Skocz do zawartości

Moje pytania dotyczace Junaka


Redas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wal po zrobieniu regeneracji jeszcze nie był jezdzony. Poprostu ktos zalozyl tylko wal do silnika ,a nie odpalał go.

aaaaaaaa to moze cus namieszal z dystansami do lozysk i wal jest zwyczajnie scisniety.

W takiej sytuacji zrobilbym tak, ze zaczal rozkrecac kartery, powiedzmy wszystkie szpilki po 3 obroty, i nastepnie lekko kartery rozsunal (do tego celu w karterach dychy byly odpowiednie tulejki w ktore wkreca sie sroby bodajze 10, w siodemie sa tylko nadlewy)

i jak juz tte polowki sie lekko rozejda, to sprawdzilbym czy wal sie obraca. jezeli tak, to ok, trzeba sprawdzic, czy nie za duzo np podkladek pod lozyska napakowane.

jezeli wala nadal ma problemy, to grubsza sprawa - przy skrecaniu zostal za mocno scisniety i sie skrzywil - wtedy apiat do ustawiania:(((

gudlak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redas, musisz wyjac wal z karterow i to bez walenia w niego mlotkiem i sprawdzic jakie lozyska sa w karterach, czy nie ma jakichs podkladek pod nimi jezeli sa to zwykle lozyska kulkowe, a jezeli sa to lozyska rozbieralne NJ, czy maja wszystkie wlasciwe elementy, zgodnie z dyskusja na liscie. Wal zlozony w karterach musi sie obracac bez zadnego oporu i miec tylko minimalny luz poosiowy 0.1 mm.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja,

Co do listy to powiem ze na poczatku tez nie moglem sie polapac i myslalem ze by bylo lepiej jak by forum zalorzyli. lecz po jakims czasie, i po spotkaniu z kilkoma, stwierdzilem ze to by zaklocilo rodzinnosc na liscie. na forum sie wchodzi, zalatwia swoje sprawy i dowidzenia, a liste to sie czyta i dorzuca swoje dwa grosze i lista zyje. od czasu co sie zapisalem na liste, maja, na forum juz zadko zagladam. lista to lista. kultura, madrosci, poezja i dziki! Cala idea listy to wspolnoc, czego sie nie odczuwa na forum :D.

Pozdrw,

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po całkowitym rozebraniu silnika z wszystkich jego wnetrznosci i wyjeciu skrzyni juz mnie oswiecilo dlaczego za cholere nie moglem ustawic biegow.W calej skrzyni znajdowaly sie tylko 2 słownie dwie podkladki dystansowe.Ktos sie kiedys nad karterami znecal srubokretem ,ale mysle ze uszczelka z papieru i hermetik powinien sprawe zalatwic bo nie jest az tak zle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dobry moment na lekcje nr II :D)

kladziesz prawy karter na bok i wkladasz odpowiednie walki skrzyni, z zembatkami do odpowiednich dziur.

(Przy zalozeniu, ze te dziury tj tulejki nie maja 2mm luzow).

Wkladasz tez walek wodzikowy.

1. stale kola zembate tj 4 i 1 biegu w rezultacie powinny miec czola na identycznej wzgledem siebie wysokosci.

Ale to nie wszystko.

2. teraz obracasz pomalu walkiem wodzikowym, czyli wbijasz biegi. I bacznie obserwujesz zachowanie sie kol zembatych. Jezeli np przy wbijaniu 4 walek wodzikowy lekko ci sie unosi, tzn ze musisz dac pod niego podkladke dyst.

Bo w spasowanej i zlozonej skrzyni po prostu 4 nie wejdzie.

Analogicznie, jezeli przy wbijaniu 1 podnosza sie kola 1 biegu, tzn ze walek wodzikowy ma za duzo podkladek pod spodem, albo walek posredni ich potrzebuje. itd, itp. Trzeba tak sprawdzic wszystkie pary kol zembatych.

Tak na logike - wbijanie np 3 biegu, nie moze powodowac podnoszenia sie walka wodzikowego, ani kol 1 biegu itp itd...

moze troche skomplikowanie to napisalem...

No a potem podkladki ktore zostaly uzyte przy tym regulowaniu skrzyni na sucho, dokladnie opisujemy,

ktora gdzie byla i zakladamy je przy "prawdziwym" skladaniu skrzyni.

 

powodzenia.

 

aaaa

a tak w ogole, to jednak lepiej nie dac za duzo podkladek, niz wszystko na maksa spasowac. Bo skrzynie bez podkladek bedzie jakos chodzic, a taka za bardzo spasowane - nie bedzie. To znaczy np nie da sie wrzucic 3 i 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szable ja twoje rady to sobie drukuje bedzie na zaś no i w garazu mam tekst w rece ,a nie na ekranie.

 

Mam jeszcze takie pyt. zwiazane z przednim zawieszeniem.Zawieszenie bylo rozebrane i

mam z tego powodu zmartwienia.

 

Gdzie tam do cholery wklada sie simmering??

Czy laga nie jest trzymana od dolu jakas sruba tak jak WSK??

Czy te chromowane szklanki sie przykreca na ten gwint??

 

Ps. Szable nie masz moze do sprzedania błotnika tylnego i tych szklanek od przedniego zawieszenia chromowanych ,albo ktos z twojich znajomych nie ma??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

simmering sie wkłada do szklanki,tam gdzie jest gwint.

szklanki sie przykręca-mozesz gwint delikatnie silikonem dodatkowo posmarowć

a laga siedzi w goleniach tylko na tulejkach-dolna tulejka jest śtubą trzymana

 

szklanki na kazdym bajzlu kupisz-jak masz stare z parszywym chromem to mozesz dac na wymiane-płacisz tylko za chrom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

simmering sie wkłada do szklanki' date='tam gdzie jest gwint.

szklanki sie przykręca-mozesz gwint delikatnie silikonem dodatkowo posmarowć

a laga siedzi w goleniach tylko na tulejkach-dolna tulejka jest śtubą trzymana

 

szklanki na kazdym bajzlu kupisz-jak masz stare z parszywym chromem to mozesz dac na wymiane-płacisz tylko za chrom.[/quote']

 

nic dodac nic ujac.

Ja juz nie mam nic do janka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja też dodam swoje trzy grosze do tego co zostało w tym temacie napisane :D

 

Szable dobrze opisał sprzęgło i skrzynie, ja chciałem dodać jeszcze to czego on nie dopisał,a co jak sądze dobrze wie :D

 

Otóż składając sprzęgło trzeba jeszcze zwrócić szczególną uwagę na tarcze pełne, bo ich stan jest tak samo ważny jak tarcz korkowych.Nie rzadko zdarza się że sa one pokrzywione od przegrzania i wtedy nawet założenie fabrycznie nowych tarcz korkowych nie przyniesie porządanego efektu czyli poprawnego działania sprzęgła. Trzeba też zwrócić uwage na pierwszą tarcze stalową z "zaczepem", spotkałem już nieraz tak zregenerowane, że w krótkim czasie niszczyły pierwszą tarczę korkową.Poprostu ktoś wspawywał tam kawałek żelastwa który fajnie pasował ale po czasie obluzowywał sie i wystając minimalnie poza tarcze zdzierał sąsiednią korkową do zera.

Druga sprawa odnośnie sprzęgła.Ciągnące sprzęgło nie zawsze oznacza uszkodzone tarcze!Zdarza się, że wypadnie kulka zaklepana w dźwigni sprzęgła w lewej pokrywie lub ukruszy się popychacz i sprzęgło nie wysprzęgli mimo dociśnięcia "klamki" do oporu lub co gorsza popychacz zatnie się przy zasprzęglaniu i sprzęgło zacznie minimalnie ślizgać co przy ostrej jeździe doprowadzi do jego spalenia.

Odnośnie skrzyni biegów, trzeba też zwrócić uwagę na tulejki w karterach, jeżeli dorobimy je ze zbyt grubym kołnierzem to po żmudnym dystansowaniu jakie opisał Szable może okazać się że pokrywa dociśnie zębatki lub wodzik w sposób uniemożliwiający ich obracanie sie.

 

To tyle co chciałem dodać po przeczytaniu powyższych postów.Mam nadzieje,że wyraziłem się w miare jasno :lol:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam firma SFM nie zalecała stosowania uszczelek pomiedzy karterami. Jeśli masz równe powierzchnie rozejrzyj się za jakimiś porządnymi uszczelniaczami (jest ich wiele na rynku). Zrobisz raz a będziesz miał święty spokój. Widziałeś zreszta w moim Janku - zero przecieków. Jak znajde chwilę czasu podam Ci nazwe produktu (jeśli mi został podrzucę Ci porcyjkę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...