Moja wymarzona Suzi DR 350 :)

[chris888]

W końcu mam swoją wymarzoną DR'kę!! (Suzuki DR 350 SH 93' ). Przypomnę, że to moje pierwsze moto :D Dziś pierwszy raz jeździłem na jednośladzie z silnikiem :rotfl: bez gleby się obeszło (jeszcze) :D

Ale co tam będę przynudzał... tu są zdjęcia:

 

http://www.bikepics.com/members/chris888/

 

 

Także moja cierpliwość została wynagrodzona :D

Dziękuję Buli_DR', że sprowadził (no i sprzedał ;) ) tak zadbaną suzi.

Dziękuję ironh za cenne rady.

Ale przede wszystkim dziękuję Jaca ! :)

Jaca bardzo czynnie brał udział w mojej "misji" ;) Pomógł mi wybrać i jeździł ze mną (wcale nie blisko) oglądać moto. Może uda mi się kiedyś odwdzięczyć!

 

Pozdrawiam!

:)

Edytowane 5 Stycznia 2008 przez chris888

[ilek]

Gratulacje :)

 

A ile Cie ta maszynka wyniosła?

[loko]

Gratuluje motocykla niech Ci służy długo i dobrze:) :D :)

 

PS:ale szkoda tylko, bo chyba rama to była na szybkości machnięta na biało :) …

[Fiba_Enduro]

Piękna maszynka, nie dość, że enduro to jeszcze... Suzuki :wink:

 

Co to za opony są założone na niej?

[chris888]

Piękna maszynka, nie dość, że enduro to jeszcze... Suzuki :flesje:

 

Co to za opony są założone na niej?

 

MICHELIN (enduro competition III) 120/90 - 18

[urban]

Chcesz powiedzieć że jest to Twój pierwszy motocykl i od razu tak mocny?? Jeżeli tak to kłaniam się żę padło akurat na DR :clap: Wiem co to za uczucie mieć DR w garażu, sam to przeżywałem. Gratuluję wyboru.

 

Pozdrawiam

urban

Edytowane 6 Stycznia 2008 przez urban

[chris888]

Chcesz powiedzieć że jest to Twój pierwszy motocykl i od razu tak mocny?? Jeżeli tak to kłaniam się żę padło akurat na DR :biggrin: Wiem co to za uczucie mieć DR w garażu, sam to przeżywałem. Gratuluję wyboru.

 

Pozdrawiam

urban

 

no pierwszy pierwszy :) nawet na przyslowiowym komarku nie mialem nigdy przyjemnosci jezdzic :D takze od zera sie ucze sam :D poki co - daje rade ;)

[urban]

No tak, bo jak ktoś ma olej w głowie a nie plewy, to mu nie zaszkodzi. Takie mam zdanie, bo jak świr komara dorwie to sie zabije. Ale coż, ważne że "dajesz rade"

 

Pozdro

urban