Flaga Polski na motor

[qurim]

. Każdym coś kieruje i czasem warto zadać sobie dorobinę trudu by się dowiedzieć, dlaczego wozi ze sobą pluszowego misia.

Może się okazać, że to mis jego dziecka, którego już nie ma lub miś który właśnie wiezie do domu dziecka.

 

No z tym misiem to rozumiem. Sam przykleiłem sobie misia na przyssawce na owiewke motocykla gdy wybierał sie sam na moto z londynu do Bydzi bez zadnej znajomości trasy, bez mapy, tylko kasa na paliwo i nadzieja że dojadę do domu. Pierwszy raz za granica PL a ja się rzucam na głęboką wodę. Bez snu, bez obiadu , 26 godzin w siodle. Misia zabrałem ze sobą jako towarzysza podrózy, był to dawny prezent od mojej lubej na Walentynki. Gdy dojechalismy do domu miś był cąły uświniony od kurzu i ulicznego brudu zebranego przez 1800km jazdy. Do dziś trzymam go w takim stanie w pokoju - brudnego, aby przypominał mi ów podróż życia. wisi tak u mnie od ponad 2 lat. Terz gdy zoabczę kogoś z takowym misiem przyklejonym do moto to raczej pozytywnie pomyślę o takiej osobie.

A tu jest ów miś:

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/ykm...w2lkmvktj5t.jpg

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/wod...g3yoj5mjzmw.jpg

[Luca]

lepsi, bardziej mescy, bajkerscy, pachnący, itd. itp.

pachnący ;) to zaraz powiedzą, że pedał, lepiej niech cuchną ;)

 

No z tym misiem to rozumiem. Sam przykleiłem sobie misia na przyssawce na owiewke motocykla gdy wybierał sie sam na moto z londynu do Bydzi bez zadnej znajomości trasy, bez mapy, tylko kasa na paliwo i nadzieja że dojadę do domu. Pierwszy raz za granica PL a ja się rzucam na głęboką wodę. Bez snu, bez obiadu , 26 godzin w siodle. Misia zabrałem ze sobą jako towarzysza podrózy, był to dawny prezent od mojej lubej na Walentynki. Gdy dojechalismy do domu miś był cąły uświniony od kurzu i ulicznego brudu zebranego przez 1800km jazdy. Do dziś trzymam go w takim stanie w pokoju - brudnego, aby przypominał mi ów podróż życia. wisi tak u mnie od ponad 2 lat. Terz gdy zoabczę kogoś z takowym misiem przyklejonym do moto to raczej pozytywnie pomyślę o takiej osobie.

Nieee no Ty to sentymentalny jesteś ;) ;) :crossy:

 

Twardziel a serducho miekkie, teraz wszystkie laski z forum się na Ciebie rzucą ;)

 

Bez snu, bez obiadu , 26 godzin w siodle.

Szacun za wytrwałosć. ;)

Edytowane 7 Lutego 2008 przez Luca

[RAFAL]

Komu piórko..................???? :crossy: ;)

[yacey]

A swoja droga, to interesujace jakie ogromne emocje wyzwolilo proste pytanie - gdzie kupic flage?

Az strach sie bac, gdyby pytanie bylo bardziej skomplikowane.

;)

[suszek]

popieram misia :P jak kiedys bedziecie we francji to zobaczycie co tu ludzie maja na przyczepiane i sa to bajkersi za skury i kosci ludzie kturzy spia na zlotach przy swoich maszynach i sa grubo po 50siatcesam

sam mam uzbrojone swoje katany w polskie flagi a teraz bede zakladal dodatkowo polska tablice rejstracyjna :clap:

[Buber]

.... i sa to bajkersi za skury i kosci ludzie kturzy spia na zlotach przy swoich maszynach i sa grubo po 50siatcesam

No jeszcze jeden. A jaki ja jestem? Z blazdiku? Co to jest "bajker ze skury i kości"?

[ar2r]

Buber - zapomniales jeszcze dodac ktury spi przy maszynie ;)

[Luca]

Co to jest "bajker ze skury i kości"?

To taki co ma jeszcze skóre i kości ;)

[cabaniero]

E tam ... bajkerzy nie dzielą się na prawdziwych i sztucznych... tylko na mądrych i głupich.. jak mawiał Pawlak :P Dla mnie osobiście liczy się człowiek... dopiero potem bajker, czy motocyklista... fajnie jest jeśli spotyka się ludzi którzy myślą , czują podobnie... z którymi można przegadać o motocyklach i nie tylko całą noc przy browarze... no ale niestety nie możemy wymagać od innych żeby myśleli czuli tak jak my...świat byłby wtedy przerażająco nudny...dlatego tym bardziej cieszy jeśli znajdzie się w tłumie ktoś z kim dobrze się gada... A ci którzy uważają się za prawdziwych bajkerów , przyodziani w różnego rodzaju gadżety, strojący groźne miny...najczęściej klubowicze a'la Hells Angels po prostu są groteskowi i śmieszni i zazwyczaj nie ma z nimi o czym gadać bo wysoko zadarte nosy nie ułatwiają mówienia poza tym najprościej w świecie nie mają nic do powiedzenia. Ale chętnie nakopaliby komuś..najchętniej jakiemuś Bogu ducha winnemu bezbronnemu nieszczęśnikowi... Oczywiście nie uogólniam... mówię sytuacji marginalnej...na pewno większość zrzeszonych w klubach to zajebiści ludzie i motocykliści, ale tak z obserwacji wiem że zdarzają się czarne owce, tak jak w każdym środowisku.

Pozdro całej braci motocyklowej.

Edytowane 8 Lutego 2008 przez cabaniero

[qurim]

A co powiecie na flagę nie narodową lecz tematyczną? I to o tematyce motocyklowej? Pozerka?

bo wykopałem u siebie w szafie takową flagę/chustę o wymiarach ok.50x100cm i z materiału jaki sie nadaje na flagi czyli lekki i prawie przeźroczysty więc bedzie fajnie powiewał na wietrze. Już wiem co przyczepic na antenę od radia w Electrze...tylko czy wtedy nadal będę bikerem czy pozerem? :)

 

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/jmz...m5zgqgjet1j.jpg

[Stan]

nie mow ze bys sobie takie cos do motora przyczepil...

[robson-73]

Jak dla mnie fajna :bigrazz:

[Kjujik]

A co powiecie na flagę nie narodową lecz tematyczną? I to o tematyce motocyklowej? Pozerka?

bo wykopałem u siebie w szafie takową flagę/chustę o wymiarach ok.50x100cm i z materiału jaki sie nadaje na flagi czyli lekki i prawie przeźroczysty więc bedzie fajnie powiewał na wietrze. Już wiem co przyczepic na antenę od radia w Electrze...tylko czy wtedy nadal będę bikerem czy pozerem? :buttrock:

 

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/jmz...m5zgqgjet1j.jpg

Czy to nie jakaś przeróbka obrazu Davida Manna pt Ghostrider ?

 

http://commerce03.i2net.com/able55new/stor...16651C1121.aspx

 

pzdr

kjujik

[qurim]

kiedyś juz widywałem ten obraz w lekko zmienionej formie a tą chustę kupiłem chyba w sklepie typu ciuchy uzywane ....

[Buber]

Nie no, jest suuuuper! Tylko powieś ją z przodu, umocuj do kiery, to będziesz miał miejsce na drugą, większą, z tyłu!

 

Jak jedna czadowa flaga jest czad, to dwie czadowe flagi to podwójny czad!