Skocz do zawartości

pytanie związane z obrotomierzem


przemekpal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obrotomierz z poloneza, podobno dużego fiata mierzyły napięcie, a nie częstotliwośc, więc takie oszukiwanie wchodzio w grę. :clap:

Nowoczesny obrotomierz mierzy najprawdopodobniej częstotliwość impulsów, a nie ich napięcie. Później komputer liczy ilośc impulsów i poprzez przetwornik cyfrowo - analogowy wysterowuje wskaznik analogowy, bądz inny ustrój. Proponuję nie podłączać się do wnętrza komputera, bo może się to źle skończyć, również oszukiwanie komputera podając mu impulsy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo ilośc obrotów silnika może być (choć nie musi) wykorzystywana przez komputer do innych celów, np do okreslenia własciwej fazy zapłonu, czy wtrysku. Nawet jesli silnik jest wyłączony (wskazówka ma się przemieszczać tuż po włączeniu stacyjki) komputer może "pomysleć" że został właśnie odpalony z pychu.

Robię sobie komputerek do 2T: zegar, stoper, obrotek-shiftlight, temp silnika, temp otoczenia, woltomierz (jestem na etapie konczenia programu) bo dobrze wiem skąd dokąd prowadzą przewody w instalacji i jakie na nich panują napięcia, ale w ta modyfikację obrotomierza bym sie nie bawił. Zbyt ryzykowne, ale wybór należy do Was.

 

A może mi ktoś powiedzieć co jest powodem skoku obrotomierza z 7-8tys do 12-13tys. Rzecz dzieje się w Suzuki GSF600 z 2003 roku. W czasie jazdy gdy obroty rosną obrotomierz gdy dojdzie do 7-9tys robi nagły skok do prawie 12-13tys i tam sobie wachluje....

 

To jest kod błędu. Coś jest uszkodzone i obrotomierz jest urzadzniem poprzez ktore komputer daje znać co jest nietak. W instrukcji motocykla jest opisane co oznacza każda z cyfr wskazywana przez obrotomierz Chyba, że wsachlowanie jest przypadkowe i chaotyczne, to wtedy niewiem o co biega.

Edytowane przez audioterrorysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, bez jaj, tam nie ma zadnych miernikow czestotliwosci. wyjscie z modulu jest tylko wyjsciem z modulu na obrotomierz. to ile, silnik ma obrotow komputer(modul) wie z impulsatora i sobie to przelicza. teraz fakt, zeby i kierowca wiedzial, to wlasnie jest z wyjscie (a nie zadne wejscie) z modulu na obrotomierz. to, co my z tym zrobimy, czy podlaczymy tam lampki choinkowe, nie spowoduje zmiany obrotow, fazy wtrysku, itp silnika. czy nawet jak nie podlaczymy obrotomierza spowoduje jakas zmiane? nic dla silnika.

 

Cytat

A może mi ktoś powiedzieć co jest powodem skoku obrotomierza z 7-8tys do 12-13tys. Rzecz dzieje się w Suzuki GSF600 z 2003 roku. W czasie jazdy gdy obroty rosną obrotomierz gdy dojdzie do 7-9tys robi nagły skok do prawie 12-13tys i tam sobie wachluje....

 

 

To jest kod błędu. Coś jest uszkodzone i obrotomierz jest urzadzniem poprzez ktore komputer daje znać co jest nietak. W instrukcji motocykla jest opisane co oznacza każda z cyfr wskazywana przez obrotomierz Chyba, że wsachlowanie jest przypadkowe i chaotyczne, to wtedy niewiem o co biega.

 

sam sobie odpowiedziales. jakby obrotomierrz skakal z 7 na 12 tys,to motor wyrwaloby spod d*py kierowcy, a tak nie jest.

 

wiec wracajac do tematu, prosze wciaz o dane z tym napieciem.

 

p.s. to, ze steruje tym komputer w nowych moto, czyli zapewne jakis mikrokontroler, nie jest niczym nadzwyczajnym. w kazdym japoncu modul ma mikrokontroler lub dumniej nazywajac procesor. i po prostu w tych nowych ma wszyty program taki, zeby po podaniu napiecia kluczykiem, wysterowac wskazowke obrotomierza. a te stare maja tez program, ale bez tych paru linijek kodu. tak naprawde zrobic to idealnie, to trzeba by bylo rozgryzc/napisac program i go ponownie wgrac. tylko kto nam udostepni mapy zaplonow, wtryskow, itp.

 

p.s. to tak samo z jak z predkosciomiezrem wskazujacym max 299.co za problem wskazac ponad 300? zaden, trzeba przeprogramowac uklad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no, bez jaj, tam nie ma zadnych miernikow czestotliwosci.

Miernika to może i nie ma , ale jest przetwornik częstotliwość-napięcie i miernik wychyłowy.

Całość możemy potraktować jako miernik częstotliwości, bo tym właśnie jest obrotomierz.

Jeśli obniżymy amplitudę napięcia dochodzącego do obrotomierza, to jego wskazania się nie zmienią.

W skrajnym przypadku impulsy będą za słabe i wskazania będą niestabilne lub pokaże zero.

Co do tematu:

Można zrobić układ, który po załączeniu wygeneruje impulsy o czestotliwości odpowiadającej zamknięciu obrotomierza. Po upływie np. 1 sekundy układ będzie przepuszczał normalnie impulsy z przerywacza lub mudułu.

Dla kogoś programującego nawet najmniejsze procesorki to nic trudnego.

wyjscie z modulu jest tylko wyjsciem z modulu na obrotomierz. to ile, silnik ma obrotow komputer(modul) wie z impulsatora i sobie to przelicza. teraz fakt, zeby i kierowca wiedzial, to wlasnie jest z wyjscie (a nie zadne wejscie) z modulu na obrotomierz. to, co my z tym zrobimy, czy podlaczymy tam lampki choinkowe, nie spowoduje zmiany obrotow, fazy wtrysku, itp silnika. czy nawet jak nie podlaczymy obrotomierza spowoduje jakas zmiane? nic dla silnika.

Tu masz całkowitą rację.

jakby obrotomierrz skakal z 7 na 12 tys,to motor wyrwaloby spod d*py kierowcy, a tak nie jest.

Może to być objaw ślizgającego się sprzęgła.

Ja tak miałem w swoim GS-ie.

Pozdrawiam.

Edytowane przez sebazaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...