Tips & Tricks

[Gineczka]

Tak coś czułam :biggrin:

 

Poprzedni olej to był motul 15w40 (mineralny)

Jeśli wymienię na castrol 10w40 będzie ok?

:biggrin:

[Ryffka]

Poprzedni olej to był motul 15w40 (mineralny)

Jeśli wymienię na castrol 10w40 będzie ok?

 

Jak byl minerał to zalecany jest minerał. Z oleju mineralnego osadza się nagar, który może zostać wypłukany przez syntetyk/półsyntetyk. Dla świętego spokoju zalałbym minerałem:) Castrola też takiego kupisz 20w40.

Osobiście mam swojego VN zalanego Castrolem 10w40. Na razie nawinąłem ok 800km od wymianki i nic się nie dzieje, no ale u mnie wcześniej był Motul 5100 więc też półsysntetyk.

 

pozdrawiam

[Misiek5]

Mam problem. :banghead: Ze sprzętem nabyłem szybę ale mocowania nie pasują. Po założeniu lightbara to już w ogóle. :evil: Może ktoś by się poświęcił i pstryknął foto z mocowaniem i przesłał na meila. :biggrin:

[email protected]

Kombinuję różne mocowania ale tam jest dość ciasno. Na razie wykoncypowałem podobne do takich jak miałem w virago - mocowanie w 4 punktach na prętach dystansowych ale muszę dorobić specjalne śruby mocujące pręty.

Jak bym zobaczył inne to może coś mądrzejszego wymyślę.

Z góry dzięki. :) :cool: ;)

Na Kletno pognam bez szyby - i też przeżyję :crossy: :biggrin:

[marr]

OK, jutro pstryknę w garażu,. jaj mam oryginalną szybę do VN, mocowana jest do śrub mocujących lagi w górnej półce i śrub w dolej półce mocujących światło, mocowanie jest silne nie do ruszenia, myślę ze jeśli nie masz dwuch lewych rąk można je zrobić samemu, fotę wyślę Ci na meila.....pozdrawiam

:icon_mrgreen:

 

.........just riders...........

[nullek]

powitał

panowie mam vn 800 do wymiany oleju itp. jedno mnie niepokoi w tym motórze otóz słychać podczas jazdy gwizd a maże raczej wycie podobne do odgłosu jaki wydaje most fiata 126p hehehh ale porównanie ale nieważne tak mi sie kojarzy i sru co to kurna może być, motór ma nakulane 23700 km rok 2002 ja se myśle ze to łańcuchy rozrządu albo skrzynia i stawiałbym na to drugie.dobrze że właściciel tego nie wyczaił i nic nie gada ale pytam bo lepiej dmuchać na zimne

pozdrawiam zacne grono VROC :)

[ar2r]

Lancuchy raczej nie bo one cichna przy dodaniu gazu. A moze lancuch napedowy dozyl konca swych dni. U mnie to bylo tylko przy 35 tys km. Ale to chyba tez zalezy od techniki jazdy.

[Gineczka]

Mam pytanie odnośnie nagrzania się garów

Po krótkiej jeżdzie -po (podwórku - dalej nie mogę) jeden gar był b. gorący a ten drugi tylko ciepły- czy to normalne? :D

Boję się pomyślec ,że jest inaczej...

[nullek]

tak jest jak sie dyrda wkoło komina heheh nic sie nie bój tak jest że jeden piecyk nagrzewa sie prędzęj

pozdro

[Gineczka]

tak jest jak sie dyrda wkoło komina heheh nic sie nie bój tak jest że jeden piecyk nagrzewa sie prędzęj

pozdro

 

Ufffff i dzięki :banghead:

Już wkrótce " podyrdam "dalej (papierki)

PS. Kurde a skąd Ty wiesz ,że mieszkam obok wielkiego komina???? :P

[pako1]

Mam pytanie odnośnie nagrzania się garów

Po krótkiej jeżdzie -po (podwórku - dalej nie mogę) jeden gar był b. gorący a ten drugi tylko ciepły- czy to normalne? :P

Boję się pomyślec ,że jest inaczej...

Cześć 'GINECZKA'

Jeżeli dotykałaś gagów z jednej strony np z lewej ,to gar z przodu powinien być chłodniejszy od gara z tyłu.

Dzieje się tak dlatego bo w przednim po lewej jest łańcuch rozrządu ,a w tylnym po lewej jest płaszcz wodny.

Cylindry w rzeczywistości są nagrzane jednakowo tylko na zewnątrz odczuwamy różnicę.

Dopiero po dłuższej jeździe temperatura się wyrównuje.

 

pozdr

[Gineczka]

Cześć 'GINECZKA'

Jeżeli dotykałaś gagów z jednej strony np z lewej ,to gar z przodu powinien być chłodniejszy od gara z tyłu.

Dzieje się tak dlatego bo w przednim po lewej jest łańcuch rozrządu ,a w tylnym po lewej jest płaszcz wodny.

Cylindry w rzeczywistości są nagrzane jednakowo tylko na zewnątrz odczuwamy różnicę.

Dopiero po dłuższej jeździe temperatura się wyrównuje.

 

pozdr

 

Dokładnie tak było !!!

A już myślała ,że coś go boli :biggrin:

Dzięki chopaki :notworthy:

[nullek]

heheh Gineczka bo ja poznaniak z krwi i kości a poznaniaki maja takie powiedzonka , chociaż mamy takiego delikwenta który tylko jezdzi po trójkącie czyli 500m w jadna ulica 500m drógą i 500m trzecią i tak wkoło macieja aż dnia pewnego tak zagotował sprzeta że padł naprawił ( koszt około 2000zł) i dalej swoje :crossy: , aha dopóki niewłacza sie wentylator na chłodnicy jest ok a jeśli nawet sie właczy to szybko zbije temperature

pozdrawiam

 

ide na gzik ze sznytloszkiem :icon_exclaim:

[Gineczka]

heheh Gineczka bo ja poznaniak z krwi i kości a poznaniaki maja takie powiedzonka , chociaż mamy takiego delikwenta który tylko jezdzi po trójkącie czyli 500m w jadna ulica 500m drógą i 500m trzecią i tak wkoło macieja aż dnia pewnego tak zagotował sprzeta że padł naprawił ( koszt około 2000zł) i dalej swoje ;) , aha dopóki niewłacza sie wentylator na chłodnicy jest ok a jeśli nawet sie właczy to szybko zbije temperature

pozdrawiam

 

ide na gzik ze sznytloszkiem :evil:

 

 

No właśnie jak powinien pracować wentylator np po jeździe i kiedy już można zgasić moto?

Bo poprzednik mówił gaś dopiero jak wentylator chodzić przestanie - trochę mi się to kupy nie trzyma, no bo jak silnik ma ostygnąć pracując!?

:icon_mrgreen:

ps. co to jest sznytloszek ? :wink: :wink:

Ja nie jestem tak w 100% rodowitą poznanianką :wink:

[Remo]

Aloha.

Zostawiasz moto z wyłączonym silnikiem ale włączoną stacyjką. Kluczyk przekręcasz dopiero po tym jak wentylator przestanie chodzić.

Pozdrawiam

[Igor]

Aloha.

Zostawiasz moto z wyłączonym silnikiem ale włączoną stacyjką. Kluczyk przekręcasz dopiero po tym jak wentylator przestanie chodzić.

Pozdrawiam

Sorry ale po co i dlaczego tak? U mnie wentylator chodzi też po wyjęciu klucza.

pzdr