akumulator-padl po 5 miesiacach

[shenron]

witam.

 

problem jak w temacie.

Dzis po tygodniowej przerwie chcialem sobie troche polatac. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy przy probie odpalenia , rozrusznik momentalnie padl. Odpalilem motocykl na pych.Nawinałem z 30 km po czym gdy juz wrocilem, postanowilem odpalic go jeszcze raz. tym razem zapalil, ale z wielkim trudem. (czyli cos tam przez te 30 km sie podladowal)

 

Akumulator jest z pazdziernika 07r., udalo mi sie na nim zrobic raptem 2 tysiace km. Moto trzymam w podgrzewanym garazu, i przez cala zime byl regularnie odpalany.

 

I teraz pytanie czy to wina trefnego akumulatora, ktora posiada gwarancje na 1,5 roku , czy moze cos nie tak z motocyklem ?

 

Dodatkowy fakt to to ze po owym odpaleniu na pych , przy wolnych obrotach , swiatla mijania z przodu i z tylu dzialaly (o ile ma to jakies znaczenie)

 

Sprzet to 7 letnia R1

 

z gory dzieki za wskazowki

[JanuszK30]

Witam

 

jesli byl regularnie odpalany i po krotkim czasie wylaczany akumulator wiecej pradu oddawal niz zyskal z ladowania, jesli roboles to wielokrotnie to go rozladowales... podlacz go pod prostownik.

 

pozdrawiam

[wit1977]

tylko nie przesadź z prądem ładowania: czas ładowania x prąd ładowania = pojemność akumulatora

moc prądu ładowania- 1/10 pojemności aku. Pozdro

[shenron]

ale jaja. dzieki za wskazowki... teraz pytanie czy podladowanie takiego akumulatora to nie bedzie prowizorka? podobno sa jednorazowe...

 

a dwa czy w takim razie nie mam szanse na zwrot z gwarancji ?;)

 

pozdrawiam

[jeszua]

ładowarka z odpowiednimi parametrami, zwłaszcza dotyczy to tzw. prądu ładowania (samochodowa daje zbyt wysoki) i jazda, na 24h. poczytaj sobie na forum o temacie ładowania aku, było niejeden raz

na drugie pytanie odpowiedź jest niestety na nie: akumulator nie był właściwie użytkowany (IMHO)

jsz

[Trazymach]

hej. Skoro masz podgrzewany garaż to tym GORZEJ dla akumulatora. Nawet po odłączeniu go od instalacji cały czas się rozładowuje i to w tempie znaaaacznie szybszym, niż gdyby sobie stał, powiedzmy w 0 stopniach C. Takie info dla wszystkich, którzy mówią, że aku lubi stać w cieple :)

 

Jak przyjdzie lato i będzie 30 stopni C to zwykły akumulator może się sam rozładować nawet w 2tyg-1miesiąc (kiedy nie jest używany).

 

Trazy

[kazan]

ale jaja. dzieki za wskazowki... teraz pytanie czy podladowanie takiego akumulatora to nie bedzie prowizorka? podobno sa jednorazowe...

 

a dwa czy w takim razie nie mam szanse na zwrot z gwarancji ?:)

 

pozdrawiam

 

 

jednorazowe jak się zwie bezobsługowe polegają na tym, że nie uzupełnia się stanu płynów, łądować je można jak najbardziej, jeśli masz prostownik ustawiany ręcznie to na rozładowanym aku ładuj 10 godzin 1/10 prądu, czyli dla aku 10Ah ładuj go 1A przez 10godzin. jeśli masz troszkę fajniejszy prostowniczek (mikroprocesorowy który sam odczytuje pojemność i potrzebny prąd i ładuje odpowiednio, a jak naładuje to sam rozłącza) to po prostu go podłącz i jak się już skończy ładować to powinien się przełączyć z trybu ładowania w tryb podtrzymania to dobrze jeszcze na tym zostawić na parę godzin.

 

zdecydowanie nie polecam jeżdżenia na rozładowanym aku bo go dobijesz do końca, prąd wytwarzany przez alternator nie nadaje się do ładowania aku tylko na bieżące potrzeby sprzętu

Edytowane 8 Marca 2008 przez kazan

[shenron]

wielkie dzieki za piekne naswietlenie sprawy. szukam prostownika i biore sie do roboty. temat skonczony.

pzdr

[Adam M.]

Jeszcze rada na przyszlosc - po odstawieniu moto na zime, bak do pelna, paliwo z gaznikow spuszczone a aku raz na m-c ladowane, zadnego odpalania.

Zaczynasz jezdzic - wsadzasz naladowany akumulator i musi zapalic.

 

Adam M.

[kazan]

Jeszcze rada na przyszlosc - po odstawieniu moto na zime, bak do pelna, paliwo z gaznikow spuszczone a aku raz na m-c ladowane, zadnego odpalania.

Zaczynasz jezdzic - wsadzasz naladowany akumulator i musi zapalic.

 

Adam M.

 

 

Panie Adamie ogólnie sobie bardzo cenię Pana zdanie bo już zdażyło się Panu mi pomódz, ale czy to nie przesada z tym żadnego odpalania??, ja przynajmniej jestem zdania, że najlepiej (przez zime) moto odpalić raz na 2 tygodnie góra miesiąc (oczywiście nie na 2 minuty ale na kilkanaście minut najmarniej i najlepiej zapiąć bieg i choć pare metrów przekulać), po takim zabiegu oczywiśćie aku do domu i znów za 2 tygodnie góra miech to samo, mało wygodnie ale czy tak nie byłoby lepiej niż "żadnego odpalania"?? jeśli nie mam racji proszę mnie poprawić i byłbym ciekaw dlaczego

 

pozdrawiam

[Vatzeque]

Panie Adamie ogólnie sobie bardzo cenię Pana zdanie bo już zdażyło się Panu mi pomódz, ale czy to nie przesada z tym żadnego odpalania??, ja przynajmniej jestem zdania, że najlepiej (przez zime) moto odpalić raz na 2 tygodnie góra miesiąc (oczywiście nie na 2 minuty ale na kilkanaście minut najmarniej i najlepiej zapiąć bieg i choć pare metrów przekulać), po takim zabiegu oczywiśćie aku do domu i znów za 2 tygodnie góra miech to samo, mało wygodnie ale czy tak nie byłoby lepiej niż "żadnego odpalania"?? jeśli nie mam racji proszę mnie poprawić i byłbym ciekaw dlaczego

 

pozdrawiam

Było o tym koleżanko :P

SZUKAJ

[kazan]

Było o tym koleżanko :P

SZUKAJ

 

uwaga na poziomie, szkoda, że niskim :>

[JanuszK30]

jesli dobrze wygrzejesz silnik to nie ma to wiekszego znaczenia ale radzilbym aby nie trwalo to krocej niz przez pol godziny

pozdrawiam

[Nitomen]

a jakie to aku ? jak z tych najtanszych noname badz Quand to nic dziwnego ze padl.

[Gość Inku]

Jeszua, ja ładuję samochodowym prostownikiem z regulowanym prądem i nie mam problemu.

 

 

 

hej. Skoro masz podgrzewany garaż to tym GORZEJ dla akumulatora. Nawet po odłączeniu go od instalacji cały czas się rozładowuje i to w tempie znaaaacznie szybszym, niż gdyby sobie stał, powiedzmy w 0 stopniach C. Takie info dla wszystkich, którzy mówią, że aku lubi stać w cieple :)

 

Jak przyjdzie lato i będzie 30 stopni C to zwykły akumulator może się sam rozładować nawet w 2tyg-1miesiąc (kiedy nie jest używany).

 

Trazy

 

 

Że co?? To dlaczego jak przychodzi mróz, samochody mają problem z odpaleniem?? Pod wpływem temperatury zmniejsza się rezystancja. Każdy akumulator rozładowuje się, jak nie jest używany.