Skocz do zawartości

GSX 400 / GS 500 jak zdjąć wirnik alternatora ?


wiktor83
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jak w temacie. Mam problem ze zdjęciem wirnika alternatora w GSX 400.

Generalnie staralem się robic tak jak w instrukcji Haynesa. Ale nie wiem czy dobrze ją zrozumiałem.

 

http://rc17.neostrada.pl/wirnik/

 

(1 i 3 foto mi sie zdublowało)

Wg instrukcji, nalezy poprostu miec srube o odpowiednim gwincie, przed nią włożyc pręt i wkręcic w wirnik jednoczesnie zabezpieczając go przed obróceniem się. Tak ? :) I powinno zejść ?

Bo juz 2 dzien siedze i dupa - a nie chce za mocno ...

 

Jakies rady / wskazówki ? A moze źle zrozumialem instrukcję ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysunek Brezniewa pokazuje jeden typ sciagacza tkzw slide hammer czyli slizgajacy sie mlotek, a ty piszesz o metodzie z Haynesa gdzie radza uzyc oski przetykowej tylnego kola. Przed ta oska wkladasz kawalek mocnej rurki czy preta o mozliwie najwiekszej srednicy, ale tak ucietej zeby jej koniec chowal sie przynajmniej na 7mm ponizej poczatku gwintu wewnatrz rotora.

Po wlozeniu rurki wkrecasz tylna oske i napinasz ja czyli dokrecasz z mozliwie najwieksza sila, a potem uderzasz w jej koncowke ostro mlotkiem i rotor powinien zeskoczyc. Jezeli nie to trzeba powtorzyc jeszcze raz - za ktoryms razem zejdzie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wkręcałem wałek ze skrzyni biegów Junaka, bo tylko tam znalazłem gwint pasujący do zdejmowanego wirnika. Zeskoczyło bez użycia młotka, wystarczyło mocno wkręcić.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziękuje za rady.

 

Pomysł ze Slide Hammerrem jest ok. Probówałm wykorzystać metodę i w ośkę (metoda z Haynesa) uderzyłem kilka razy młotkiem :icon_mrgreen: jako tako trafiałem, ale niestety nic sie nie ruszyło.

 

Wczoraj póbowałem przez dobrą godzine metodą z ośką i pręcikiem. Pręcik podszedł taki około 25 mm długości i 8 mm srednicy ( wiem, ze moze byc nieco grubszy) Cięty niestety z jakiejs starej sruby . Niestety zrobiło się z niego to :

 

http://rc17.neostrada.pl/wirnik/precik.jpg

 

Dzisiaj próbowałem z innym precikiem. Grubszy i ze śruby z hamulca z jakiegos moto. Pręcik grubszy no i chyba mocniejszy ale zaczął też się giąć.

 

Dodam, że siła której używam to : na klucz działam przedłużką w postaci rury hydraulicznej metr długości.... I mocno się zapieram. Pręty się gną jak masło.... a wirnik stoi.....

 

Chyba zaczarowany :)

 

 

Pozdrawiam i jeszce raz dzięki ...

 

p.s Czy naprawde jest potrzebna tam aż tak duża siła ? Czy jeśli on jest jakos wyjątkowo mocno zaklinowany, to czy sposobem ze slide hammerem (modyfikowanym) nie uszkodze wału ? w kocu zadziałam dość dużą siłą poprzecznie a to chyba mu nie wyjdzie na dobre ...

Edytowane przez wiktor83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...