Skocz do zawartości

Yamaha Warrior


witek510
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam jeszcze jedno pytanie - czy jeśłi wymienię wydech na jakiś prosty np V&H albo Muzzys to czy muszę dodać Power Commandera? Wiem że dobrze jest... itp ale czy cos się stanie jeśłi nie założę? W sensie czy np zaszkodzi to silnikowi, wypali zawory itd

 

Ja mam takie:

 

www.speedpro.pl/Products_RST.htm

 

z PowerComanderem i jednak pojade na regulacje, chociaz nie wiem co w silniku z wtryskiem mozna regulowac ale pojade do autoryzowanego serwisu i poslucham co powiedza. Po przegladzie napisze co zrobili i co to dalo.

Edytowane przez green_rider_2007

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja mam takie:

 

www.speedpro.pl/Products_RST.htm

 

z PowerComanderem i jednak pojade na regulacje, chociaz nie wiem co w silniku z wtryskiem mozna regulowac ale pojade do autoryzowanego serwisu i poslucham co powiedza. Po przegladzie napisze co zrobili i co to dalo.

 

Jestem po przegladzie i zadnej regulacji nie bylo. Powiedzieli zeby jezdzic i nie wydziwiac. Rzeczywiscie czas korzystac z mocy, ktora jest i nie wydziwiac. Odnosnie power comandera slyszalem, ze to ma sens przy wysokich obrotach silnika, a to przeczy idei pracy silnikow V2.

 

Krzysiek

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam lekkie dławienie / nierówną pracę przy ok. 1800 obrotów (PCIII+wydechy V&H+KN) czy u ciebie podobnie czy wszystko gładko chodzi? Bo sam nie wiem co z tym zrobić - nie jest to jakieś przeszkadzające w użytkowaniu ale czasem mnie denerwuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lekkie dławienie / nierówną pracę przy ok. 1800 obrotów (PCIII+wydechy V&H+KN) czy u ciebie podobnie czy wszystko gładko chodzi? Bo sam nie wiem co z tym zrobić - nie jest to jakieś przeszkadzające w użytkowaniu ale czasem mnie denerwuje.

 

Moj nie dlawi sie wogole. Moje wydechy nie sa calkiem puste w przeciwienstwie do V&H, moze dlatego cisnienie jest lepsze i nie dlawi sie. Ostatnio rozmawialem z mechanikiem, ktory mnie uswiadomil, ze power comander podnosi moc na wysokich obrotach i obcina na niskich. Zazwyczaj jezdze w zakresie 1500 - 2500 obr. nie wiem czy z niego wogole korzystam i czy go nie wypiac i sprawdzic jak dziala bez.

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio rozmawialem z mechanikiem, ktory mnie uswiadomil, ze power comander podnosi moc na wysokich obrotach i obcina na niskich. Zazwyczaj jezdze w zakresie 1500 - 2500 obr. nie wiem czy z niego wogole korzystam i czy go nie wypiac i sprawdzic jak dziala bez.

 

 

I to sie chyba zgadza, ja przy podpięciu podobnego pierdolnika firmy COBRA - właśnie tą zależność zauważyłem, przy wyzszych obrotach silnik szalał i max moc osiągał o ok 1000 obrotów wiecej niż bez niego ale np na jałowym na postoju zdarzało sie ze gasł bez powodu i musiałem go podkręcać manetką np na światłach zeby mi nie zgasł. Nie sprawdziałem natomisat jak sie to miało do spalania bo wyłączyłem gówno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sprawdziałem natomisat jak sie to miało do spalania bo wyłączyłem gówno...

 

Slyszalem, ze ktos w Nowym Dworze Mazowieckim zajmuje sie dostrajaniem Power Comandera do indywidualnych upodoban. Jesli ktos ma namiary, to poprosze. Sprobuje u nich wypytac. Jesli potwierdza, to tez wypinam.

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Slyszalem, ze ktos w Nowym Dworze Mazowieckim zajmuje sie dostrajaniem Power Comandera do indywidualnych upodoban. Jesli ktos ma namiary, to poprosze. Sprobuje u nich wypytac. Jesli potwierdza, to tez wypinam.

 

I co - udało ci się coś ustalic? Ja ze swoich obserwacji mam podobne odczucia tyle że mi ja raczej dążyć chciałbym do poprawienia dołu bo wnerwia mnie to przygasanie na jałowym ale góre bez wątpienia pozostawię nawet za cenę dławienia bo jak juz jeżdżę to raczej za miasto i w sumie cała przypadłość jest rzadka dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

I co - udało ci się coś ustalic? Ja ze swoich obserwacji mam podobne odczucia tyle że mi ja raczej dążyć chciałbym do poprawienia dołu bo wnerwia mnie to przygasanie na jałowym ale góre bez wątpienia pozostawię nawet za cenę dławienia bo jak juz jeżdżę to raczej za miasto i w sumie cała przypadłość jest rzadka dla mnie.

 

Nadal nie wybralem sie na regulacje. Wykorzystywalem jeszcze wolne chwile, zeby pojezdzic. Namierzylem tez hamownie, moze go wczesnie zhamuje i sprawdze jak wyglada moc i moment obrotowy.

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam tzw. pytanie do publiczności. Z mojego warriora a konkretnie to z okolic tylnego koła i pasa napedowego dochodzi dziwny dzwięk. Jak pcham moto na luzie lub jadę powoli na luzie to słysze takie dziwne pyk-pyk-pyk. Nie są to uderzenia, raczej tak jakby zęby pasa przy schodzeniu z tej "zębatki" napędowej pykały. Ledwo to słychac ale mnie to wkurza. Macie u siebie cos takiego? Może tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie mam tzw. pytanie do publiczności. Z mojego warriora a konkretnie to z okolic tylnego koła i pasa napedowego dochodzi dziwny dzwięk. Jak pcham moto na luzie lub jadę powoli na luzie to słysze takie dziwne pyk-pyk-pyk. Nie są to uderzenia, raczej tak jakby zęby pasa przy schodzeniu z tej "zębatki" napędowej pykały. Ledwo to słychac ale mnie to wkurza. Macie u siebie cos takiego? Może tak ma być?

 

U mnie jest cisza, tyle mogę Ci podpowiedzieć. Jeśli gdzieś śmigasz w najbliższy weekend, to daj znać. Możemy się spotkać i porównać.

 

Tak na marginesie, to widzę, że nas Wariotów przybywa, może na wiosnę pomyślimy nad jakimś spotkaniem w weekend?

 

Pozdrawiam

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam tzw. pytanie do publiczności. Z mojego warriora a konkretnie to z okolic tylnego koła i pasa napedowego dochodzi dziwny dzwięk. Jak pcham moto na luzie lub jadę powoli na luzie to słysze takie dziwne pyk-pyk-pyk. Nie są to uderzenia, raczej tak jakby zęby pasa przy schodzeniu z tej "zębatki" napędowej pykały. Ledwo to słychac ale mnie to wkurza. Macie u siebie cos takiego? Może tak ma być?

 

Miałem coś takiego u siebie :-) Po wymianie tylnej opony ("złapałem" ogroomnego gwoździa) usłyszałem wyraźnie takie "pykanie". Okazało się, że pas napędowy był zbyt mocno naciągnięty. Lekkie poluzowanie pasa napędowego pomogło. Ciekawe jest to, że wystarczyło naprawdę nieznacznie skorygować naciąg pasa...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...