wiktor83 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Witam Jak w temacie. Mam problem ze zdjęciem wirnika alternatora w GSX 400. Generalnie staralem się robic tak jak w instrukcji Haynesa. Ale nie wiem czy dobrze ją zrozumiałem. http://rc17.neostrada.pl/wirnik/ (1 i 3 foto mi sie zdublowało) Wg instrukcji, nalezy poprostu miec srube o odpowiednim gwincie, przed nią włożyc pręt i wkręcic w wirnik jednoczesnie zabezpieczając go przed obróceniem się. Tak ? :) I powinno zejść ? Bo juz 2 dzien siedze i dupa - a nie chce za mocno ... Jakies rady / wskazówki ? A moze źle zrozumialem instrukcję ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 14 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 http://img168.imageshack.us/img168/1503/altermk0.jpg W gwint wirnika wkręcasz szpilkę z nałożonym na nią ciężarkiem. Potem energicznie uderzasz w nakrętkę na końcu szpilki i w ten sposób ściągasz koło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Rysunek Brezniewa pokazuje jeden typ sciagacza tkzw slide hammer czyli slizgajacy sie mlotek, a ty piszesz o metodzie z Haynesa gdzie radza uzyc oski przetykowej tylnego kola. Przed ta oska wkladasz kawalek mocnej rurki czy preta o mozliwie najwiekszej srednicy, ale tak ucietej zeby jej koniec chowal sie przynajmniej na 7mm ponizej poczatku gwintu wewnatrz rotora.Po wlozeniu rurki wkrecasz tylna oske i napinasz ja czyli dokrecasz z mozliwie najwieksza sila, a potem uderzasz w jej koncowke ostro mlotkiem i rotor powinien zeskoczyc. Jezeli nie to trzeba powtorzyc jeszcze raz - za ktoryms razem zejdzie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Ja wkręcałem wałek ze skrzyni biegów Junaka, bo tylko tam znalazłem gwint pasujący do zdejmowanego wirnika. Zeskoczyło bez użycia młotka, wystarczyło mocno wkręcić. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiktor83 Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 (edytowane) Witam i dziękuje za rady. Pomysł ze Slide Hammerrem jest ok. Probówałm wykorzystać metodę i w ośkę (metoda z Haynesa) uderzyłem kilka razy młotkiem :icon_mrgreen: jako tako trafiałem, ale niestety nic sie nie ruszyło. Wczoraj póbowałem przez dobrą godzine metodą z ośką i pręcikiem. Pręcik podszedł taki około 25 mm długości i 8 mm srednicy ( wiem, ze moze byc nieco grubszy) Cięty niestety z jakiejs starej sruby . Niestety zrobiło się z niego to : http://rc17.neostrada.pl/wirnik/precik.jpg Dzisiaj próbowałem z innym precikiem. Grubszy i ze śruby z hamulca z jakiegos moto. Pręcik grubszy no i chyba mocniejszy ale zaczął też się giąć. Dodam, że siła której używam to : na klucz działam przedłużką w postaci rury hydraulicznej metr długości.... I mocno się zapieram. Pręty się gną jak masło.... a wirnik stoi..... Chyba zaczarowany :) Pozdrawiam i jeszce raz dzięki ... p.s Czy naprawde jest potrzebna tam aż tak duża siła ? Czy jeśli on jest jakos wyjątkowo mocno zaklinowany, to czy sposobem ze slide hammerem (modyfikowanym) nie uszkodze wału ? w kocu zadziałam dość dużą siłą poprzecznie a to chyba mu nie wyjdzie na dobre ... Edytowane 15 Stycznia 2008 przez wiktor83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiktor83 Opublikowano 26 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2008 Aby ktos mógł skorzystac z tego wątku zakończę temat :biggrin: Dzisiaj udało mi sie zdjąć wirnik. Jesli nie chce schodzic trzeba było rozgrzac palnikiem troszkę i poszło.Potem jeszce tylko trochę siły i stosunkowo samo spada. Pozdrawiam i dziękuję za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.