Skocz do zawartości

Dakar 2008 odwołany??


Lovtza
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

rzeczywiscie, porazka, ale nie wiemy o wszystkim pewnie, organizator musial podjac taka decyzje a mysle ze to nie jest jeden czlowiek tylko jakis zarzad, jezeli cos by sie stalo naprawde to wszyscy zwalili by winne na nich o moze by juz w ogole nie bylo rajdu/a co do terrosrystow to jako ogromna sila(motocyklisci) bysmy ich zalatwili, jedizemy w lato do nich i im spalimy gume na mor..ch~~

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ch*j nie oraganizator i tyle A startujacy powinni dać broń i jeszcze za każdego osame po sekundzie w tył i dopiero była by walka już o nie samo dojechanie ale o ilość krzyżyków na kombinezonie O tej farsie dowiedziałem się w trasie słuchając Rmfnrd Dzień miałem dobry od samego rana ale po tej wiadomości poprostu stanołem na flaczki i papierosa nie mogąc ogranąć tego tematu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest totalna porażka tej wojny z terroryzmem, jeżeli wszystko będzie odwoływane przez to że ktoś zobaczył "terrorystę" to wpadniemy powoli w manię podejrzliwości. Nie prościej byłoby poprostu podwoić czy tam potroić ochronę, wiem powiecie koszta, no ale co z tego skoro dzięki temu wszytsko będzie mogło toczyć się normalnie, a nie jeden z drugim weźmie sobie po kałachu do ręki i jedna z ważniejszych imprez odwołana.

 

Tomek

 

Tomku, na takiej imprezie nie jest istotne podziesięcianie ochrony, bo fizycznie nie ma możliwości zabezpieczenia całej trasy. Na normalnym rajdzie masz OS, cały zabezpieczony taśmami i "porządkowymi". Wymienisz ich na antyterrorystów....... przynajmniej ludzie będą ich słuchać. A co zrobisz tutaj, gdzie każdy zawodnik sam sobie wytycza trasę? Gdzie OS składa się tylko ze startu, mety i czasu potrzebnego do pokonania dystansu pomiędzy nimi?

 

Ale kicha!

Panikarze. Nie powinna to być czasami decyzja zawodników - "Uwaga chodzą posłuchy, że jest realne zagrożenie teroryzmem - kto nie chce niech nie jedzie"

 

Myśl rozumem a nie emocjami, młody bohaterze.

Każdy zawodnik przeliczyłby, że statystycznie małe są szanse, że to właśnie on zostanie upolowany. Ale kogokolwiek by odstrzelili to i tak odpowie za to jeden i ten sam organizator. Gdybyś to Ty organizował rajd, podjął decyzję o starcie mimo zagrożenia, i kogoś zamordowali by terroryści, łatwo by Ci się żyło ze świadomością, że dla kasy podpisałeś wyrok na człowieka?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, na takiej imprezie nie jest istotne podziesięcianie ochrony, bo fizycznie nie ma możliwości zabezpieczenia całej trasy. Na normalnym rajdzie masz OS, cały zabezpieczony taśmami i "porządkowymi". Wymienisz ich na antyterrorystów....... przynajmniej ludzie będą ich słuchać. A co zrobisz tutaj, gdzie każdy zawodnik sam sobie wytycza trasę? Gdzie OS składa się tylko ze startu, mety i czasu potrzebnego do pokonania dystansu pomiędzy nimi?

 

 

ZIGGI, zgadzam sie z Toba, nie dopowiedziałem ale myślałem że będzie to wiadomo że nie miałem na myśli trasy no bo fakt faktem jest to trudna rzecz do zrobienia- zabezbieczenie tak długiej trasy, ja myślałem o podojeniu ochrony przy np. starcie, mecie i tych punktach gdzie zbierają się większe grupy osób.

Gdybyśmy, wychodzili z założenie że coś się może nam stać, tak jak to tu miało miejsce, podkreślam że nie wiem jak poważne powody i dowody mieli organizatorzy, to nie moglibyśmy wyjść nawet z własnego łóżka bo to może się przewrócimy uderzymy głową o kant stołu, albo na ulicy nas autobus przejedzie itd itd...

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZIGGI, zgadzam sie z Toba, nie dopowiedziałem ale myślałem że będzie to wiadomo że nie miałem na myśli trasy no bo fakt faktem jest to trudna rzecz do zrobienia- zabezbieczenie tak długiej trasy, ja myślałem o podojeniu ochrony przy np. starcie, mecie i tych punktach gdzie zbierają się większe grupy osób.

Gdybyśmy, wychodzili z założenie że coś się może nam stać, tak jak to tu miało miejsce, podkreślam że nie wiem jak poważne powody i dowody mieli organizatorzy, to nie moglibyśmy wyjść nawet z własnego łóżka bo to może się przewrócimy uderzymy głową o kant stołu, albo na ulicy nas autobus przejedzie itd itd...

 

Tomek

 

No widzisz.. jakoś mi sie wydaje tak, że terroryści są idiotami - bo są terrorystami, ale na tyle cwanymi, że wiedzą o tym, że skutecznie mogą zaatakować tylko jednostkę na jakimś zadupiu pustynnym. Żaden terrorysta nie będzie planował ataku na strzeżoną bazę mety czy startu bo to gwarantuje mu porażkę. Oni wiedzą, że dla nas życie ludzkie jest wartością nadrzędną. Wiedzą, że każda jedna śmierć będzie dla nas porażką a dla nich wielkim sukcesem w imię Allacha czy k*rwy Binladena.

Pamiętaj, że rajd był kontrowersyjny z samego powodu trudności i niebezpieczeństwa wypadku bez terrorystów.

Nie jestem szczęśliwy z faktu odwołania rajdu, ale decyzja wydaje mi się uzasadniona. I to jest smutne...

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz.. jakoś mi sie wydaje tak, że terroryści są idiotami - bo są terrorystami, ale na tyle cwanymi, że wiedzą o tym, że skutecznie mogą zaatakować tylko jednostkę na jakimś zadupiu pustynnym. Żaden terrorysta nie będzie planował ataku na strzeżoną bazę mety czy startu bo to gwarantuje mu porażkę. Oni wiedzą, że dla nas życie ludzkie jest wartością nadrzędną. Wiedzą, że każda jedna śmierć będzie dla nas porażką a dla nich wielkim sukcesem w imię Allacha czy k*rwy Binladena.

Pamiętaj, że rajd był kontrowersyjny z samego powodu trudności i niebezpieczeństwa wypadku bez terrorystów.

Nie jestem szczęśliwy z faktu odwołania rajdu, ale decyzja wydaje mi się uzasadniona. I to jest smutne...

dobrze napisane:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jaki zawodnik za rok znajdzie sponsora na rajd który mogą odwołac... Na trasie rajdu zginął już nie jeden zawodnik i nikt z tego powodu nie odwoływał wyścigu. Rozumiem zmianę trasy, odwołanie etapu, ale takim postępowaniem zachęcamy tylko tych głupków do działania (lub straszenia). Uważam że powinna to byc decyzja zawodników, a nie organizatorów. :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle identycznie jak Major - nie jeden zawodnik juz starcil zycie na rajdzie - oni wiedza ze to nie jest lesna wycieczka i zdaja sobie z tego swietnie sprawe , a decyzja jechac czy uciekac z podwinieta kita powinna zalezec od zawodnikow , teraz te oszolomy wiedze ze straszenie przynosi efekty i beda straszyc w innych mejscach na swiece.

 

Co ze sponsorami , wylozyli kupe kasy w bloto, ich pojazd nie wyjedzie na slawny rajd z ich reklamami a z a rok moze bedzie rajd , a moze znowu odwolaja wiec i sponsor 2 razy pomysli zanim wylozy kase na zawodnikow.

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka szkoda, że odwołali ten rajd. Cały rok na niego czekałem, by znów móc podziwiać tę niezwykłą walkę człowieka z naturą.

Natomiast wielkie szczęście, że na forum mamy tak zajebistych znawców tematu. Na pewno za rok to oni zorganizują rajd Dakar, dzięki czemu jestem spokojny, że rajd ten na pewno nie zginie. Ulga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz.. jakoś mi sie wydaje tak, że terroryści są idiotami - bo są terrorystami, ale na tyle cwanymi, że wiedzą o tym, że skutecznie mogą zaatakować tylko jednostkę na jakimś zadupiu pustynnym. Żaden terrorysta nie będzie planował ataku na strzeżoną bazę mety czy startu bo to gwarantuje mu porażkę. Oni wiedzą, że dla nas życie ludzkie jest wartością nadrzędną. Wiedzą, że każda jedna śmierć będzie dla nas porażką a dla nich wielkim sukcesem w imię Allacha czy k*rwy Binladena.

Pamiętaj, że rajd był kontrowersyjny z samego powodu trudności i niebezpieczeństwa wypadku bez terrorystów.

Nie jestem szczęśliwy z faktu odwołania rajdu, ale decyzja wydaje mi się uzasadniona. I to jest smutne...

 

Dlaczego tylko jednostkę na pustynnemy zadupiu? Ich przeszłe działania pokazywały wręcz coś przeciwnego, nie bali się atakować celów w bardzo cywilizowanych zakątkach, np. zamach w londynie, wtc czy zamach w hiszpani. POza tym chyba prościej jest zaatakować coś co nie jest w ruchu np punkty zbiórki itd. niż zawodników którzy popierniczają 120 czy 150 na godzinkę i to jeszcze trasę sami sobie ustalają, więc plan zamchu na nich byłby aczej trudny. O tym że rajd jest kontrowersyjny sam w sobie z tego rónież zdaję sobie sprawę ale tego chyba nie trzeba tutaj dokładać.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...