aszuki Opublikowano 16 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Czesc, zastanawia mnie jedna rzecz, miaowicie to czy w EXC 525 jezdzac po bezdrozach-lesne drogi takie trasy bez katowania- krecenia motocykla na wysokich obrotach-w miare mozliwosci, czy co 1000km wystarczy zmienic olej tj okolo 20h pracy jazdy- jezdzac nie stojac jak sie lata przez jakies rzeczki miedzy drzewami itd, do czego daze, exc to wyczynowy motocykl, a w crossach zmienia sie co 5h tj 300km okolo-w lesie, tzn te 10h to byloby z 550km okolo-w lesie i kilka osob tutaj jezdzi takimi sprzetami Plocho, Pan D. Szymański, moze mogliby sie wypowiedziec, ogolnie ja zmieniam tak co 800-900 km ale tych godzin kilka nabija sie i chcialbym to skonsultowac, bo nie mam z kim. aha i jeszcze po 300-400 olej w okienku jest w kolorze oleistym potem juz czernieje. Pomozecie wyjasnic moje przemyslenia i moja lamiglowke ktora teraz siedzi mi w glowie? dzieki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiatex Opublikowano 16 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 w enduro przyjmuje sie 1 mtg - 50km, łatwo stąd wywnioskować że 10 mtg-500km Ale 1mtg(motogodzina) to nie jest 1 godzina jazdy motorem 1 mtg to godzina pracy motocykla na obrotach przy których silnik osiąga max moc W dużym przybliżeniu 1 bak to jedna motogodzina Spróbuj trzymać się tych wartości. Mam nadzieje że wszelkie wątpliwości rozwieją ludzie mądrzejsi ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Lutego 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Z dużym, wielkim spokojem móżesz robić przebiegi rzędu 1000 km od zmiany do zmiany oleju, pod warunkiem, że nalejsze dobry olej w pełni syntetyczny, zmienisz oba filtry i wypłuczesz sitka. Jeśli do tego będziesz dbał o systematyczną regulację luzów zaworowych co 1500-2000 km, by nie doprowadzić do wypalania się gniazd zaworowych i powstawania niepotrzengeo nagaru w obrębie tłok-cyklinder, to już zupełnie podejdź do sprawy z luzem. Powiem więcej, jeśli zrobisz 1500 to też nic się nie stanie. Powiem jeszcze więcej - ostatnio widziałem KTMa, który zrobił 300 km bodajże na 200 ml oleju i nic mu nie było. To są idiotoodporne konstrukcje. Olej czernieje, bo musi czernieć, nie ma inne opcji. To jest tylko litr oleju z groszem i cokolwiek by nie robić, musi ściemnieć. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 16 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Jest to jeden obieg oleju smaruje min. tłok i sprzęgło, skrzynie te elementy intensywnie pracują, dlatego olej ciemnieje (jest to rzecz normalna). W tych motocyklach powinno olej wymieniać się, co 1000-1500km ze względu na to, że traci on swoje właściwości smarujące czego późniejszym efektem mogłaby być niepożądane skutki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Wszystko jasne, dziękuję.Pozdrawiam P.S mam nadzieje, ze spotkamy sie kiedys, gdzies na bezdrozach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.