Fiskus

[thefex]

(nie wiem czy bardziej do piwa z tym czy do przepisow, wedle uznania prosze zostawic / przeniesc)

 

jestem studentem, a moj dochod roczny przekroczyl prog 2700 zl (powiedzmy ze wyniosl 10 000 zl). koszty uzyskania przychodow to 400 zl. mialem umowe o prace.

skladki na ubezp. spoleczne - 1500

skladki na ubezp. zdrowotne - 600

 

wyliczylem sobie jakims tam programem do pitów, ze bede musial zaplacic ok 500 zl. szlak mnie trafil, bo przyzwyczailem sie ze dostaje zwroty podatkowe.

fakt faktem, ze dostawalem zwroty jak moj dochod roczny wynosil ok 2000 zl i pracowalem wtedy na umowe o dzieło.

 

student nie ma zadnych znizek ani ulg?

to jak to jest?

fiskus mi odda kase, czy bede musial placic?

Edytowane 5 Grudnia 2007 przez thefex

[tomulus]

Musisz odwiedzić wszystkie koleżaki które "poznałeś bliżej" na wiosne. Najdalej w okolicach kwietnia :icon_mrgreen: tak żeby gdzies teraz miała termin porodu.

 

Wtedy sobie malucha odpiszesz i pieniądze do kieszeni...

AAAAA i jeszcze becikowe - czysty zysk :biggrin:

[cubamen]

Musisz odwiedzić wszystkie koleżaki które "poznałeś bliżej" na wiosne. Najdalej w okolicach kwietnia :biggrin: tak żeby gdzies teraz miała termin porodu.

 

Wtedy sobie malucha odpiszesz i pieniądze do kieszeni...

AAAAA i jeszcze becikowe - czysty zysk :biggrin:

 

 

 

dobre naprawde dobre :biggrin: :biggrin: ;)

 

 

tylko co potem z alimentami :icon_mrgreen:

 

 

 

 

pzdr

[Hun996]

 

jestem studentem, a moj dochod roczny przekroczyl prog 2700 zl (powiedzmy ze wyniosl 10 000 zl). koszty uzyskania przychodow to 400 zl. mialem umowe o prace...

 

to jak to jest?

fiskus mi odda kase, czy bede musial placic?

 

Sam sobie odpowiedziałeś: jak osiągniesz dochód powyżej kwoty zwolnionej to podatek zapłacisz.

Pobierany z wynagrodzenia zaliczkowo podatek, pomniejszony o ubezpieczenie zdrowotne gdy nie korzystasz z ulg i nie przekroczysz I progu skali podatkowej , praktycznie spowoduje że w rozliczeniu rocznym nic nie dopłacisz. Jak masz jakieś ulgi to masz wtedy zwrot.

A program do PIT z którego korzystałeś miał aktualne limity ?

[Gość NULKA]

Chłopaki jesteście NIEDOBROTY --- nawet w temacie podatki widzicie D..e :icon_mrgreen:

Kolego thefex - skoro pracowałeś to podatek płaciła zaliczkowo firma,która Cię zatrudniała. Dostaniesz PIT za 2007r. z tej firmy i zobaczysz czy podatek zapłacony jest w całości - powinien być. Odliczyć możesz internet-jeśli masz umowę na siebie- 760zł rocznie. Jak masz odliczenia to sam wypełnisz zeznanie roczne uwzględniając np internet. Jeśli nie masz odliczeń to firma może rozliczyć Cię a Ty masz luz.

Cubamen - rozwaliłeś się na fotelu i się nabijasz z poważnych PODATKÓW :biggrin:

[ukasz]

Podatków lepiej nie wyliczać przy piwie :icon_mrgreen:

przenoszę

pzdr.

[thefex]

Podatków lepiej nie wyliczać przy piwie :)

fakt :biggrin:

 

Nulka, dostalem juz z firmy PIT-11 nazwany "informacja o dochodach oraz o pobranych zaliczkach na podatek dochodowy"

Gdzie na nim szukac jakichs informacji mowiacych o tym, ze podatek oplacil za mnie pracodawca? Chodzi o "skladki na ubezpieczenia spoleczne" (ktore u mnie wynosza 1531 zl) ?

 

hmm...

przeliczylem to jeszcze raz uwzgledniajac skladki na ubezp zdrowotne i wyszla mi nadplata ok 100 zl.

czyli tyle dostane zwrotu?

 

poza tym nie wiem w ktorej pozycji wpisac te skladki na ubezp. spoleczne..

 

 

aaarrrgghhh....

po co ja pracowalem? lepiej bylo lezec na dupsku przed TV i nicnierobić :buttrock:

 

btw.

ja za internet nie place

Edytowane 5 Grudnia 2007 przez thefex

[jeszua]

poczekaj kilka tygodni, w styczniu pojawią się gratisowe programiki do rozliczania pitów (np. kiedyś był jupiter), wypełnisz, dasz drukuj, podpiszesz i spokój. póki nie miałem firmy robiłem tak przez kilka lat i był spokój :biggrin:

nie ma się co martwić na zapas... w środku roku jakieś przepisy się zmieniały, może jeszcze tego programik nie wiedzieć

jsz

[thefex]

uzywam programu PITy 2006.

 

martwie sie na zapas, bo lubie wiedziec na czym stoje. mam dlugi do splacenia u lokalnej mafii (rodzony brat) i musze racjonalnie gospodarowac przychodami i wychodami, zeby nie narobic sobie odchodów.

 

w sumie to dobrze ze sie zaczalem interesowac tematem juz teraz, bo jeszcze pare tygodni temu bylem swiecie przekonany ze nalezy mi sie prawie wszystko, co mi potracili (tzn ok 2 tys zl :biggrin: ). a tu taki klops...

[Gość NULKA]

fakt :flesje:

 

Nulka, dostalem juz z firmy PIT-11 nazwany "informacja o dochodach oraz o pobranych zaliczkach na podatek dochodowy"

Gdzie na nim szukac jakichs informacji mowiacych o tym, ze podatek oplacil za mnie pracodawca? Chodzi o "skladki na ubezpieczenia spoleczne" (ktore u mnie wynosza 1531 zl) ?

 

hmm...

przeliczylem to jeszcze raz uwzgledniajac skladki na ubezp zdrowotne i wyszla mi nadplata ok 100 zl.

czyli tyle dostane zwrotu?

 

poza tym nie wiem w ktorej pozycji wpisac te skladki na ubezp. spoleczne..

aaarrrgghhh....

po co ja pracowalem? lepiej bylo lezec na dupsku przed TV i nicnierobić ;)

 

btw.

ja za internet nie place

 

Cześć!

Na pierwszej stronie masz rubrykę podatek należny ( zaliczki)- czyli ile powinieneś zapłacić i jest rubryka kwota podatku zapłaconego. Jeśli się kwoty zgadzają ( są identyczne ) to masz zapłacony podatek.I jesteś na zero. Przeczytaj sobie.PZDR

 

Od kwoty dochodu z PIT-11( nie przychodu!!!) odejmujesz kwotę zapłaconą na ubezpieczenia społeczne. Otrzymujesz kwotę od której liczysz 19%. Następnie od tej liczby odejmujesz 530,08zł ( wolne od podatku).

To jest należny podatek. Odejmujesz kwotę zapłaconą na ubezpieczenia zdrowotne. I pozostaje Ci należny podatek. Jeśli Firma zapłaciła tą ostatnią kwotę to nic nie płacisz. Jeśli zapłaciła więcej masz do zwrotu. Jeśli mniej to musisz dopłacić. Oblicz sobie i zobaczysz jak wyjdzie.Jakby co to pomogę Ci. :flesje: :buttrock:

Edytowane 8 Grudnia 2007 przez NULKA

[lysy600]

uzywam programu PITy 2006.

 

 

 

Wyluzuj, jak napisal jeszua niedlugo będą aktualne programy a narazie to w urzędach skarbowych jeszcze nie ma aktualnych wersji PIT-ów (przynajmniej u mnie)

[pack84]

Witam!

Jako że nie chce otwierać nowego tematu postanowiłem kontynuować ten. Niebawem trzeba będzie się rozliczyć z US i mam następujący problem; w roku 2007 pracowałem na umowę zlecenie w firmie A i dodatkowo równocześnie przez kilka miesięcy na umowę o pracę w firmie B. Mam pewne wątpliwości czy w oświadczeniu podatkowym które będę musiał złożyć do US, wartości uzyskane w firmie A oraz B tak po prostu się sumuje. w umowie o pracę odbijają więcej niż w umowie zlecenie - jak to wygląda? czy te wartości mam pododawać do siebie od tak? pozdrawiam

[jeszua]

Pack, zdaje się, że już w którejś gazecie był program do rozliczania pitów - wpisujesz kwoty, podajesz typ umowy (o pracę, zlecenie, dzieło)

generalnie rozliczane są one inaczej, ale szczegółów nie podam, bom nie księgowy. za to lubię proste rozwiązania - jak wyżej :)

jsz

[Hun996]

w roku 2007 pracowałem na umowę zlecenie w firmie A i dodatkowo równocześnie przez kilka miesięcy na umowę o pracę w firmie B. Mam pewne wątpliwości czy w oświadczeniu podatkowym które będę musiał złożyć do US, wartości uzyskane w firmie A oraz B tak po prostu się sumuje.

Tak po prostu się sumuje.

 

w w umowie o pracę odbijają więcej niż w umowie zlecenie - jak to wygląda? czy te wartości mam pododawać do siebie od tak?

Czego odbijają?

Bo jeżeli chodzi o koszty uzyskania przychodu to w zleceniu masz 20 procent ryczałtu a w umowie o pracę stałą kwotę bez względu na przychód brutto.

[pack84]

Ok najlepsze rozwiązanie jeszua:) Bede myślał nad tym.

 

Hun996 czyli mam rozumieć że koszty uzyskania przychodu także najnormalniej można zsumować i wpisać do PIT-37 w moim przypadku?

 

Czy wiesz może czy jako student dzienny wynajmujący pokój w miejscu poza zameldowaniem mogę sobie coś odliczyć prócz internetu? np koszt paliwa i mat. eksploatacyjnych do moto na dojazdy na uczelnie? dobra to był żart hehe

 

pozdrawiam