Kondensator musiał by być ogromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...