Skocz do zawartości

Silnik S06A Osa M50 150ccm


buba6
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle składam silnik i zostało mi kilka podkładek :) Najbardziej mnie interesuje jedna z nich, a mianowicie gruba podkładka plastikowa, dystansowa, jest taka w tym silniku tylko jedna. Czy jest ktos w stanie podpowiedziec gdzie ona powinna byc? :banghead: jest zolta, kremowa, cos takiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się z czymś takim w silniku. Jedynie, to na przerywaczu takie małe plastikowe.

 

Natomiast dodałem jedną podkładkę na wałku głównym pod 1 biegiem (pomiędzy 1wszym, a karterem), dzięki temu zlikwidowałem luz na koszu sprzęgłowym i wałku zdawczym. Teraz gorzej 1dynka wchodzi teraz, a lepiej kopniak (nie zacina się).

 

Pytanie brzmi, czy tam powinna być podkładka, czy nie, bo luz na 3-4 mm był?

Edytowane przez Padza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wałku głównym powinna być podkładka ale tylko pod koszem sprzęgłowym bezpośrednio na łożysku. Taka dość gruba ok.3mm ale to też zależy od wymaganego luzu. A w samej skrzyni to niebardzo. Jedynie to na głównym wałku przy zdawczym gdzie wchodzą jeden w drugi tam może aczkolwiek nie musi być pierścień dystansowy taki co by nie blokował koła zębatego przesuwnego na głównym. W ten sposób nieweluje się luz poosiowy wałka głównego. Jesli dasz jakiś dystans pod tryb 1szego biegu to sprawdź współpracę skrzynie zeby koła zębate pokrywały się jak trzeba.

 

Hej Buba6 - jakie wymairy +/- ma ta podkładka?

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta podkladka ma jakies 3 -5 mm, jest plastikowa i pasuje idealnie wlasnie na walek od kosza sprzeglowego, zastanawiam sie czy nie powinna byc wlasnie pod nim. na wali w skrzyni nic nie dawalem, tylko na tryb zdawczy, jedna taka bardzo cienka, ale akurat ona tam przywarla, wiec wiem ze powinna byc. co do kol to idealnie sie zazebiaja, nie ma przesuniec, wiec chyba dobrze jest. no nic, zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz wiemy osssochozzi. Ale czemu plastikowa? hehe. Ok. nieważne. A ta cienka na zdawczym to weszła miedzy tryb a łozysko? jesli tak to wiem która to jest. W sumie to ona zapobiega temu aby tryb zdawczy nie szorowal o karter gdy lożysko jest zużyte. pozdro.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz wiem na co ona ma byc, wchodzi na wal, od strony magneta, w karterze silnika jest taka tuleja dystansowa, na ktora nachodzi ten karter, do ktorego magneto jest mocowane, wiec plastikowa podkladka wchodi wlasnie w ta tuleje, chyba :smile: bo tylko tam mi pasuje :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dziwne. Nie pamietam takich podkladek w tym miejscu. moze ktos zapodał patent włąsnej roboty? Tam powiniem byc uszczelniasz w tej tulei i tyle.

 

 

pod ręka mam tylko schemat S06 ale S32, S34 maja te same detale na wale z prawej strony więc Osa tez powinna miec tak samo. Chyba ze to patent wyłacznie dla Osy.

 

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/ymc...zt1mzr3negd.jpg

 

 

pozdro.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz sie mecze ze sprzeglem, bo moj silnik ma stary typ sprzegla, czyli ta tarcza dociskowa, ostatnia, ma wiele sprezynek i jest blokowana na miejscu segerem no i oczywiscie za choloere nie moge tak tego zcisnac zeby dac ten pierscien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz sie mecze ze sprzeglem, bo moj silnik ma stary typ sprzegla, czyli ta tarcza dociskowa, ostatnia, ma wiele sprezynek i jest blokowana na miejscu segerem no i oczywiscie za choloere nie moge tak tego zcisnac zeby dac ten pierscien

No niestety ale na takie sprzęgło potrzeba albo dużo siły albo przyrządów. Najsensowniej robi się to na prasce hydraulicznej, przy oczywiście wymontowanym z pojazdu silniku. Na ostatnią tarczkę trzymającą miseczki ze sprężynkami nakłada się kawałek rurki o odpowiedniej średnicy, praską ściska się sprężyny i następnie wkłada zabezpieczenie. Inna metoda to kładziesz silnik na boku (najlepiej w ranmie, bo wtedy się nie kolebie), bieżesz 2 duże młotki. Trzonki opierasz o tarczkę trzymającą miseczki i całym ciałem dociskasz sprężyny (trochę trzeba poćwiczyć). W tym czasie żona zakłada zabezpieczenie. Aby sprężynki nie wysypywały się z miseczek najlepiej unieruchomić je poprzez napchanie w miseczki tawotu. Inna metoda to dorobienie odpowiedniego ściągacza którym ściśniesz sprężyny. Tu pomysł na takie coś: http://ataman.junak.net/naprawa/146.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie taki sam sciagacz jest w instrukcji do osy i chyba bede musial go wykonac, bo z tym dociskaniem to mi nie wychodzilo, probowalem tez ze sciagaczem do lozysk, ale tez nie wyszlo

 

acha i jeszcze jedno, co sie moglo stac ze sruba, ktora wkrecilem bez zadnego oporu, a za zadne skarby nie chce sie dac wykrecic, juz sie poniszczyla glowka, bo to na srubokret byla sruba no i jakos ja trzeba odkrecic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie taki sam sciagacz jest w instrukcji do osy i chyba bede musial go wykonac, bo z tym dociskaniem to mi nie wychodzilo, probowalem tez ze sciagaczem do lozysk, ale tez nie wyszlo

 

acha i jeszcze jedno, co sie moglo stac ze sruba, ktora wkrecilem bez zadnego oporu, a za zadne skarby nie chce sie dac wykrecic, juz sie poniszczyla glowka, bo to na srubokret byla sruba no i jakos ja trzeba odkrecic

Co do śruby to najprędzej jakiś paproch musiał ją zablokować ( kawałek wystającej uszczelki, silikon lub drobiny zanieczyszczeń) albo gwint był ścięty i w jedną stronę poszło bez bólu ale spowrotem nitki nawineły sę na wkręt i teraz wszystko stoi. Pozostaje metoda siłowa, czyli nacięcie szerszego wcięcia w łbie i użycie solidniejszego wkrętaka lub dospawanie nakretki i użycie klucza nasadowego. Przy małych średnicach (a tu o takie chyba chodzi, bo inaczej byłby łeb na klucz) trudno będzie wiercić otwór i użyć wykrętaków. Ale próbować trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi ściskami stolarskimi, to niezłe, pierwsza klasa. hehe

 

Ja posiadam ściągacz dwuramienny, który kupiłem do auta (dobry do końcówek drążków i łożysk), ale do sprzęgła Osy jest idealny.

 

Nie przypominam sobie, aby na wale od strony magneta jakiekolwiek podkładki były, być może tylko cienkie, dystansowe między łożyskiem, a wałem.

Edytowane przez Padza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...