alternator zamiast pradnicy

[JAGIELSKI]

Witam

Chciałbym sie podzielic (pochwalic) moim małym sukcesem a mianowicie zainstalowaniem alternatora w mojej jawie 250 od jawy TS roznica w ładowaniu jest ogromna poniewaz alternator ma koło 200W a prądnica tylko 45W zamieszczam link do profilu na portalu POLSKAJAZDA.pl gdzie mozna poogladac fotosy z przebiegu całej operacji

 

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Jawa/250/5557

 

zachęcam do dyskusji i zadawania pytań :biggrin:

POZDAWIAM

[MOC]

Gratuluje :D Nie ma to jak altek bo na tej pradnicy to idzie sie zalamac...

:D

[ural_zgora]

Przebudowa wyglada na interesujaca. Jezeli osadzenie wirnika na wale i mocowanie stojana zda egzamin to bedzie smigac.

 

PS. Wiem ze to kwestia gustu, ale naprawde podobaja Ci sie te wysuniete do przodu podnozki :D

 

Na Twoim miejscu od razu bym to "odrabal" razem z tymi fredzlami przy manetkach.

[moonraker]

No pięknie pięknie!!!!

Też sie do tego przymierzałem w cz175 ale zrezgnowałem i zamontowałem prądnice od cz350 60W i tez sobie radzi. I co najważniejsze pasuje bez przeróbek mechanicznych. Napisz kolego coś więcej, jak rozwiązałeś sprawę zamocowania wzbudnika na wale? Przetaczałeś czop wału? wirnik? czy wymieniałeś cały czop? Nie wiem jak poradzisz sobie ze sprawą szczelności nazwijmy to komory alternatora? U mnie z łańcucha ostro rzuca smarem. Ja u siebie zrobiłem "rachunek sumienia" i koszt przerobienia wału, dorobienia podstawy stojana i zakup alternatora i regulatora wyniósł by 2/3 sumy jaką musiał bym zapłacić za kompletny kit firmy powerdynamo dedykowany do mojego motocykla więc wolał bym dołozyć tą 1/3 jeszcze i załatwić za 1 razem sprawę ładowania i elektronicznego zapłonu. A wszyscy Jawowcy wiedzą że zapłon to kolejna po ładowaniu poważna przypadłość tych motocykil.

Kolego wielki RESPECT dla Ciebie oby Ci słóżyło bezawaryjnie!!!

Jak bym miał dostęp do tanich części i odpowiednich obrabiarek to sam bym się chętnie w to pobawił :D

pozdrawiam

[JAGIELSKI]

no wiec tak frędzli juz niema :icon_razz: podnozek jest i bedzie bo jezeli jezdze gdy jest zimno to sie musze grobiej ubrac i wtedy gdy trzymam nogi na oryginalnych podnozkach to mi krew niedopływa do stóp bo motor odrobine przymały do mojego wzrostu :bigrazz: latem jest ok ale jak sie cieplej ubiore to pomaga to :bigrazz:

a teraz sprawa alternatora czop wału pasuje idealnie pod wzgledem krzywizny stozka natomiast sam wirnik nalezy od tyłu podtoczyc by głebiej siadł na stozku i pogłebic rowek na kołek ustalajacy połozenie wirnika wzgledem wału na ktorejs z fotek jest pokazany wirnik od tyłu.

na tym alternatorze przejezdziłem juz sezon i nic sie z nim niedziało a praktycznie cały czas mam właczone oswietlenie na full to jest jakies 100 W i niema problemu.

kiedy cała operacja była w fazie poczatkowej robilismy taki test ze odpalilismy silnik i pykał na wolnych obrotach i po odłaczeniu akumulatora chodził dalej (pradu niebrakowało) wiec właczylismy zarowke 55 W i silnik dalej działał wiec ładowanie ma dobre :bigrazz:

a jeszcze odnosnie szczelnosci alternatora to nic mu sie niedzieje na 4 zdięciu od dołu widac przestrzen miedzy alternatorem a zębatka

Edytowane 15 Grudnia 2007 przez JAGIELSKI