Zużyty napęd

[Greedo]

no ok ale co robisz jeśli jednak zębatka zdawcza wyraźnie się kończy, a łańcuch i zebatka tylnia mają przed sobą jeszcze conajmniej drugie tyle żywota? wywalasz wszystko i wkładasz nowy zestaw?

 

No a jak?

[tomek 125]

ja do swojej hondy kupowałem cały naped zebatki + lancuch i stała sie taka dziwna sprawa poniewaz nie jezdze duzo to zebatki sa jak nowe a łancuch mi sie tak jakos dziwnie naciagnol, po kazdej jezdzie był czyszczony i smarowany :biggrin: co na to powiecie?

[bartek gawlik]

Dopóki się nie spier... :biggrin:

 

Gawliku Bartku, myślisz że wydymałeś pół świata, ale tak na prawdę to ten lipny łańcuch załatwi Ci Twą nową zębatkę. Niestety.

Greedo nie myśle wcale że wydymałem pół świata, po prostu myślę racjonalnie i nie mam klapek na oczach. Zrobiłem to w minionym sezonie, przejechałem kilka tysięcy po wymianie i nawet nie musiałem naciągu poprawiać. Taki argument też cię nie przekonuje?

Aha.. łańcuch to RK model zgodny z serwisówką, przełożenie też standardowe.

pozdroo

[Tylik]

Nikt cię nie zwyzywa aftys6 bo dobrze mówisz :D

 

O zużyciu napędu mówi także jego odgłos pracy w trakcie jazdy (sprawdzasz to na wysprzęglonym silniku lub na biegu jałowym i jeżeli bardzo głośno chodzi to jedynie gdzie się nadaje to do kosza)

 

 

Co do zębatek i łańcuchów: Ja mam u siebie założonego prawie nowego D.I.D'a superwzmocnionego który ma dopiero 1/3 regulacji naciągu a już jest do wyrzucenia - takie się w nim luzy porobiłby w naciągu chociaż że łańcuch dbany systematycznie i nie gumowany (strzelanie ze sprzęgła).. :biggrin:

Edytowane 23 Stycznia 2008 przez Tylik

[Nitomen]

zebatki zdawcze zuzywaja sie szybciej niz tylnie i lancuch , dlatego w calym zyciu zestawu napedowego powinno sie zdawcza 2 - 3 razy wymienic.

[Greedo]

A ja mam to w sumie gdzieś i kupie od znajomego scottoilera za cenę o połowe niższą z Anglii :biggrin:

[orzyl]

wydaje mi sie ze juz nie przesadzajmy... nie są to rzeczy z plasteliny. jak mi padnie przednia zębatka, a łańcuch będzie miał 6kkm to przecież go nie wyrzuce. regulacja jeszcze jest, tylna zębatka jest ok. Mam zmieniac całość? idąc takim tokiem myslenia, nie wymieniajmy jednej panewki na wale, tylko wszystkie. Znam kilku takich co to wymieniają dla zasady. Bo sobie postanowili żę będą wymieniać raz na sezon... A tak swoją drogą, to Greedo, jakbyś kiedyś wymieniał taki łańcuch, bo padła Ci zdawcza zębatka, a łańcuch jeszcze jest ok, to daj znac. Odbiore go na swój koszt...

[Luca]

Nie popadajcie w skrajnosci, ktoś ma kasę to wymienia całość i nie patrzy na nic, bo tak jest najbezpieczniej i najwygodniej.

W całym układzie najważniejszy jest łańcuch, bo jak się urwie i zablokuje tylne koło podczas jazdy to możemy to przepłacić życiem, albo kalectwem. Może też rozwalić blok silnika a to jest kosztowna impreza.

natomiast zużycie zębatek nie ma już takiego wpływu na bezpieczeństwo, może nam co najwyżej zacząć przeskakiwać łańcuch po zużytych zębach i nie pojedziemy.

Zużyte zębatki niszczą dobry łańcuch i odwrotnie, to prawda, ale nie dzieje się to w ciągu jednego dnia i każdy może sobie rozważyć czy warto.

W tym przypadku, gdy łańcuch ma się dobrze (jest dopiero w połowie zakresu), tylna zębatka nie wygląda na zużytą a przednia przypomina piłę tarczową to nie widzę przeszkód by wymienić tylko przednią do czasu aż łańcuch wyciągnie się do końca zakresu i wtedy wymienić wszystko.

Czasem gdy jest duże przełozenie (duża różnica w ilości zębów) między zębatkami to zdawcza zużywa się szybko a tylna ma się jeszcze całkiem dobrze, mimo, że zębatki zrobiono z różnych materiałów.

Np w MZ na dwie zdawcze zużywała mi się jedna tylna i wszystko chodziło bez problemu. Przy zmianie przedniej zmieniałem też łańcuch bo padał.

[Greedo]

wydaje mi sie ze juz nie przesadzajmy... nie są to rzeczy z plasteliny. jak mi padnie przednia zębatka, a łańcuch będzie miał 6kkm to przecież go nie wyrzuce. regulacja jeszcze jest, tylna zębatka jest ok. Mam zmieniac całość? idąc takim tokiem myslenia, nie wymieniajmy jednej panewki na wale, tylko wszystkie. Znam kilku takich co to wymieniają dla zasady. Bo sobie postanowili żę będą wymieniać raz na sezon... A tak swoją drogą, to Greedo, jakbyś kiedyś wymieniał taki łańcuch, bo padła Ci zdawcza zębatka, a łańcuch jeszcze jest ok, to daj znac. Odbiore go na swój koszt...

 

Spoko. Ostatnio za free oddałem mojego powypadkowego Sharka (który nadawał się do śmieci), także jak będę miał łańcuch chętnie Ci go oddam. Mam jeszcze lekko zużyte klocki i szczęki do GSa, lekko używaną oponę do TDM i mnóstwo innych zalegających śmieci. Chętnie się ich pozbędę

[Mazzzi]

padl tutaj ten link:

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1684416.html

 

artykul dno, nic nie wnosi do sprawy tylko stek ogolnikow...

najbardziej rozbil mnie akapit werefikacja i zdanie 'Najłatwiej ustalić stopień zużycia łańcucha, odciągając go od tylnej zębatki. Jeżeli odstaje od niej w znacznym stopniu to znak...'.

 

To tak jak tlumaczenie znaczenia 'w pi#du daleko'. Gratuluje panie szymonie!

 

Zmienianie zdawczej bez wymiany zebatki tylnej i lancucha (o ile nie wykazuja one znacznego zuzycia) nie jest IMO posunieciem blednym. Wyjundana zdawcza dobije lancuch migiem, zas jesli chodzi o material z ktorego jest zrobiona to roznie mozna trafic.

[tomasz90skomra]

Siema jakbym miał taka sytuacje ajk bartek tj. byłbym pewien ze łańcuch przelatta jeszcze drugie tyle i tylna zębatka to po pierwsze zrobilbym to samo co on bo za 50 zł przedłuzyć żecie napędu o pare K to dobra sprawa, a podrugie następnym razem kupiłbym zębatki lepsze bo to definitywnie zębatki wina

Pzd. :smile:

[sorier]

... najbardziej rozbil mnie akapit werefikacja i zdanie 'Najłatwiej ustalić stopień zużycia łańcucha, odciągając go od tylnej zębatki. Jeżeli odstaje od niej w znacznym stopniu to znak...'.

 

To tak jak tlumaczenie znaczenia 'w pi#du daleko'. Gratuluje panie szymonie! ...

 

Na te odstawanie jest norma. Jeżeli łańcuch można odciagnąć od zębatki na tyle by było widać pół wysokości zęba, to znaczy że łańcuch jest zużyty.

[Mazzzi]

Na te odstawanie jest norma. Jeżeli łańcuch można odciagnąć od zębatki na tyle by było widać pół wysokości zęba, to znaczy że łańcuch jest zużyty.

 

tak, tylko okreslenie normy przez autora artykulu jest strasznie precyzyjne.

do tego odstawanie lancucha powinno sprawdzac sie na lancuhu poprawnie naciagnietym.

[sylwek_jasło]

Mam pytanie.

 

 

Kiedys słyszałem ze jesli przeskakuje łancuch, ze nieda sie jechac to wystarczy obrocic zebatke i bedzie ok??

 

Prawda to czy jakas, sciema??

 

 

Pozdrawiam!!

[Greedo]

Boże, co za kraj patenciarzy... ;)