Skocz do zawartości

Czy jazda na gumie niszczy śilnik


mate
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Twoj skuter to 2T smarowane z dozownika.

 

jesli chcesz latac na gumie to ja nie widze najmniejszego problemu.

 

warunek jeden- zalewasz dozownik pod sam korek i dodajesz kapke oleju do baku. chodzi o smarowanie ukladu tlok-cylinder. kapka oleju jako rezerwa, gdyby jednak mieszanka dochodzila. a najlepszym rozwiazaniem bedzie wywalenie dozownika i wlasnoreczne robienie mieszanki, jednak nie ma takiej koniecznosci.

 

pojdzie ci szybciej lozysko glowki ramy, ale w tym skuterze akurat mozna rozebrac przod i zamiast oryginalnego, kulkowego lozyska, wsadzic same kulki. staje sie wtedy niemal niezniszczalne pod warunkiem dobrego skrecenia glowki ramy. masa skutera jest niewielka wiec odksztalcenia nie powinny miec miejsca.

 

poza tym podczas jazdy mozesz odczuc nieco zmieniona prace silnika ze wzgledu na przechylenie gaznika pod calkiem sporym katem, ale nie widze w tym problemu.

 

poza tym to troche slaby skuter jak do gumowania, ale co kto lubi. a i szybciej nieco moga sie zuzywac rolki wariatora ze wzgledu na nieco opozniony start po dodaniu gazu, ale tym sie nie przejmuj.

 

 

wydaje mi sie ze nic innego nie ma prawa sie przydazyc. lataj smialo, bo czesci do niego sa niedrogie. a silnik nie bedzie przeciazony poniewaz skuterkowe i tak caly czas pracuja na tych samych niemal obrotach...;d

 

milego latania;)

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

E tam, zaraz katowanie ... :icon_eek: Jak raz czy 2 postawisz na gume to nic się nie stanie ;)

 

 

Nie sądze, żeby ktoś jak umie stawiać na gumie, żeby nie stawiał :lalag: jest to tak wciągające że jak się tylko nauczy to cały czas będzie próbował, a zanim się nauczym lub w trakcie stawania, silnik nie tyle zajedzie :biggrin: co lagi itp.

 

Te chińskie skutery, są tak ciekawymi kontrukcjami że może się nawet odczepić przewód od dozownika podczas jazdy po dziurach :biggrin:

Jak chcesz poćwiczyć wheelie, to lepiej się przerzucić na crossa, lub chociaż enduro, szkoda skutera bo ani za bardzo nie bęzie to wychodziło a jeśli juz to sqta zniszczysz, także przy sprzedaży będzie problem etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu bym sie akurat nie zgodził.

 

 

Może i są powody do niezgody, ale chyba zgodzisz się z tym, że są inne lepsze sposoby (motocykle) do nauki jazdy na gumie :buttrock:

Jeśli ktoś początkujący będzie ćwiczył gumowanie na skuterze, to prawdopodobnie, szybko, zniszczy plastiki, lampe tylną itp, etc :bigrazz:

Pomijając fakt, że nawet jeśli już się nauczysz jeździć na gumie sqtem, chcąc przejść na większy lub inny motocykl, cross, enduro itp, bedziesz musiał się uczyć od nowa na manualu gumować.

 

Ale to oczywiście motor i wybór właściciela, my staramy się tylko doradzić :crossy: zrobi jak uważa.

 

Powodzenia w gumowaniu :crossy:

 

Pozdro :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i są powody do niezgody, ale chyba zgodzisz się z tym, że są inne lepsze sposoby (motocykle) do nauki jazdy na gumie :notworthy:

Jeśli ktoś początkujący będzie ćwiczył gumowanie na skuterze, to prawdopodobnie, szybko, zniszczy plastiki, lampe tylną itp, etc :)

 

A to uczac sie stuntu na czyms innym nie rozwali sobie plastików, lamp itp itd :buttrock: :buttrock:

 

Moim zdaniem nauka gumowania na 50cm3 czy to z biegami, czy bez, ma taki sam sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to uczac sie stuntu na czyms innym nie rozwali sobie plastików, lamp itp itd :banghead: :)

 

Moim zdaniem nauka gumowania na 50cm3 czy to z biegami, czy bez, ma taki sam sens.

 

 

Można sie uczyć naprzykład na simsonie :biggrin: chociaż niby simka, większa szkoda rozwalić niż skuter. :banghead:

Można tez ćwiczyć na Jawce naprzykład Mustang :clap:

 

Znam kolege, który kupił na pół rozwaloną Yamahe DT 80 i trenuje nią stunta nie zarejetrowana, bez papierów, nie szkoda, że się coś rozwali, czy połamie.

 

Gdybyś chciał skuter do stuntu to możesz kupić, coś z Yamahy Nitro, Neos itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stunt na skuterze fajna sprawa, jak ma sie odpowiednio mocny silnik i wtedy to można jechac swobodnie 70-80 km/h na jednym kole a to już jakoś wygląda:) 125 jest alternatywą i przyzwoicie jeździ taki skuter po odpowiednio dobranych rolkach i oczywiście pasek musi być z wysokiej półki. Silnik nie dostaje po dupie przez gumowanie, dostaje raczej napęd, z dziadoskiego paska moga tylko poleciec wióry a rolki sie potopią. to juz przy naprawde ostrym jeżdzeniu. niektóre skutery mają chłodznie paska nie tylko wewnątrz obudowy ale zaciagaja powietrze z zewnątrz, wiec bilans cieplny jest dużo lepszy, i lepiej to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stunt na skuterze fajna sprawa, jak ma sie odpowiednio mocny silnik i wtedy to można jechac swobodnie 70-80 km/h na jednym kole a to już jakoś wygląda:)

 

Własnie chyba sek w tym zeby wolną gume wypracowac hm ? A do tego jakis cylinder Sport (7-9KM) to max, bo inaczej lecisz na plecy.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tunig do nauki gumowania, ułatwia gumowanie, ale nie jest konieczny.

Ja zauważyłem żę w moim skuterze po zwiększeniu dawki paliwa, oraz odpowiednim skorygowaniu podkładek przy wariatorze (powoduje, ustawienie paska na lepsze przyśpieszenie) to skuterem wystarczy nagle i do końca z miejsca odkręcić a przy tym pociągnąć za kiera i gumcia gotowa.

Jeśli chodzi o jazde na gumie z większymi prędkościami to juz trzeba było by mieć tuning niestety.

 

Pzdr ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik nie dostaje po dupie przez gumowanie, dostaje raczej napęd, .... a rolki sie potopią.....

 

Człowieku naucz się ograniczać swoje wypowiedzi .... ,nie masz zielonego pojęcia ,a osądzasz i wydajesz opinie nie wiem czy swoje czy jakichś kolegów z podwórka. Nie wiesz pytaj , nie ppytany sie nie odzywaj i pisz jak do normalnych ludzi ....

 

pozostawiam inteligencji rozwiązanie rebusa :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

on ma racje.do tego powinno sie zalozyc jakis sportowy wariator sprzeglo i pas kevlarowy.

 

temat jest -o wpływie gumowania na silnik, a nie metodach powiedzmy tuningu :crossy:

 

przy okazji znasz jakieś przykłady, że "kevlarowy" pasek zrobił większy przebieg niż markowy? i nie mówie o chińskich produktach ;)

bo w mi znanych przypadkach, przy mocach - 17 - 28KM "kevlar" nie wytrzymywał nawet 50% przebiegu oryginalnego :evil:

jest mniej elastyczny i minimalne szybciej przenosi moment na koło, ale za to ma krótszą żywotność i mniejszą wytrzymałość właśnie na szarpnięcia napędu, więc niekoniecznie się nadaje.

ale za to jaki modny :) :biggrin: :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...