Skocz do zawartości

Honda CBR 1100 XX i wszystko co z nim związane


Rekomendowane odpowiedzi

witam

Rozebrałem pół moto zwaliłem pokrywę i pomierzyłem luzy, a więc tak praktycznie wszystkie luzy są zmniejszone i mieszczą się w dolnej granicy czyli ssące przeważnie 0,12 0,13 a wydechowe 0,18 0,19 więc już się trochę zużyły i teraz mam pytanie czy zostawiać tak jak jest czy odrazu zrobić na gotowo? Nie chce mi sie za 5000 km rozbierać tego jeszcze raz. możecie podpowiedzieć co teraz jak się do tego zabrać w kilku zwięzłych i zrozumiałych zdaniach :) jak poustawiać znaki, czy jest jakaś kolejność odkręcania walków, czy konieczne jest przykręcanie kluczem dynamometrycznym, jak poluzować łańcuszek, itp :icon_mrgreen:

pozdrawiam

 

to zalezy,podaj wiecej info na temat sprzetu,tzn przebieg.

 

Tak jak napisalem luzy w XX zmieniaja sie bardzo,bardzo wolno.Mozesz spokojnie tak zastawic do nastepnego spawdzanie luzu za jakies 25 tys km.Natomiast jezeli je troche poluzujesz to mozesz to olac na nastepne 50 tys km.

 

Doskonale wiem co pisze instrukcja,ale kolektywne doswiadczenie kilku tys czlonkow na www.cbr1100x.org uczy ze okresy sprawdzanie luzow mozna spoko wydluzyc 2 razy i nikt nie zanotowal przypadku zwiekszania sie luzu.

 

Osobiscie zostawilbym tak jak jest,zapewne za 25tys km tez nic sie nie zmieni.O ile nie katujesz sprzeta,zmieniasz olej itd. oczywiscie.

 

Co do opon czysto na tor ,radze przejechac sie kiedy jest tak jak kolega Pawel napisal przy 5 C,rano po deszczu.Jezeli ktos sie upiera,polecam podgrzewacze do opon.

 

XX ma ograniczona mozliwosc pochylenia,dobra ST opona wystarczy zeby plastiki zaczely szorowac w rekach dobrago pilota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

sprzęt ma przejechane 44 tysie. i z tego co odkręciłem to najprawdopodobniej nic nie było odkręcane(sądząc po śrubach). Wiesz może i starczy na 25 ale jak już rozebrałem tyle to już bym zrobił i te zawory dodam że wymieniam napęd i opony itp, więc robie tak żeby przez następne x kilometrów tylko wymieniać olej i lać benzynę więc jak możesz to napisz jak łopatologicznie po kolei w kilku zdaniach co po czym np. poustawiać znaki jak odkręcać/dokręcać wałki itp. żeby niczego nie spartolić i przy okazji później łatwo zmontować. Może przyda się to innym użytkownikom forum. Z góry dzięki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie info co do znaków i momentów dokręcenia śrub masz w serwisówce. Nie radziłbym zabierać się za rozbiórkę rozrządu bez potrzebnych danych. U mnie po 47 tyś też wszystkie luzy były w dopuszczalnych granicach.

 

Pytanie z drugiej beczki - Czy coś widzicie w lusterkach wstecznych ?? Ja mam na maksa na boki i widzę w większości swoje łokcie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XX ma ograniczona mozliwosc pochylenia,dobra ST opona wystarczy zeby plastiki zaczely szorowac w rekach dobrago pilota.

Potwierdzam w zeszłym sezonie przytarłem prawą owiewkę na zwykłych soprt-tur oponach.(Roadtec Z6)

Tak więc nie ma co zakładać potorowych gumek do XXsa.

 

 

Pytanie z drugiej beczki - Czy coś widzicie w lusterkach wstecznych ?? Ja mam na maksa na boki i widzę w większości swoje łokcie??

Widzę wszytko idealnie. Jeżeli jest taka potrzeba :biggrin:

W żadnym dotychczasowym motocyklu nie miałem tak dobrej widoczności w lusterkach.

Mam 183 wzrostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

sprzęt ma przejechane 44 tysie. i z tego co odkręciłem to najprawdopodobniej nic nie było odkręcane(sądząc po śrubach). Wiesz może i starczy na 25 ale jak już rozebrałem tyle to już bym zrobił i te zawory dodam że wymieniam napęd i opony itp, więc robie tak żeby przez następne x kilometrów tylko wymieniać olej i lać benzynę więc jak możesz to napisz jak łopatologicznie po kolei w kilku zdaniach co po czym np. poustawiać znaki jak odkręcać/dokręcać wałki itp. żeby niczego nie spartolić i przy okazji później łatwo zmontować. Może przyda się to innym użytkownikom forum. Z góry dzięki.

Pozdrawiam

W sumie jak wszystko rozbabrane to dobry pomysl.

 

Uodezwiem sie jutro/pojutrze,kiedys wypocilem dobry,praktyczny tekst na temat ustawiania znakow,napinacz,etc.Jest on gdzies na uamrykanskim forum XX,musza to znalezc,etc,jest kilka patentow jako ze o ile dobrze pamietam rama zaslania znaki na walkach,kolach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. W moim xx spalił sie przerywacz kierunkowskazów więc kupiłem przerywacz samochodowy ale potrafił sie po jednej jezdzie spalić. Pojechałem po następny i wziąłem ten na którym przejezdziłem cały sezon w sklepie spotkalem znajomego mechanika a ten mówi że to przerywacz od ciągnika :flesje: kupiłem [ 8 zł ] i działa do tej pory bez zarzutu. Więc po co przepłacać w serwisie chcieli 80 zł. Do spotkania dołączam sie XX + GSXR 1000 k2. Pozdr. Leszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Postanowilem napisac i w tym watku.

Sprzedam swojego XX.

Rok 1997,przebieg 65tys.

Na koniec zeszlego sezonu wymienione klocki i lozyska na glowce ramy.

Dwa tygodnie temu zmienione opony,olej,filtry.

Naped spokojnie ten sezon przelata.

tel.783-084-874

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich forumowiczow,(temat skopiowalem tutaj, mysle ze tak jest lepiej).moj motocykl to wtrysk z 2000 r. niestety dlawiony. na ramie jest naklejka z ktorej wynika ze jest dlawiony na kroccach i module. moje pytanie: czy celowe i sensowne jest tylko samo zalozenie wlasciwych kroccow bez zmiany modulu czy tez nie mozna tego zrobic? czy jesli tak zrobie to silnik w ogole odpali a moze odzyska czesc mocy? w tej chwili w kroccach jest otwor mniej wiecej srednicy kciuka. co zrobic zeby odzyskac moc??? czy w razie koniecznosci zmiany modulu moge zalozyc uzywany(chodzi o to zeby sie zgralo z immobilizerem)prosze o pomoc, byc moze ktos bedzie wiedzial jak rozwiazac ten problem.

Ps. jesli tego typu temat juz sie wczesniej pojawil przepraszam, nie znalazlem.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Rozebrałem pół moto zwaliłem pokrywę i pomierzyłem luzy, a więc tak praktycznie wszystkie luzy są zmniejszone i mieszczą się w dolnej granicy czyli ssące przeważnie 0,12 0,13 a wydechowe 0,18 0,19 więc już się trochę zużyły i teraz mam pytanie czy zostawiać tak jak jest czy odrazu zrobić na gotowo? Nie chce mi sie za 5000 km rozbierać tego jeszcze raz. możecie podpowiedzieć co teraz jak się do tego zabrać w kilku zwięzłych i zrozumiałych zdaniach :biggrin: jak poustawiać znaki, czy jest jakaś kolejność odkręcania walków, czy konieczne jest przykręcanie kluczem dynamometrycznym, jak poluzować łańcuszek, itp :)

pozdrawiam

 

W kilku zdaniach to sie nie da,niestety.

 

Kilka uwag ogolnych

 

Szklanki zaworowe musza wrocic na to samo miejsce,nie mozna ich mieszac

 

Pokrywy walkow nalezy odkrecac,zakrecac stopniowo,rownomiernie.

 

Jezeli plytki nie chca wyjsc,mozna uzyc maly magnes,tak samo z szklankami.

 

Potrzebny jest mikrometr,numer na plytce nie musi odpowiadac rzeczywistosci,lub go moze w ogole nie byc.

Przy odbiorze nowych plytek warto je zmierzyc,chyba ze sa w orginalnych opakowaniech fabrycznych,ale i tak nie zaszkodzi,moze koles mial za duzo sake poprzedniego wieczoru.

 

Z prawej strony nalezy odkrecic dekielek pod ktorym znajduje sie kolo od zaplony.Nalezy znaki na obudowie i kole zgrac.Wtedy cylindry 1 i 4 sa w gornym martwym punktcie.Jednoczesnie znaki na zebatkach od walkow beda poziomo z napisami na ssacym IN i wydechowym EX w pozycji normalnej, nie do gory nogami.Byc moze trzeba bedzie obkrecic silnik ( zgodnie z zegarem patrzac z prawej strony ) o 360 stopni jako ze walki kreca sie dwa razy wolniej niz wal korbowy.

 

Do krecenia silnikiem mozna uzyc srube ktora bedzie widoczna po zdjeciu dekielka.17mm o ile dobrze pamietam.Oczywiscie nalezy wykrecic swiece.Mozna wsunac srubowket w otwor od swiecy w cylindrze nr4 w celu upewnienia sie czy tlok jest rzeczywiscie w gornym martwym punkcie.

 

Nastepnie nalezy wymontowc srube-zaslepke na kadlubie napinacza lancucha rozrzadu a nastepnie sam napinacz.

 

Walek ssacy wymontowujemy jako pierwszy,byc moze trzeba bedzie odkrecic zebatke od walka,jak mam byc szczery to w przypadku XX nie pamietam czy ta jest konieczne.

 

Walek wydechowy wymontowujemy jak ostatni.

Trzeba uwazac jak sie wymontowuje walki z glowicy,trzeba robic to stopniono,zeby nic nie przygiac.

 

Czesto mozna pozamieniac plytki do regulacji luzow,w ten sposob zredukujemy liczbe nowych plytek.Trzeba zapisac jaka plytka byla gdzie,jaki luz i pokombinowac.Mikrometr niezbedny do takiej operacji.

 

Skladanie do kupy.Zakladam ze nikt nie krecil walem korbowym w miedzyczasie.

 

Walek wydechowy idzie pierwszy,za znakami tak jak bylo wczesniej.Nalezy go ustawic tak zeby lancuch rozrzadu pomiedzy walem korbowym i zebatka ssaca byl naciagniety.Pod zadnym warunkiem nie krecimy walem korbowym,tylko walkiem.

 

Ssacy idzie nastepny,nalezy go tak ustawic zeby wykasowac luz na lancuchu pomiedzy walkami rozrzadu i oczywiscie znaki w porzadku.

 

Po tych operacjach znaki na walkach( zebatkach) powinny byc ustawione prawidlowo i znaki na wale tez.Dodatkowo lancuch rozrzadu powinnien byc naciagniety pomiedzy walem korbowym i walkiem wydechowym oraz pomiedzy walkami.

 

Nastepnie nalezy zamocowac napinacz lancucha rozrzadu,jest to troche trudne w przypadku braku narzedzia blokujacego popychacz w pozycji cofnietej.Mozna uzyc bardzo waski srubowkret w tym celu i robic to stopniowo.

 

Po zamontowaniu napinacza rozrzadu nalezy przekrecic silnikiem kilka razy w celu upewnienia sie czy wszystko jest w porzadku i zeby napinacz sie,,,,,ahhh,napial.

BARDZO WAZNE.

Podczas obracania walem korbowym nalezy przydusic lancuch rozrzadu do zabatek dlonia,w innym przypadku lancuch moze przeskoczyc i wszystko szlak trafi,tzn. od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko o wloty powietrza do airboxu!

 

W moim motocyklu ich nie było :wink:

 

Mam model z 1997 r i nie wiem jak wyglądają oryginalne, bo w serwisówce nie ma dokładnych zdjęć.

Który model mam dokupić?

 

Taki czy może taki?

 

 

Ten jest do gaźnikowca

http://www.gall.pl/allegro/airbox4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomekd dzięki za opis jak zdjąć wałki rozebrałem wymieniłem, przeszlifowałem, pozamieniałem w sumie 2 nowe płytki i 3 przeszlifowane. Poskładałem i odpalił za pierwszym razem. Jakby ktoś chciał sobie luzy ustawić to służę pomocą.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomekd dzięki za opis jak zdjąć wałki rozebrałem wymieniłem, przeszlifowałem, pozamieniałem w sumie 2 nowe płytki i 3 przeszlifowane. Poskładałem i odpalił za pierwszym razem. Jakby ktoś chciał sobie luzy ustawić to służę pomocą.

pzdr

 

:icon_rolleyes: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...