Skocz do zawartości

Przedwakacyjny wypad do Chorwacji


Joajer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam oto plan na koniec maja lub początek czerwca, ważne aby było ciepło i w miarę sucho, bo w 2007 we wrześniu zmarzłem i chcę teraz ciepla. Jestem dzieciaty i żonaty ale plany z małżonką mamy aby pojechać do HR przez Austrię i grosenglockner , w tym czasie powinno być tam sporo śniegu, potem jakąś trasą do Chorwacji- Kvarner, może Dalmacja, może jakaś wyspa,noclegi namiot lub kwatery w zależności od dostępności i cen, po drodze oczywiście Plitvice a powrót przez Bośnię- Banja Lukę i Węgry, termy na Słowacji W.Meder lub D.Streda i do Polski, wszystko w miarę oszczędnie myślę że 500-600 euro/10dni wystarczy. Czy jakieś pary w podobnym wieku byłyby chętne na taki wypad, a może ktoś jeszcze planuje taką trasę i może spotkamy się gdzieś w europie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny pomysł.

Piszesz, że jesteś dzieciaty - rozumiem, że dzieciaki nie jadą? Czy chcecie jechać z żoną w dwa motocykle?

Ja z moją połową planuję wypad w te rejony we wrześniu, liczę, że pogoda dopisze i jednak nie zmarzniemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł, też planuję się wybrać do Chrwacji, ale w lipcu lub sierpniu, gdyż inne terminy odpadają ze względu na szkołę. Jak bedziecie mieli jakąś sprecyzowaną trasę to napiszcie, chętnie bym skorzystał z podpowiedzi bo bęzie mój pierwszy dalszy wyjazd. A że będę śmigał z dziewczyną to chciałbym żeby było wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy w grę wchodzą tylko zmotoryzowane pary? Moja małżonka nie jeździ motocyklem.

Planuję podobną trasę z punktem docelowym rzeką Tarą w Czarnogórze. Z tego co czytałem organizowane są tam fajne imprezy raftingowe. Trasa, o której myslę to Słowacja, Węgry (baseny termalne w grotach, w Miszkolcu - podobno rewelacja, a obok Eger i Tokaj), Rumunia, Serbia, Czarnogóra i powrót przez Chorwację i Austrię. Co do terminu to albo taki jak Twój albo wrzesień aby ominąć upały. Noclegi raczej na polach namiotowych. Jak będziedzie zainteresowani to możemy coś wspólnie zaplanować lub może spotkać się gdzieś po drodze.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja mam plan pojechać z żoną w tym roku nad Adriatyk.

 

Robocze informacje:

- wyjazd na ok. 10 dni pod koniec lipca.

- trasa: Słowacja, Węgry, Chorwacja (Zagrzeb, przejazd wybrzeżem adriatyckim - Rijeka, Split, Dubrownik), Bośnia i Hercegowina, Węgry, Słowacja.

- dystans dzienny - do 400km, prędkość zgodnie z przepisami, dużo postojów na zwiedzanie, całość trasy ~3tys. km.

- noclegi w namiocie na kempingach (taniej, łatwiej znaleźć wolne miejsce, pogoda sprzyja).

- planuje z nami jechać kolega samochodem - będzie mógł nas odciążyć z części rzeczy.

 

Jeśli ktoś akceptuje taki plan, proszę o kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, my na jednym motorku, i w terminie tak jak pisałem, w sierpniu jadę rodzinnie, czyli z dziećmi, autem, ,prawdopodobnie Bułgaria, wrzesień 2007 mnie zraził ,naprawdę pogoda była prawie zimowa, nawet we Włoszech było zimno(początek września) i w adriatyku zamoczyłem aż palec,wstawaliśmy z namiotu i było 5-6 stC,(Austria, Słowenia) nic więcej, czerwiec jest na ogół ciepły, potem to nie wiadomo, nawet lipiec nie jest pewny, a jeśli chodzi o Montenegro to jest fajna sprawa ale ze względu że w 2005 i 2007 pojeździłem tamtędy dość dużo to trasę zaplanowałem tak jak pisałem, drogi alpejskie są extra, z pożądaniem spoglądalem na wysokie Alpy z Wenecji,( a było je fajnie widać) teraz to ma być główna atrakcja a Chorwacja to tylko dodatek. Poza tym początek sezonu to jeszcze nie szczyt a w tych rejonach potrafi być naprawdę tłoczno.

 

Witam

Czy w grę wchodzą tylko zmotoryzowane pary? Moja małżonka nie jeździ motocyklem.

Planuję podobną trasę z punktem docelowym rzeką Tarą w Czarnogórze. Z tego co czytałem organizowane są tam fajne imprezy raftingowe. Trasa, o której myslę to Słowacja, Węgry (baseny termalne w grotach, w Miszkolcu - podobno rewelacja, a obok Eger i Tokaj), Rumunia, Serbia, Czarnogóra i powrót przez Chorwację i Austrię. Co do terminu to albo taki jak Twój albo wrzesień aby ominąć upały. Noclegi raczej na polach namiotowych. Jak będziedzie zainteresowani to możemy coś wspólnie zaplanować lub może spotkać się gdzieś po drodze.

Pozdrawiam

Tara, Durmitor ... extra, polecam trasę przez Sarajevo na Scepan Polje, tam jeszcze po stronie Bośniackiej jak i Czarnogórskiej widać obozy raftingowe, a rzeka robi pozytywne wrażenie koszt raftingu ok 65euro/ 2 dni( nocleg, jedzenie) http://www.softleaf.ns.co.yu/rafting/index.htm

Edytowane przez Joajer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my również planujemy wyjazd do chorwacji

termin mamy juz ustalony 22.05-01.06 czyli drugi długi weekend w maju

 

szczegóły na www.namotocyklu.pl :D

 

pokrótce

Naszym celem jest Dubrownik, czyli samo południe Chorwacji. Będzie to typowo objazdowy wyjazd. Planem jest przeskoczenie całej drogi (czyli do pierwszego campingu w Chorwacji w okolicach Rijeki) na raz. Co prawda póki co sam dystans nas przeraża, jakby nie patrzeć 1280 km to kawał drogi. Plusem tego jest jedynie fakt, że większość tych km planujemy przejechać autostradami również tymi płatnymi. Także przy prędkości przelotowej ok. 120-130 km da rade nam utrzymac średnią ok. 100 km/h. Omijamy zupełnie Polskę i Czechy. Nasza trasa: Kołbaskowo - Berlin - Hof - Norymberga - Salzburg (Austria) - Villach (Austria) - Lublijana (Słowenia) - i tu Chorwacja i pierwszy nocleg.

Wyjazd ok. 4 rano, dni będą juz długie także do 22 można jechać :) .

A dalej to już wyspa Krk - Zadar – Split - Makarska i az do Dubrovnika. Zaliczyc chcemy tez po drodze Jeziora Plitwickie.
Sam planowany koszt przejazdu i pobytu to:

* Płatne drogi tunele autostrady ok. 350 zł
* Koszt paliwa (zakładamy spalanie ok. 4,5l/100) – ok. 800 zł
* Noclegi pod namiotami (8 noclegów po 25€) – 800 zł
* Wszelkie wydatki na miejscu w ramach rozsądku ok. 1200-1500 zł

Na chwilę obecną jesteśmy w trakcie planowania, czytania wiadomości, przeglądania przewodników. Czy się uda zobaczymy …
W planach również powrót przez Bośnie

Plany
Termin wyjazdu: maj/czerwiec 2008
Budżet: ok. 3000 zł  ą 500 zł
Dystans: ok. 4000 km
Pojazd: Suzuki GS500
Nocowanie: nastawiamy się tylko namioty 

Edytowane przez yarccom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam oto plan na koniec maja lub początek czerwca, ważne aby było ciepło i w miarę sucho, bo w 2007 we wrześniu zmarzłem i chcę teraz ciepla. Jestem dzieciaty i żonaty ale plany z małżonką mamy aby pojechać do HR przez Austrię i grosenglockner , w tym czasie powinno być tam sporo śniegu, potem jakąś trasą do Chorwacji- Kvarner, może Dalmacja, może jakaś wyspa,noclegi namiot lub kwatery w zależności od dostępności i cen, po drodze oczywiście Plitvice a powrót przez Bośnię- Banja Lukę i Węgry, termy na Słowacji W.Meder lub D.Streda i do Polski, wszystko w miarę oszczędnie myślę że 500-600 euro/10dni wystarczy. Czy jakieś pary w podobnym wieku byłyby chętne na taki wypad, a może ktoś jeszcze planuje taką trasę i może spotkamy się gdzieś w europie?

 

Witam!!! Ja rowniez planuje z żona podobny wypadzik i w podobnych terminach tylko jeszcze nie wiem jak z urlopem mi wyjdzie. Jak sie uda to bym z checia sie dolaczyl!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Muszę trochę odświeżyć temat bo się przykurzył , u mnie bez zmian, wyjazd na początku czerwca, ważne aby było ciepło, mam 7 dni urlopu więc wyjazd w czwartek np.05. 06. lub jak będzie zła pogoda to w najbliższą sobotę lub znowu w czwartek, ale mam nadzieję że 05 czerwca będzie już naprawdę ciepło, jak pisałem ostatnio dużo pojeździłem w złej pogodzie i teraz zależy mi na słoneczku :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!Ja z narzeczona tez planujemy wypad do chorwacji ok czerwiec lipiec .Lecimy Intruzem 1400,takze raczej twarda nawiezchnia tylko.Jestesmy zainteresowani tylko z normalnymi z bezproblemowymi ludzmi.Pisze tak gdyz trafil sie raz dzieciak" ktory tylko gral wazniaka.Pozr.czekamna posty jak cos.!!

 

Witam!Ja z narzeczona tez planujemy wypad do chorwacji ok czerwiec lipiec .Lecimy Intruzem 1400,takze raczej twarda nawiezchnia tylko.Jestesmy zainteresowani tylko z normalnymi z bezproblemowymi ludzmi.Pisze tak gdyz trafil sie raz dzieciak" ktory tylko gral wazniaka.Pozr.czekamna posty jak cos.!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!Ja z narzeczona tez planujemy wypad do chorwacji ok czerwiec lipiec .Lecimy Intruzem 1400,takze raczej twarda nawiezchnia tylko.Jestesmy zainteresowani tylko z normalnymi z bezproblemowymi ludzmi.Pisze tak gdyz trafil sie raz dzieciak" ktory tylko gral wazniaka.Pozr.czekamna posty jak cos.!!

 

Witam!Ja z narzeczona tez planujemy wypad do chorwacji ok czerwiec lipiec .Lecimy Intruzem 1400,takze raczej twarda nawiezchnia tylko.Jestesmy zainteresowani tylko z normalnymi z bezproblemowymi ludzmi.Pisze tak gdyz trafil sie raz dzieciak" ktory tylko gral wazniaka.Pozr.czekamna posty jak cos.!!

 

Jestem za jeśli gra Ci termin i trasa, przynajmniej w tamtą stronę. Najgorzej z terminem bo rzadko komu pasuje, a chcemy wyjechać w czwartek rano lub w sobotę , jak będzie dobra pogoda, jak będzie zła odsuwamy termin znowu na czwartek lub sobotę, mamy ten luksus że możemy robić takie cuda z urlopem ale musimy to zrobić przed sezonem. Raczej będzie to termin tak jak pisałem, chodzi mi o załamanie pogody a nie o lekki deszcz. Rzecz jasna nie możemy zdecydować się ostatniego dnia bo trzeba załatwić urlop, ubezpieczenia itd więc jeśli pasuje Ci początek czerwca to daj znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za jeśli gra Ci termin i trasa, przynajmniej w tamtą stronę. Najgorzej z terminem bo rzadko komu pasuje, a chcemy wyjechać w czwartek rano lub w sobotę , jak będzie dobra pogoda, jak będzie zła odsuwamy termin znowu na czwartek lub sobotę, mamy ten luksus że możemy robić takie cuda z urlopem ale musimy to zrobić przed sezonem. Raczej będzie to termin tak jak pisałem, chodzi mi o załamanie pogody a nie o lekki deszcz. Rzecz jasna nie możemy zdecydować się ostatniego dnia bo trzeba załatwić urlop, ubezpieczenia itd więc jeśli pasuje Ci początek czerwca to daj znać.

 

 

Ok bedziemy w kontakcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...