ZIGGI Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Po 2 primo piszesz że nie możesz być karany.. to idź i się dogadaj, nawet zapłać te 30zł... przecież praca jest ważniejsza. Duma i honor i sprawiedliwosc? Hmm Duma i Honor rozumiem, ale sprawiedliwość nie w naszym kraju.. niestety. Nie pisz głupot kolego :icon_razz: Próba dogadania się będzie jednoznaczna z przyznaniem się do winy.Nie słyszałem jeszcze, żeby za 30 pln ktoś dostał wyrok. Niska szkodliwość społeczna i z automatu sprawa do umorzenia. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firmino Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Bez paniki :icon_razz: Jeżeli jest prawdą to co piszesz to po pierwsze nie możesz robić z siebie winnego skoro nim nie jesteś. Mów prawdę. Zapłaciłem i już!!!! Sprawy karnej na 100 % nie będzie. Stacja może ci założyć sprawę cywilną, ale w sumie dopiero jak się przyznasz, bo jak ci udowodni, ze nie zapłaciłeś. Skoro byleś wchodziłeś, regulowałeś jakiś rachunek? A jak ktoś nie nabił na kasę przez pomyłkę? Trzy, koszty sądowe mogą wynieść ze 300 stówy jak się będziesz bronił, a stacja nie ma gwarancji że wygra. Krótko mówiąc wyluzuj, nie takie sprawy się umarza. A policja musi wezwać, przesłuchać, postraszyć. A nuż się przyzna. Cytuj http://baryswiata.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryffka Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 A mnie się wydaje, że sprawa może być ciężka... Mógł pracownik zrobić Cię w jajo nie dając paragonu. Nabija na kasę, ale nie zatwierdza:) Jak poprosisz o paragon to piknie GOTÓWKA i wyda wydruk, a jak nie to anuluje i kaska do kieszeni:) Myślę, że gdyby nabił na kasę to łatwo można udowodnić, że zapłaciłeś. Na kasie fiskalnej jest kopia paragonów z dokładną datą i godziną.. taką datę i godzinę powinno też mieć nagranie z kamerki. No, ale jeżeli na kasie nie ma śladu to nie jest dobrze. Ja osobiście poszedłbym do kierownika, wyłuszczył mu sprawę co i jak, a potem wyciągnął z kieszeni te 30zł i zapłacił. To niewielka cena za święty spokój;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 a mam prace taką ze nie moge byc karany i tu mam problem..pozdr Ja to bardziej bym sie obawial kary za to co Ty wyprawiasz na rr .... :icon_twisted: powaga Macko :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 dobre. przeciez ku*wa w ten sposob mozna zrobic kazdego. to tylko zalezy od widzi misie pracownika. nagranie z kamery przemyslowej jest do dupy nagraniem. 1. ciebie widac - luz - widac, ze placisz. co za zlodziej by poszedl kupic sok jeszcze?? wiec tu chyba + dla ciebie2. widac kwote pieniedzy?3. widac, czy gosciu na kompie "zatwierdza" wplate za paliwo rowniez? przeciez to chore. kto z nas (osob fizycznych, nie vaciakow), zawsze czeka na paragon? ja nigdy, bo mi sie nie chce. klade kase, dostaje reszte i baj baj. i w tym czasie cwany pracownik stacji nie wbija tego na kase, tylko za 15 minut robi dym? pier*ole, co za narod. p.s. z tego co ja wiem, do 250 zyli nie ma sprawy karnej. ale moze jakis mecenas:P to potwierdzi. p.s. i to jeszcze na stacji BP. zeby jeden z v-ce general manager BP, ktory przebywa czasem u nas na barce wiedzial, jak o wizerunek jego firmy dbaja pracownicy w polsce, to by sie przekrecil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Na kasie fiskalnej jest kopia paragonów z dokładną datą i godziną.. taką datę i godzinę powinno też mieć nagranie z kamerki. No, ale jeżeli na kasie nie ma śladu to nie jest dobrze.Jak na nagraniu widać, że płaci a na kasie nie ma transakcji to właśnie jest dobrze, bo to znaczy, że kasjer nie nabił więc oszukał urząd skarbowy. Ja osobiście poszedłbym do kierownika, wyłuszczył mu sprawę co i jak, a potem wyciągnął z kieszeni te 30zł i zapłacił. To niewielka cena za święty spokój;)Z tym nie mogę się zgodzić. Bo nadal sprawa pozostanie niewyjaśniona od strony formalnej. Ponadto oddawanie tych 30zł można potraktować jako przyznanie się do winy, a wtedy będzie tylko gorzej. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Jeśli jesteś niewinny to się do niczego nie przyznawaj. Chyba, że na kamerce widać jak dajesz 5 zyla a nie 30.Moim zdaniem skończy się na wezwaniu na ko mendę w celu złożenia zeznań. Potem czekaj na polecony z informacją o umorzeniu śledztwa. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyleta Opublikowano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2008 Po pierwsze jakbyś nawet nie zapłaciłeś tych 30 zł to taki czyn stanowi wykroczenie a nie przestępstwo kradzieży. Wykroczeniem jest np. złe parkowanie przekroczenie prędkości itp. Oznacza to, że nie będziesz miał wpisów do kartoteki karnej.Po drugie nie da się takiej sprawy przegrać:biggrin: Po pierwsze aby ukraść należy uczynić to umyślnie (tzn. chciałeś lub godziłeś się na kradzież). To, że byłeś przy kasie i płaciłeś stanowi domniemanie faktyczne że płaciłeś także za paliwo. Jeżeli nie, to muszą Tobie udowodnić że zapłaciłeś tylko za napój. Nie musisz nic udowadniać.Udaj się do jakiegokolwiek adwokata i przedstaw sprawę jeżeli wpłynie ona do sądu, sprawa wygrana na 200 % a koszty adwokata pokryje Skarb Państwa. Na razie niczego nie zeznawaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tedi Opublikowano 25 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 Miałem podobną sytuację na Statoil w Łodzi na ul.Rzgowskiej. Różnica polega na tym że tankowałemo godzinie 12.30 , a policja była u mnie w domu już około 17. zabrano mnie na stację i przeglądaliśmywspólnie monitoring , z którego jasno wynikało że pracownik stacji był nieuczciwy lub się pogubił.przyjął pieniądze ale ich nie wybił na kasie.Od tego czasu zawsze czekam na paragon.W takich sytuacjach jak opisana policja działa natychmiast nie czeka pół roku.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Normalnie czytam i nie wierzę... :biggrin: Jeżeli ktoś tankuje i nie zamierza płacic za paliwo to przecież wskoczy na konia i odjedzie, a nie pójdzie po batonika żeby jeszcze pokazac twarz do kamery przy kasie :lalag: Do niczego bym się nie przyznawał, mimo że moja praca również wymaga niekaralności. Niech sobie łaskawa obsługa stacji porówna ilośc i czas operacji nagranych na filmie z operacjami z kasy fiskalnej. Normalnie rency opadywują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandit22 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 A ja bym powiadomił Urząd Skarbowy, że pracownik stacji nie wydał Ci paragonu :) Kontrola Stacji murowana i od razu zobaczysz jak kierownikowi stacji zacznie zależeć na dogadaniu sie. Poza tym masz świadka, że płaciłeś więc czego się boisz. Nie warto przyznawać się do czegoś czego sie nie zrobiło nawet jeśli chodzi o 30pln żeby "mieć święty spokój". :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.