tra Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 zjezdzaj szykowac szampana na Nowy Roczek daj juz dzis spokoj :flesje: dlugiego sezonu dla wszystkich motocyklistow w 2008 otwieram HAPPY NEW YEAR FOR ALL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 hmm a jak wpływa olej na moc/osiągi bo ja niestety niewiem. wydaje mi się że lepszą ochronę motocykla daje olej 10W60 jeśli motor jest kręcony pod czerwone pole na torze a temparatura otoczenia jest +20 lub +30 stopni. tu znajdziesz odpowiedź :buttrock: Tutaj można trochę poczytaćhttp://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htmDość prosto jest opisane ;)...a dokładnie na samym końcu w "Jak prawidłowo dobrać lepkość oleju do warunków eksploatacyjnych?" ale warto przeczytać cały temat :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 (edytowane) cytowane z http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htm"Jak prawidłowo dobrać lepkość oleju do warunków eksploatacyjnych? Im lepkość oleju silnikowego jest mniejsza, tym mniejszy opór oleju, a więc mniejsze straty mocy jednostki napędowej. Z kolei im większa lepkość, tym lepsze zabezpieczenie silnika przed zużyciem. Dobranie właściwej lepkości oleju smarnego wymaga więc pogodzenia tych skrajności. Pierwsza część oznaczenia klasyfikacji SAE określa przydatność tego oleju w warunkach zimowych, informując do jakiej temperatury otoczenia poniżej zera zachowuje on płynność wystarczającą do prawidłowej pracy silnika: im mniejsza liczba przed literą "W", tym lepiej olej zachowuje płynność. Odpowiedni płynność w niskich temperaturach jest bardzo ważna przy rozruchu zimnego silnika: im olej bardziej płynny, tym łatwiejszy rozruch i mniejsze zużycie jednostki napędowej podczas rozruchu. Druga część oznaczenia klasyfikacji SAE (np. 40) podaje charakterystykę pracy oleju silnikowego w wysokich temperaturach: im ta liczba jest większa, tym wyższa lepkość oleju w temperaturze pracy silnika (około 100oC) i lepsze zabezpieczenie jednostki napędowej przed zużyciem mechanicznym. Ale jeśli ta liczba jest za wysoka do danych warunków, to wzrośnie zapotrzebowanie silnika na paliwo i spadnie jego moc. Do większości współczesnych silników pracujących w polskich warunkach klimatycznych optymalną lepkość w wysokich temperaturach mają olej silnikowe oznaczone "40", a lepkość w niskich temperaturach, te oznaczone jak najniższą liczbą przed "W", np. 0W, 5W. W upalne lato warto - szczególnie w silnikach chłodzonych powietrzem - zastosować olej o wskaźniku "50" (np. olej 20W50), a przy jeździe na krótkich dystansach w chłodniejsze dni o wskaźniku "30" (np. olej 5W30 - olej "oszczędzający paliwo"). Na polskim rynku najwięcej sprzedaje się olejów SAE 10W-40. " hmm no to niech ktoś mi wytłumaczy poco w wyścigach zawodnicy stosują 10W60, skoro olej ten zmiejsza moc ale za to bardziej zabezpieczenia częsci, chyba logiczne że każdy cche wygrac wiec każdy by lał 10W40 hmm jak to jest? Edytowane 1 Stycznia 2008 przez tra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 To co leja zawodnicy na wyscigach jest tajemnica ich Teamow, wiec chyba nie uzyskasz odpowiedzi na to pytanie jak rowniez potwierdzenia, ze w ogole stosuja 10W60 :D Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Breżniew Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 hmm no to niech ktoś mi wytłumaczy poco w wyścigach zawodnicy stosują 10W60, skoro olej ten zmiejsza moc ale za to bardziej zabezpieczenia częsci, chyba logiczne że każdy cche wygrac wiec każdy by lał 10W40 hmm jak to jest? Sprawa jest prosta. Silnik eksploatowany na torze pracuje z reguły z mocą maksymalna . Wiąże sie z tym odpowiednio wysoka temperatura oleju , duze naciski w miejscach styku trących elementów i wysoka prędkosc poruszających sie części. Olej 10W60 zapewni w takim wypadku lepsze smarowanie mimo ze jego temperatura w silniku będzie wyższa niż np oleju 10W40 z silnika cywilnego. Mówiąc po chłopsku - mimo wyższej temperatury się nie rozrzedzi jak 10W40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 (...)Temat przypomina inny wątek z naszego forum : czy lać PB95 czy PB98 do motocykla ? I jakie mamy z tego korzyści (o ile w ogóle) ? Producent pojazdu przecież wyraźnie podaje jakie paliwo należy tankować :offtopic: JProducent podaje minimalną wymaganą liczbę oktanowa paliwa, tak jak minimalne wymagania wobec oleju i płynu hamulcowego. Temat trzeba zamknąć, bo kumaci i zainteresowani Koledzy wymienili spostrzeżenia, zaś reszta czyta bez zrozumienia i już nie skorzysta - ich problem. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Wrzucenie czegos jak 10w/60 do nowoczesnego sportowego silnika R4 to totalna pomylka.Moze on sie nadawac bardzo dobrze do starego HD z luzami pozwalajacymi na przejazd autobusu.Wcale nie jest tak ze wieksza lepkosc to lepiej.Nowoczesne silniki takie maja ciasne luzy i po prostu xxx/60 jest za gesty,olej nie bedzie przeplywac w dostatecznych ilosciach w lozyskach,etc.Zadaniem oleju tez jest odprowadzanie ciepla z wielu miejsc w silniku.Zbyt gesty nie pomaga tutaj a szkodzi,to tak jakby zmniejszyc przeplyw cieczy przez pompe w ulkadzie chlodzenia.Zbyt gesty olej powoduje tez straty mocy.Sprzety R4 na tor chodza na 0w/30 lub nawet 0w20,ale sa remontowane regularnie,w sprzecie na ulice nie nalezy popadac w takie skrajnosci.Jaka lepkosc? Pisze w instrukcji.W przypadku R4 to bedzie przewaznie 10w/40. Coś Ty tu namieszałeś. Najnowsze silniki, nawet seryjne, stosowane w BMW, Ferrari i podobnych, które maja chwilową temperaturę na tłokach ponad 250stC, w misce ponad 150 są zalewane własnie m.in. 10W60, gdyż to jest olej do typowych sportówek. Im mniejszemu rozrzedzeniu ulega olej wraz ze wzrostem temp., tym mniejszą zachowuje lepkość w temp. niskich. Im szerszy zakres lepkosci, tym mniejsze rozrzedzenie wraz ze wzrostem tepmp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 nareszcie konstruktywna odpowiedz lejemy 10W60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 Polać Tomaszowi :icon_mrgreen: , dobrze gada :lalag: . Jego GS'a 500 przy 100kkm jeżdżąca na Motulu 20W50 nie maiła w silniku nagaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.