szable Opublikowano 7 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2003 Wal po zrobieniu regeneracji jeszcze nie był jezdzony. Poprostu ktos zalozyl tylko wal do silnika ,a nie odpalał go.aaaaaaaa to moze cus namieszal z dystansami do lozysk i wal jest zwyczajnie scisniety.W takiej sytuacji zrobilbym tak, ze zaczal rozkrecac kartery, powiedzmy wszystkie szpilki po 3 obroty, i nastepnie lekko kartery rozsunal (do tego celu w karterach dychy byly odpowiednie tulejki w ktore wkreca sie sroby bodajze 10, w siodemie sa tylko nadlewy)i jak juz tte polowki sie lekko rozejda, to sprawdzilbym czy wal sie obraca. jezeli tak, to ok, trzeba sprawdzic, czy nie za duzo np podkladek pod lozyska napakowane. jezeli wala nadal ma problemy, to grubsza sprawa - przy skrecaniu zostal za mocno scisniety i sie skrzywil - wtedy apiat do ustawiania:(((gudlak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 7 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2003 http://www3.sympatico.ca/dnepr/junak/pienykne fotki pienykne :D)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2003 Redas, musisz wyjac wal z karterow i to bez walenia w niego mlotkiem i sprawdzic jakie lozyska sa w karterach, czy nie ma jakichs podkladek pod nimi jezeli sa to zwykle lozyska kulkowe, a jezeli sa to lozyska rozbieralne NJ, czy maja wszystkie wlasciwe elementy, zgodnie z dyskusja na liscie. Wal zlozony w karterach musi sie obracac bez zadnego oporu i miec tylko minimalny luz poosiowy 0.1 mm. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 8 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2003 O kur**a to nie silnik od wsk ze wkladalem , zamykalem i heja w las.Trzeba bedzie nad tym posiedziec ,ale mysle ze sie zrobi :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kiwigips Opublikowano 9 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2003 Heja,Co do listy to powiem ze na poczatku tez nie moglem sie polapac i myslalem ze by bylo lepiej jak by forum zalorzyli. lecz po jakims czasie, i po spotkaniu z kilkoma, stwierdzilem ze to by zaklocilo rodzinnosc na liscie. na forum sie wchodzi, zalatwia swoje sprawy i dowidzenia, a liste to sie czyta i dorzuca swoje dwa grosze i lista zyje. od czasu co sie zapisalem na liste, maja, na forum juz zadko zagladam. lista to lista. kultura, madrosci, poezja i dziki! Cala idea listy to wspolnoc, czego sie nie odczuwa na forum :D.Pozdrw,Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 12 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2003 Po całkowitym rozebraniu silnika z wszystkich jego wnetrznosci i wyjeciu skrzyni juz mnie oswiecilo dlaczego za cholere nie moglem ustawic biegow.W calej skrzyni znajdowaly sie tylko 2 słownie dwie podkladki dystansowe.Ktos sie kiedys nad karterami znecal srubokretem ,ale mysle ze uszczelka z papieru i hermetik powinien sprawe zalatwic bo nie jest az tak zle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 12 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2003 No to dobry moment na lekcje nr II :D)kladziesz prawy karter na bok i wkladasz odpowiednie walki skrzyni, z zembatkami do odpowiednich dziur.(Przy zalozeniu, ze te dziury tj tulejki nie maja 2mm luzow).Wkladasz tez walek wodzikowy.1. stale kola zembate tj 4 i 1 biegu w rezultacie powinny miec czola na identycznej wzgledem siebie wysokosci.Ale to nie wszystko.2. teraz obracasz pomalu walkiem wodzikowym, czyli wbijasz biegi. I bacznie obserwujesz zachowanie sie kol zembatych. Jezeli np przy wbijaniu 4 walek wodzikowy lekko ci sie unosi, tzn ze musisz dac pod niego podkladke dyst.Bo w spasowanej i zlozonej skrzyni po prostu 4 nie wejdzie.Analogicznie, jezeli przy wbijaniu 1 podnosza sie kola 1 biegu, tzn ze walek wodzikowy ma za duzo podkladek pod spodem, albo walek posredni ich potrzebuje. itd, itp. Trzeba tak sprawdzic wszystkie pary kol zembatych.Tak na logike - wbijanie np 3 biegu, nie moze powodowac podnoszenia sie walka wodzikowego, ani kol 1 biegu itp itd...moze troche skomplikowanie to napisalem...No a potem podkladki ktore zostaly uzyte przy tym regulowaniu skrzyni na sucho, dokladnie opisujemy, ktora gdzie byla i zakladamy je przy "prawdziwym" skladaniu skrzyni. powodzenia. aaaa a tak w ogole, to jednak lepiej nie dac za duzo podkladek, niz wszystko na maksa spasowac. Bo skrzynie bez podkladek bedzie jakos chodzic, a taka za bardzo spasowane - nie bedzie. To znaczy np nie da sie wrzucic 3 i 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 12 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2003 Szable ja twoje rady to sobie drukuje bedzie na zaś no i w garazu mam tekst w rece ,a nie na ekranie. Mam jeszcze takie pyt. zwiazane z przednim zawieszeniem.Zawieszenie bylo rozebrane imam z tego powodu zmartwienia. Gdzie tam do cholery wklada sie simmering??Czy laga nie jest trzymana od dolu jakas sruba tak jak WSK??Czy te chromowane szklanki sie przykreca na ten gwint?? Ps. Szable nie masz moze do sprzedania błotnika tylnego i tych szklanek od przedniego zawieszenia chromowanych ,albo ktos z twojich znajomych nie ma?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 12 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2003 simmering sie wkłada do szklanki,tam gdzie jest gwint.szklanki sie przykręca-mozesz gwint delikatnie silikonem dodatkowo posmarowća laga siedzi w goleniach tylko na tulejkach-dolna tulejka jest śtubą trzymana szklanki na kazdym bajzlu kupisz-jak masz stare z parszywym chromem to mozesz dac na wymiane-płacisz tylko za chrom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 12 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2003 simmering sie wkłada do szklanki' date='tam gdzie jest gwint.szklanki sie przykręca-mozesz gwint delikatnie silikonem dodatkowo posmarowća laga siedzi w goleniach tylko na tulejkach-dolna tulejka jest śtubą trzymana szklanki na kazdym bajzlu kupisz-jak masz stare z parszywym chromem to mozesz dac na wymiane-płacisz tylko za chrom.[/quote'] nic dodac nic ujac.Ja juz nie mam nic do janka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Randy T. Opublikowano 14 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2003 Witam Ja też dodam swoje trzy grosze do tego co zostało w tym temacie napisane :D Szable dobrze opisał sprzęgło i skrzynie, ja chciałem dodać jeszcze to czego on nie dopisał,a co jak sądze dobrze wie :D Otóż składając sprzęgło trzeba jeszcze zwrócić szczególną uwagę na tarcze pełne, bo ich stan jest tak samo ważny jak tarcz korkowych.Nie rzadko zdarza się że sa one pokrzywione od przegrzania i wtedy nawet założenie fabrycznie nowych tarcz korkowych nie przyniesie porządanego efektu czyli poprawnego działania sprzęgła. Trzeba też zwrócić uwage na pierwszą tarcze stalową z "zaczepem", spotkałem już nieraz tak zregenerowane, że w krótkim czasie niszczyły pierwszą tarczę korkową.Poprostu ktoś wspawywał tam kawałek żelastwa który fajnie pasował ale po czasie obluzowywał sie i wystając minimalnie poza tarcze zdzierał sąsiednią korkową do zera.Druga sprawa odnośnie sprzęgła.Ciągnące sprzęgło nie zawsze oznacza uszkodzone tarcze!Zdarza się, że wypadnie kulka zaklepana w dźwigni sprzęgła w lewej pokrywie lub ukruszy się popychacz i sprzęgło nie wysprzęgli mimo dociśnięcia "klamki" do oporu lub co gorsza popychacz zatnie się przy zasprzęglaniu i sprzęgło zacznie minimalnie ślizgać co przy ostrej jeździe doprowadzi do jego spalenia.Odnośnie skrzyni biegów, trzeba też zwrócić uwagę na tulejki w karterach, jeżeli dorobimy je ze zbyt grubym kołnierzem to po żmudnym dystansowaniu jakie opisał Szable może okazać się że pokrywa dociśnie zębatki lub wodzik w sposób uniemożliwiający ich obracanie sie. To tyle co chciałem dodać po przeczytaniu powyższych postów.Mam nadzieje,że wyraziłem się w miare jasno :lol: Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 17 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 Kolejne pyt. z cyklu... Czy miedzy kartery mam zalozyc cienka uszczelke np. z papieru??Kartery bede uszczelnial hermetikiem ,a na opakowaniu pisze zeby tylko powierzchnie styku były czyste i rowne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szable Opublikowano 17 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2003 ja zawsze dawalem uszczelke, ktora dorabialem z mapy morskiej. Drzewiej uwazalo sie, ze to najlepszy material na uszczelki.Dzis w dobie silikonow, nie jest to potrzebne, i dalbym po prostu silikon, bez uszczelki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m67 Opublikowano 19 Listopada 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 O ile pamiętam firma SFM nie zalecała stosowania uszczelek pomiedzy karterami. Jeśli masz równe powierzchnie rozejrzyj się za jakimiś porządnymi uszczelniaczami (jest ich wiele na rynku). Zrobisz raz a będziesz miał święty spokój. Widziałeś zreszta w moim Janku - zero przecieków. Jak znajde chwilę czasu podam Ci nazwe produktu (jeśli mi został podrzucę Ci porcyjkę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 19 Listopada 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2003 Jacek w 2-uch miejscach kartery sa troche zmeczone srubokretem,chyba ze nawalil bym w te zaglebienia wiecej tego śwaksu do uszczelniania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.