Witam wszystkich miłośników Chopperów

[robinx]

W stosunku do clasika nie ma większych różnic ale miałem na myśli Yamahe w takiej wersji:klik

 

Raczej nie kupie motocykla z takimi pełnymi, szerokimi błotnikami. Zaciąga mi to trochę na styl retro. Pewnie powiesz, ze można to samemu zmienić, dopracowac ale ... Drag star ma pięknąlinię. Rama, szczególnie spód prowadzący do mocowania tylnego koła (wahacz?) jest urzekający. W Kawasaki tak nie ma. No i Amorki przednie. Te w kawce sprawiają zbyt ciężkie wrażenie. Cóż... taki gust. Twoja maszyna jest OK.: domek i podjazd też śliczny :icon_mrgreen:

Edytowane 24 Lutego 2008 przez robinx

[Piotr27]

Wszystko jasne, tak mi się wydawało, że nie chodzi o clasika i tu podzielam Twoje zdanie co do wyglądu,

 

podjazd i domek nie mój, ale za to motocykl mój.

 

Pozdrawiam

[michorg]

Owszem, ale sportowe motocykle nie są raczej stworzone do długodystansowych wypraw, raczej do przejazdzek kiedy łańcuch przy takim trybie eksploatacji starcza na dłużej, to już kwestia indywidualna do czego potrzebny Ci moto, ja nie znam z kolei rasowego turystyka z napędem innym niż kardan lub pasek

 

no i nie zaprzeczysz chyba, że przy kardanie jest mniej chodzenia i w eksploatacji wychodzi dużo taniej niż łańcuch - raz na trzy sezony wymianiasz olej za 60 zł i po kłopocie

Edytowane 3 Marca 2008 przez michorg

[Włoszku]

ale pojechałem na zlot do Sandomierza

 

Mmmm Sandomierz, było młodzieżowo :P W tym roku też trzeba jechać!

[KwaśnyOsiek]

Kupisz moto o pojemności 500-650 to po jednym , max dwóch sezonach.będziesz zmieniał na większy.

Jeżeli masz możliwość to wskakuj nacoś o poj. ponad 1000.

Wiem co piszę bo dokładnie tak było ze mną.

POZDRAWIAM :)

[kaszalot16]

No i każdy chwali swoje. :D

 

Kwaśny Olek ma rację co do pojemności!

Ja mam Virażkę 750 i zrobiłem trochę kilometrów i już marzy się inny! no może nie do końca.

Moja jest trochę zapuszczona, bo była u Holendra i rdza weszła w nią trochę (ponoć tak tam jest).

Pare rzeczy muszę jeszcze zrobić i jazda w drogę.

Przejechałem już pare setek (tylko!), bo mam ją od 13 grudnia, ale muszę przyznać, że jestem zadowolony, bo miałem kupić zupełnie coś innego.

 

Ktoś napisał, że Yamaszkę masz brać, bo do "Harleja" już jeden krok, to ja się z tego powodu cieszę i to bardzo! ;)

 

Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru! ja jestem zadowolony i to bardzo!

 

:D

[shogun1968]

Mam malą prośbe,od dziecka ineresowaly mnie motocykle jak bylem maly mialem motorynke,ogara,simsona,na koncu MZ ETZ 251,lecz moje obcowanie z motocyklami zakonczylo sie jakies 8 lat temu,choc zawsze jak widze jakies fajny motocykl a najbardziej Choppera to sie za nim ogladam,ale mniejsza o wiekszosc.Postanowilem kupic sobie Choppera tylko nie bardzo sie na nich znam jak ja jezdzilem MZ to nie bylo takich maszyn na drogach jakie sa teraz.Prosbe mam tego rodzaju ze jakby jakis milosnik tych maszyn mogl mi doradzic jaki najlepiej kupic motor i dlaczego to bym byl bardzo wdzieczny za rade,na kupno przeznaczylem jakies 7-8tys,wiem ze to nie jest za duzo ale na poczatek po tylu latach nie jezdzenia motorami moze uda sie cos kupic ciekawego.Obserwuje rozne ogloszenia i allegro i w tej cenie co moge przeznaczyc i mi sie podoba są;Kawasaki n500,ltd454,Honde magne,Schadow,Suzuki Savage LS650.Czy moglby mi ktos w skrocie opisac ktory z tych wymienionych maszyn jest godna poleceniu.Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkichmilosnikow Chopperow.

witam kolego.myślę,że za tę sumę honda shadow,będzie ok,to dobry motor i nieazwodny,magna też jest ok ale to rzędówka.obydwa mają kardan w tych rocznikach,chlodzone ciecza itd.znajdż tylko moto w przyzwoitym stanie i napewno bedziesz pomykał.

 

 

Witam wszystkich

Mam już swoje lata, jest ze mnie kawał chłopa i mam spore doświadczenie ale w mniejszych pojemnościach. Jeżdżę typowo rekreacyjnie, czasem do baru po browara, zamierzam 2,3 razy w sezonie pokonać trasę ok. 300km z drugą osobą. Czy wobec powyższego, alternatywą dla Magny może być Yamaha Drag Star XVS 650? Czy nie będzie zbyt mulasta podczas jazdy z pasażerem?

Wiem, że jest tu multum takich i podobnych pytań ale może komuś będzie się chciało cos napisać i mi doradzić. Może jest jeszcze inna alternatywa? Mam do wydania ok.18tyś.

Pozdrawiam

:biggrin: jeżdżę dokladnie taką yamahą xvs650 drag star custom,tez jestem duzym chłopcem i zapewniam Cię,że napewno ten motocykl spokojnie da radę wożić 2 osoby,koledzy stwierdzili,że nie odczuwa sie na nim braku mocy,poza tym,jak sam napisałeś to piekny motocykl o solidnej ramie,ładnej liniii dobrym prowadzeniu,posiada napęd wałem i jest ekonomiczny oraz niezawodny.kupując mialem dylemat; intruder 1400,czy yamaha drag star 650,wybrałem to drugie i nie żałuję chociaz cena byla ta sama 15000tys.zł na intruderze było ciaśniej i walił się w łukach,odrazu konieczna wymina kierownicy na szerszą.kazdy się zgodzi,że yamaha prowadzi się dobrze.Pozdrawiam i życzę przyjemności z jazdy. :)

[brodaty42]

Jakościowo shadow wydaje się być najlepszym wyborem. Fakt że za te pieniądze będzie trudno..ale zawsze można liczyć na łut szczęścia. Jakiś czas temu stałem przed podobnym dylematem, wybrałem shadow 600 do dziś jestem bardzo zadowolony.

[motocyklista 45]

Mając tyle kasy kupiłbym Drag Stara 650 a mozna by się nawet pokusić o 1100 dokładając odrobinę.

Witaj milo, w ten deszczowo dyngusowy dzien,kazdy odsyla mnie do Ciebie , wiec wydaje mi sie ze jestes wlasciwy aby udzielic mi informacji ile pali Twoj chinczyk ,Pozdrawiam , serokiej drogi, pozdrowienia na trasie :smile: :smile:

[Jagiello]

Dzieki wyczes za rade,tzn nie koniecznie musi byc jakas maszyna z tych co ja wymienilem tylko z obserwacji tak wynikalo,moto poj ok 500-600,powyzej 90r i za ta kase co mam,to moto jest 1-sze po paru latach dlatego chcialem zaczac od czegos mniejszego,posmigac nim sezon albo dwa zeby obyc sie moto,a w tym momecie odkladac sobie kasiure zeby mozna bylo kupic cos wiekszego i mlodszego np.jakas fajna schadowke.zapomnialem dodac ze mam 178 wzrostu i waze 76kg.DZIEKI panowie za rady i prosze o wiecej,pozdrawiam.

szczaleczka rok temuy mialem podobny problem i po dlugim szukaniu i pytaniu zdecydowalem sie na en 500 z 91 roku wachalem sie miedzy savage a virago 535 po konsultacjach ze znajomymi podsuneli mi wlasnie model kawy suzuki ponoc jest sakramencko awaryjny opinia mechanika i to nie jednego virago 535 jest slaby ale mozna sie nad nim zastanowic moja kawa ma przejechane ponoc 26 tys ale tego nigdy nie sprawdzisz zaplacilem za niego7,5 kola i powiem ze gdybym mial jeszcze raz kupowac to wlasnie enke jest przyjemnosc z jazdy w prawdzie to nie v ale nie zawiodla mnie ani razu ale uwazaj na "okazje" swicace sie piekne zlomy z sakwami i pierdulkami pozdrawiam i zycze udanego zkupu