thefex Opublikowano 21 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2008 hiniedlugo bede musial zmierzyc sie z zainstalowaniem w odpowiednim miejscu lozysk tylnego zawieszenia.sa to oczywiscie lozyska igielkowe. http://bikepics.com/pictures/1190626/ fotka podglądowa dla wyjasnienia sytuacjimoto to oczywiscie LC4 400 EXC '95 powierzchnie, gdzie maja byc osadzone, dokladnie oczyscilem, wyrownalem i nasmarowalem, by nie bylo zadnych zadziorow itp.pytanie teraz, jak umiejetnie osadzic te lozyska w ich gniazdach (w tym wypadku jest to 1 tulejka, po obu stronach montowane 1 lozysko), by ich nie zniszczyc?wszak wiadomo, ze lozyska rolkowe latwo uszkodzic poprzez sciskanie ich bocznych scianek (dlatego walenie z młotka raczej odpada :flesje: ) dodam ze jest tam bardzo, ale to bardzo malo miejsca.lozyska mozna wsunac tylko z jednej strony (z prawej), najpierw osadzic jedno, przepchnac je przez cala dlugosc tulejki i osadzic po lewej stronie, a nastepnie dopiero mozna osadzic prawe.czy zamrozenie lozysk do temp -30C cos tu pomoze? czy nie spowoduje ze w trakcie osadzania moze pęknąć od naprezen?rozgrzewac tulejki nie moge zbytnio, bo lezy ona w bezposrednim otoczeniu silnika (patrz foto).moze ktos zdradzi prawidlowa technike albo jakas stara szkole osadzania lozysk? czas sie w koncu porzadnie fachu nauczyc ;) Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Ja tak robię, że nasmarowuję dobrze łozysko, wkładam do zamrażalnika a gniazdo rozgrzewam. Jedno się kurczy a drugie rozszerza i wchodzi bezproblemowo.Skoro masz gniazdo w bezpośrednim kontakcie z silnikiem to nagrzej silnikiem. Niech sobie pochodzi ze 20min na wolnych obrotach i się rozgrzeje. A jak nie to wsadzasz w gniazdo kawałek pręta i grzejesz po nim opalarką aż okolica gniazda zrobi się ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Co do chlodzenia lozysk to kiedys czytalem ze w domowych warunkach to mit.. Schlodzenie go o kilkanascie-kilkadziesiat stopni (do powiedzmy minus 15) nic nie da, za mala roznica temperatur zeby jakos odczuwalnie przy montazu sie skurczylo. Profesjonalnie nalezaloby schladzac walki (lozyska) w cieklym azocie chyba albo w suchym lodzie (cieklym dwutlenku wegla), nie pamietam dokladnie w ktorym z tych skroplonych gazow.Ogrzewajac tuleje podnosimy jej temp do ok 100 stopni celsjusza co juz dosc wyraznie ja rozszerza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz90skomra Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Cyborg a ty słyszałeś o kimś, kto trzyma w domu pod poduszką ciekły azot i w razie remontu "chłodzi" w nim łozyska :notworthy: To było mocne :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Tomasz90skomra, slyszales o czyms takim jak czytanie ze zrozumieniem? O cieklym azocie napisalem w kontekscie zastosowan profesjonalnych a nie w normalnym warsztaciku przydomowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 (edytowane) Przesadzacie troche, w normalnym przydomowym warsztaciku też mozna poprawnie osadzić łozysko jak się ma trochę wprawy.Co do schładzania i grzania domowymi sposobami to na prawdę dużo to daje, zwłaszcza przy wiekszych średnicach łożyska.Tu mamy małą średnicę to mogą być kłopoty. Edytowane 22 Lutego 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 No to ja rozczaruję kolegę Cyborga, bo praktykuję z powodzeniem ziębienie łożysk w zamrażalniku i podgrzewanie gniazd gorącym powietrzem. Łożyska główki ramy dają się wcisnąć ręką :icon_rolleyes: Pozdrawiam i życzę dobrej pogody :crossy: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz90skomra Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Myśle ze takich ekstremalnych sposobów o jakich pisze Cyborg nie stosują nawet profesjonaliści :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarny Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 No to ja rozczaruję kolegę Cyborga, bo praktykuję z powodzeniem ziębienie łożysk w zamrażalniku i podgrzewanie gniazd gorącym powietrzem. Łożyska główki ramy dają się wcisnąć ręką :icon_rolleyes: Pozdrawiam i życzę dobrej pogody :flesje:Ciekawe rozwiązanie trzeba wypróbować :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 (edytowane) TomekKulik, z calym szacunkiem ale to ze ty chlodzisz lozyska w zamrazalniku nie znaczy ze one jakos bardzo sie kurcza. To ze ogrzewasz tuleje to normalne i co do tego nie mam zadnych watpliwosci. Jednak tak jak w pierwszym poscie zaznaczylem czytalem gdzies ze chlodzenie do takiej temperatury jaka da sie osiagnac w domowej lodowce niewiele daje. Nie sprawdzilem tego-musialbym zrobic probe i pomiary. Jak bede po to dam znac. Pozdrawiam "Myśle ze takich ekstremalnych sposobów o jakich pisze Cyborg nie stosują nawet profesjonaliści "Dobrze napisales Tomasz90skomra, to TY tak myslisz. Poczytaj troche, poucz sie jeszcze. Pozdrawiam Edytowane 22 Lutego 2008 przez cyborg78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 22 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 do cieklego azotu mam bezproblemowy dostęp, moze z nim pokombinuje.ale mam jakies zle przeczucia, ze po ochlodzeniu lozyska do tych -196*C bedzie ono sie moglo latwo ukruszyćw w trakcie osadzania. no nic, pokombinujemy Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 thefex, moja pierwsza odpowiedz pisalem w pospiechu i z pamieci nie sprawdzajac informacji, teraz poszperalem w necie i to jednak chodzilo o suchy lod (ciekly dwutlenek wegla), temp.-78,5 stopnia. Te prawie - 200 dla cieklego azotu to zdecydowanie za nisko, stal stanie sie krucha i moga byc problemy:) Sory za zamieszanie ale w pierwszym poscie zaznaczylem ze nie pamietam czy chodzi o azot czy CO2:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 22 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 thefex, moja pierwsza odpowiedz pisalem w pospiechu i z pamieci nie sprawdzajac informacji, teraz poszperalem w necie i to jednak chodzilo o suchy lod (ciekly dwutlenek wegla), temp.-78,5 stopnia. Te prawie - 200 dla cieklego azotu to zdecydowanie za nisko, stal stanie sie krucha i moga byc problemy:) Sory za zamieszanie ale w pierwszym poscie zaznaczylem ze nie pamietam czy chodzi o azot czy CO2:) sprawdzales to, badz wyczytales w fachowej literaturze, czy tylko ci sie tak wydaje? :( Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 No to mamy kolejny - po luzach zaworowych - temat, gdzie teoretycy negują praktykę warsztatową.Z całym szacunkiem, ale nie ma co dyskutować z faktami, bo: zamrażarka kuchenna + opalarka = łatwiejszy montaż łożyska Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 22 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2008 Teraz czytalem w necie, wczesniej czytalem w czyms fachowym ale naprawde nie pamietam gdzie, widzialem tez program na Discovery gdzie przy montazu jakiejs maszyny schladzano wal wlasnie suchym lodem TomekKulik wybacz ale mam praktyke warsztatowa, wcale niemala. Nie neguje opalarki a wrecz popieram i stosuje, ale powtarzam, to ze schlodzisz lozysko w zwyklej zamrazarce nie spowoduje ze ono zauwazalnie sie skurczy, to po prostu spokojniejsze twoje sumienie dziala no i oczywiscie rozszerzona tuleja za pomoca opalarki:) Sprobuj to samo lozysko montowac bez chlodzenia do minus 10-15 stopni(nizej raczej nie osiagniesz w zamrazarce) i montowac w tej samej grzanej tulei i nie zauwazysz roznicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.