turtel Opublikowano 8 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2008 Na imprezce do niedzieli niestety zostać nie mogę, ale wygląda to na fajną wycieczkę akurat na sobotnie przedpołudnie :icon_razz:. Jeśli uda mi się odpowiednio wcześnie wstać i pogoda będzie zachęcająca z chęcią się z wami przejadę :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexio Opublikowano 9 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2008 (edytowane) Kurde, wstalem, patrze za okno i WTF ! Mgla totalna i -0.5 stopnia :/ Jak sie nic nie poprawi do 10 to ja odpadam. Edytowane 9 Lutego 2008 przez Dexio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yacey Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Czy w sobote ok. 11.30 tych kilka motorkow co jechalo Pulawska w okolicy Mysiadla, w kierunku Piaseczna, to byliscie Wy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Czy w sobote ok. 11.30 tych kilka motorkow co jechalo Pulawska w okolicy Mysiadla, w kierunku Piaseczna, to byliscie Wy???istnieje takie prawdopodobieństwo ;) dokładnie 5 motocykli, w tym prowadzący ze szczurem na kasku :crossy: a wypad był zdecydowanie udany :buttrock: zwłaszcza, że tym razem kto inny przejął moje obowiązki wywracania się ;) no i Maleństwo pali coraz mniej, mimo uskuteczniania jazdy endurowej :clap: :cool: no. a kto nie był, ten trąba :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexio Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) Ha ! Bylo super - miejscowka, klimat, caloksztalt poprostu niesamowity i sam fakt ze zrobilismy to w lutym :P Ale zeby nie bylo tak nudno to tylny laczek w Fazerku za bardzo polubil sie z gwozdziem wystajacym z drewnianego mostu i zlapalem gume ;) Oczywiscie moment nie mogl byc gorszy bo stalo sie to wieczorowa pora, kiedy szukalem piwa dla spragnionych braci ( i siostr ) w okolicznych sklepach :crossy: Niedzielny poranek uplynal wiec pod znakiem latania laczka. Ale jak to w dobrych bajkach bywa wszystko dobrze sie skonczylo glownie dzieki Akerowi, ktory poswiecil sie i zanim jeszcze ranne mgly opadly pojechal na stacje benzynowa w poszukiwaniu czegos czym oponke moznaby zalatac. Pare fotek, z komorki ale zawsze:http://picasaweb.google.pl/dexio85/DzialkaUAski Pozdrawiam twardzieli i do nastepnego razu ! Edytowane 10 Lutego 2008 przez Dexio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yacey Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 istnieje takie prawdopodobieństwo :smile: dokładnie 5 motocykli, w tym prowadzący ze szczurem na kasku ;) :crossy: Szczura nie widzialem, troche za daleko bylo do jezdni :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castro Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Wypad jak najbardziej udany mimo mgły na początku,zajechaliśmy bez problemu ognisko było super wiadomo kto rozpalał grill też coś się klił :crossy: dzięki Aśka za udostępnienie działki :P powrót był szybszy lecz chłodny na katowickiej w rączki a tak to było ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 No tak ! Było zdecydowanie rozrywkowo, pomimo stanowczego zakazu, pod pretekstem położenia sprzęta udało mi się trochę zryć działkę :) , przy okazji odciążyłem Aśkę w tym smutnym obowiązku urozmaicania wyjazdu :cool: , do czego dołożył się również Dexio ze swoją gumą - czego my nie jesteśmy w stanie zrobić dla ogółu towarzystwa :crossy: . Powrót upłynął pod znakiem spadków : temperatury, ciśnienia powietrza w oponie Dexia oraz ogólnej odporności na czynniki zewnętrzne. Najważniejsze jednak, że to zrobiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr27 Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 istnieje takie prawdopodobieństwo ;) dokładnie 5 motocykli, w tym prowadzący ze szczurem na kasku :smile: a wypad był zdecydowanie udany :banghead: zwłaszcza, że tym razem kto inny przejął moje obowiązki wywracania się ;) no i Maleństwo pali coraz mniej, mimo uskuteczniania jazdy endurowej :) :cool: no. a kto nie był, ten trąba :crossy: Ja widziałem dwa motocykle na Wilanowskiej prowadził ten ze szczurem na kasku :) , już chyba i ja się przełamię i rozpocznę sezon :crossy: . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castro Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Aker zapomniałeś dodać o skoku tarzana przez ogień leć miał nie skakać tylko siadać co nie dasz rady :banghead: no i trzeba wspomnieć o wodzie Marek , to jest hit :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Woda Marek rządziła, chociaż nie przetestowliśmy jej w Mogielnicy :banghead: , w każdym razie lokalnie działała jak ATOM :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexio Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Woda Marek sprawila, iz wyjazd ten na zawsze zapisal sie w mojej pamieci, szczegolnie tej odpowiedzialnej za wech :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Ale zeby nie bylo tak nudno to tylny laczek w Fazerku za bardzo polubil sie z gwozdziem wystajacym z drewnianego mostu ja mam tylko nadzieję, że brak tego gwoździa nie spowoduje rozpadniecia sie mostu :) poza tym:woda Marek będzie mi się śnić po nocach. i będę się przez to budzić z krzykiem....Aker-fakt, działkę zryleś od krawężnika do krawężnika(mimo, że krawężników tam brak, ale to chyba dobrze ;) ). poza tym to i tak był oza karę za to, że obsypałes mnie ziemią ;) Piotr-no to to ze szczurem to właśnie ja :bigrazz: Castro-grill się pięknie żarzył, a nie tlił!! a do ogniska i tak mi podkradliście rozpałkę, łobuzy!! ufff.... fajnie było ;) a jutro na chorobowy, bo się przeziębiłam :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AZAEL Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 (edytowane) Castro ... ale w piórka obrosłeś... :D A czy to takie w "ciapki a'la Africa Corps" to nie parkuje czasem przy CFP? Zazdroszczę wam... ale jak za tydzień odbiorę moto od "doktora" to jeszcze będzie luty :D Edytowane 10 Lutego 2008 przez Motorhell Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 10 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 A czy to takie w "ciapki a'la Africa Corps" to nie parkuje czasem przy CFP? właściciel tego w takie ciapki :D śpi, więc pozwolę sobie odpowiedzieć-tak :D zresztą... trudno pomylić go z czymkolwiek innym ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.